Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Na każdy temat
Temat: Jak usunąć konto?
Autor tematu: usunięty
16-02-2016 16:43
Chciała bym się dowiedzieć jak ten profil usunąć? Proszę o dokładną instrukcję.
16-02-2016 17:01
Wejdź w moje obok opcji dodaj i poczta potem edytuj profil i na samym dole jest napisane "aby usunąć profil kiknij tu" wystarczy właśnie kliknąć słowo "tu" reszta to tylko potwierdzenie.
16-02-2016 18:27
Temat wałkowany wielokrotnie na łamach forum. Wystarczy tylko dobrze poszukać. Poza tym całe menu sterujące funkcjami forum jest umieszczone po prawej stronie ekranu.
Wystarczy wybrać z tego menu zakładkę <b > \\\\"Moje\\\\"</b> , a następnie z menu, które się pojawia wybrać opcję <b > \\\\"Edycja profilu\\\\" </b> i na samym dole strony znajduje się taka jakby rubryka pt. <b > \\\\"Kasowanie profilu\\\\"
. W rubryce obok po prawej stronie widnieje napis: [b] \\\\"jest NIEODWRACALNE, jeśli chcesz na pewno usunąć swój profil kliknij tu </b> . Wystarczy kliknąć na napis <b > \\\\"Tu\\\\" </b> i tym sposobem aktywuje się mechanizm usuwania konta. Dalsza procedura jest jak już Kol. Misti napisał wyżej tylko potwierdzeniem chęci usunięcia i tym samym dezaktywacji konta.
19-02-2016 16:35
Hi hi Kami za podał instrukcję obsługi jak do młynka do mięsa ale cóż nie każdy ma tak łatwo że te wszystkie funkcje przychodzą mu raz, dwa więc czasem trzeba instrukcji do ołówka nawet.
19-02-2016 18:51
Czasami trzeba wytłumaczyć niektórym od początku do końca nawet najprostsze rzeczy, gdyż po prostu brak tu jest właściwego działu, który by omawiał takową tematykę.
21-02-2016 21:20
Uwaga na naciagaczy.Kolejny to "kiepski".Ludziom starym wciskaja gary za kilka tysiecy.A do tego swoj kabaretowy wystep dorzuca Andrzej Grabowski ,znany jako "ferdek kiepski".Powinien sie wstydzic i cierpiec w chorobie.Wtedy by wiedzial ze sam tez bedzie stary.ZENADA!!!!!!!!!!!!!!!!
21-02-2016 21:31
Tomi ale on już jest chory ta choroba nazywa się chciwość.
22-02-2016 04:17
ALE ON JEST STARY I TAK JAK ANIOŁEK PISZE TAKŻE I CHCIWY, NO BO JAK INACZEJ NAZWAĆ TO, ŻE BIERZE W TAKIEJ BADZIEWNEJ REKLAMIE UDZIAŁ? PRZECIEŻ ON MA KASY JAK LODU JAKO AKTOR I W ZASADZIE SAMA TA GAŻA POWINNA MU WYSTARCZYĆ SPOKOJNIE BY PRZEŻYĆ OD PIERWSZEGO DO PIERWSZEGO, A TU WŁAŚNIE OKAZUJE SE ZUPEŁNIE CO INNEGO W PRAKTYCE. WSTYD I HAŃBA DLA PRAWDZIWYCH AKTORÓW POLSKICH SCEN.
22-02-2016 12:34
Zal ze malo jest aktorow jak B.Pawlik, W.Pokora czy K.Kowalewski.Ale jest Jan Nowicki ktorego lubie a ktory duzo robi dla innych.Slyszalem o paczkach na swieta,ze zrzucaja sie on i sasiedzi.A sam Jan jest "gwiazdorem".Bo ja z wlkp. jestem
22-02-2016 19:47
No bo prawdziwa polska elita jeśli chodzi już o aktorów zawsze zostanie prawdziwa elitą i zawsze zachowa w sobie człowieczeństwo i nie będzie się nikomu próbowała przypodobać na siłę i robić czegoś, co jest sprzeczne z jej naturą. I tym właśnie ona się wyróżnia na tle tych wszystkich pajaców, których mamy wątpliwą przyjemność oglądać na co dzień w TV, i którzy to własnie próbują się nam przypodobać na siłę, zgarniając za swoje wygłupy masę forsy, a jak przy okazji jest jeszcze szansa by sobie na boku gdzieś zarobić np. w jakiejś reklamie, to jeszcze lepiej, bo przecież za to też kaska jakaś tam wpływa, więc można sobie do tej "marnej" pensji aktora dorobić, przy okazji dobrze się bawiąc. Niestety jak widać Polsce jeszcze daleko do światowej czołówki i to nie tylko pod tym względem, bo i pod wieloma innymi także. za mało jest osób w tej branży z prawdziwego zdarzenia, a za dużo tzw. "małp", które próbują udawać ludzi światowej sławy.
