Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Żyjemy w czasach wolności i nawet kościół nam nie straszny. Po co więc zawierać ślub kościelny skoro i tak do kościoła ludzie nie chodzą?Lepiej wypisać tych którzy nie czują się dobrze jako uczniowie Chrystusa .A po śmierci i tak zostaną pochowani na katolickim cmentarzu. Często z "dobrym słowem kapłana".A to zależy od ...

Tomi uzyskać wykreślenie z rejestrów kościelnych to wyczyn wart co najmniej nobla wielu już próbowało i nic im z tego nie wyszło, Świadkowie Jehowy choć są oficjalnie innym wyznaniem to nadal wielu z nich widnieje w rejestrach Kościoła Rzymsko Katolickiego i są bez ślini nie ma szans na wykreślenie z kogokolwiek z tych rejestrów. Ślub kościelny to w zasadzie tylko z mojego punktu widzenia cholernie droga i bez celowa impreza dziś wręcz zbędna ale na Polskiej wsi nadal obowiązkowa niestety i nie z racji jakiegoś zacofania choć po części też ale znacznie bardziej z mentalności ludzi wynikająca. Wszyscy wiemy że jednak na wsiach ksiądz to prawie jak sam Bóg choć często bliżej mu do samego diabła.

No właśnie księża!Oni wcale nie mają podejścia do młodych. U mnie na mszy młodzieżowej stoi jeden ,góra trzech ministrantów.Długie msze niedzielne,długie kazania o niczym .I przymusowe zaliczanie spowiedzi. To wszystko sprawia że ja choć co tydzień uczestniczę we mszy niedzielnej nie dziwię się że młodzież unika kościoła jak diabeł wody święconej.

Nie wiem jak to tam jest z młodymi bo szczerze mówiąc to nawet nie pamiętam kiedy byłem w kościele i dobrze mi z tym. Kościół zaczoł politykować a do tego jest niczym innym jak tylko kolejną pijawką więc stracił mnie bezpowrotnie i chyba ani kościołowi ani mnie to nie przeszkadza.

I tu Sebko masz rację. Zero tolerancji dla kazań na tle politycznym. Od 1 lipca mamy nowego wikarego.Mały,chudy ale młody. Może być spoko dla młodych. Ale trzeba "na dzień dobry" ostudzić jego zapał do wymagań.A kościół?Powinien być otwarty na wszystkie gatunki muzyczne ,jeśli śpiewem wielbią Jezusa

U mnie już za późno dla mnie za słowem kościół nie kryje się już wspólnota a raczej stado pasibrzuchów i pijawki które tylko patrzą jak z wiernych kasę wyciągnąć. Rozstałem się z kościołem i nie narzekam po za tym w wielu kwestiach za równo nauki kościoła jak i postępowanie mijają się z naukami Biblijnymi więc nie mam o czym rozmawiać księżmi.

Ja bym był za ograniczeniem ilości kapłanów. Za zniesieniem celibatu i za opodatkowaniem księży. Wtedy zostaliby ci z powołania. Ale u mnie dopiero cyrk. Nowy proboszcz z wikarym mieszkają w nowej plebani willi a emeryt proboszcz nie chciał pójść do domu emeryta i mieszka w starej plebani. I tak opalaja dwa budynki. Niech żyje ekonomia !!!

To nie ekonomia to przyzwolenie ludzi bo ksiądz jest święty w tym kraju a dla mnie to taki sam człowiek jak ja więc kto mu dał większe prawo? sami ludzie i sami ludzie pozwalają na to co się w kościele wyprawia

Jestem katolikiem ale też myślę że są granice przyzwoitości. Ksiądz emeryt winien dekretem biskupa skierowany do domu emerytów. I po sprawie. A tak to sytuacja dziwna i zabawna zarazem. Może dlatego że ksiądz emeryt jest kanonikiem?I jeszcze ma jakiś wpływ w kurii?

A widzisz skoro zadajesz takie pytanie na start to trzeba się zapytać samego siebie czy jest się katolikiem? czy chrześcijaninem? bo w ostatnich czasach co raz bardziej widać różnice po między jednym i drugim.

"Dziś prawdziwych cyganów już nie ma". Ja słowo "cyganów" zamieniławm na "chrześcijan". Teraz cele materialne przesłoniły Boga.Każdy żyje życiem na teraz. Co po śmierci?