23-02-2016 16:11
Teraz przydalby sie Stanialaw Bareje.Fajnie opowiedzial o absurdach PRL-u.Obecnie mialby roboty fullA niektorych poslow nie musialby zastepowac aktoramiSa na tyle smieszni ze nadawaliby sie do komedii rezyserowanej przez BarejeDobrze ze w necie mozna obejrzec te "majstersztyki" Barei z lat 80
23-02-2016 16:27
Fakt. Bareja świetnie zobrazował parodię tamtych czasów. Prawdę mówiąc, niektórzy z naszych posłów, świetnie by się nadali na aktorów a właściwie to nawet nie, bo sami w swoich zapędach politycznych są tak prześmieszni ze sami w pewien sposób tworzą komedie tylko taka nieformalną i nieoficjalną.
23-02-2016 19:43
Chcieliście? to macie Nikodema Dyzmę naszych czasów zwykły elektryk a proszę jaka kariera o ile oczywiście te wszystkie teczki i zawarte w nich dokumenty są prawdziwe.
23-02-2016 19:59
Tak czekalem az ktos ruszy "bolka".To co wypisuje na mikroblogu jest niegodne bylego prezydenta.Jesli pospisalby lojalke?Ol.taki mielismy klimat.Jednak jesli pisze ze ktos podrabial na niego papiery by brac kase na swoje konto.To zaczyna byc smieszneOj bolek,bolek.Popraw sie, uderz sie w piers.Oddaj nobla i kase.Bo tego nawet Bareja by nie wymyslil
24-02-2016 12:15
Najprościej jest teraz wyprzeć się tego, co się źle zrobiło, niż przyznać się do popełnionego przez siebie samego błędu. Przecież nie od dziś wiadomo, że Lech Wałęsa jest właśnie owym TW "Bolkiem", bo w latach komuny pracował on dla kontrwywiadu, czyli tak naprawdę dla SB, a więc po prostu był takim samym zdrajcą narodowym, jak Kiszczak. Teraz oczywiście wszystkiemu zaprzecza, bo jest mu po prostu głupio, i ma poczucie winy tego, że zdradził własną ojczyznę i wszystkich polaków. Dla mnie taki człowiek jak Wałęsa nie jest godzien miana polaka i wgl człowieka właśnie dlatego, że zdradził swój naród i działał w tajnej konspiracji z ruskimi. Więc skoro tak, to teraz niech sobie do nich idzie i niech oni go utrzymują tak naprawdę. Tylko niech najpierw odda tego Nobla i tą emeryturkę, jaką bierze co miesiąc jako były już prezydent. Bo tacy ludzie jak on okradają nasz i tak już biedny i zadłużony z roku na rok coraz bardziej kraj i to właśnie dzięki takim ludziom jak Wałęsa polska gospodarka kuleje. Powinien się wstydzić ten nasz polski Hans Kloss.
24-02-2016 16:34
To ja z innej beczki.Chce pochwalic S.Hule i D.Kubackiego.jakos tak sie sklada ze media tylko pieprza o Kamilu Stochu jak cos uskacze.A przeciez mamy innych skoczkow.Moze nie sa tak medialni ale potrafia skakacChociaz to najgorszy sezon od kilku dobrych lat.Nie widze szans by choc jeden znalazl sie w 15 w generalce.Jedynie Piotr Zyla jest w lepsze sytuacji.Moze pracowac w ...kabarecieWidownia murowana
24-02-2016 22:01
Nio może i mamy nie wiem nie znam się ale może właśnie dla tego media o nich nic nie gadają bo to bardziej nie loty niż loty.
25-02-2016 11:53
Ja tak samo jak aniołek nie wypowiadam się w tym temacie bo to zupełnie nie moja bajka. natomiast co się tyczy tego o czym ostatnio pisaliśmy, to wychodzi tez na to, ze i Jaruzelski tez trzymał teczki z aktami w szafie tak samo jak i Wałęsa, tyle tylko, ze w przypadku Jaruzelskiego jest tego jeszcze więcej, niż w przypadku Wałęsy, bo mowa o aż 2000 sztuk teczek z aktami. Co ciekawe także pewne akta znajdują się w Pułtusku. Na dowód tego przytaczam materiał zamieszczony w Internecie i w jednym z oStatniCh wydań gazety "FAKT":

"Nie tylko gen. Czesław Kiszczak (&#8224;90 l.) miał w domu teczki, których miejsce jest w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. Jak twierdzą nasi informatorzy, pokaźny zbiór takich dokumentów miał w domu także gen. Wojciech Jaruzelski (&#8224;91 l.)!

Decyzja wdowy po generale Kiszczaku, która zgłosiła do IPN posiadanie tajnych akt bezpieki gromadzonych w domu przez jej męża, wywołał lawinę wydarzeń, mogących na wiele lat zmienić układ polskiej sceny politycznej. Przechowywane przez niego akta, które zdobył IPN zdają się mieć sporą siłę rażenia, a ich potencjalna treść już elektryzuje miliony Polaków.

Tymczasem jak wynika z informacji, które Fakt24 uzyskał od osoby z bliskiego otoczenia Wojciecha Jaruzelskiego, wszystkie archiwa, które były w jego posiadaniu, trafiły wraz z większością majątku do jego córki &#8211; Moniki. Ta zaś, zgodnie z ostatnią wolą ojca, miała przekazać je Fundacji Archiwum Dokumentacji Historycznej PRL.

Co to za instytucja? Formalnie zajmuje się gromadzeniem materiałów na temat genezy i dziejów PRL, a także popularyzacją wiedzy o ustroju komunistycznym. Obok Jaruzelskiej, a niegdyś jej ojca, w radzie fundatorów zasiadają m.in. Ryszard Strzelecki-Gomułka (86 l.) &#8211; syn Wiesława Gomułki, byłego I sekretarza KC PZPR, oraz były wiceszef Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego gen. Wacław Szklarski (91 l.). &#8211; Wszystkie teczki z domu Jaruzelskiego, a było ich ze 2000, trafiły do magazynu przy bibliotece Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku &#8211; twierdzi nasz rozmówca.

Idziemy tym tropem. Jaruzelska o aktach rozmawiać nie chce. W pułtuskiej uczelni jeden z pracowników potwierdza nam istnienie pomieszczenia, gdzie fundacja ma swoje archiwa. &#8211; To nie są zwykłe akta! &#8211; podkreśla. Gdy pytamy, czy można je zobaczyć &#8211; odsyła do dyrekcji. Tam jednak słyszymy, że... takie akta nie istnieją i nigdy nie były na terenie uczelni! Tylko IPN może sprawdzić, czy te dokumenty tam są".

Już to widzę, jak znów te hieny (czytaj dziennikarze) znów się rzucą na te akta i będą masowo je skanowały i publikować w tych swoich brukowcach, tak jak to miało miejsce w przypadku oryginalnych oświadczeń pisanych przez dla SB przez Wałęsę. Treść rzeczonego zobowiązania brzmi następująco:

Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa. Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie. Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną. Przekazywane informacje będę podpisywał psełdonimem "Bolek". Lech Wałęsa Bolek

I niech mi teraz ktoś powie, że Wałęsa to nie jest TW "Bolek". Inna sprawa to to, że Wałęsa donosił, także i na stoczniowców w 1974 r. zwłaszcza na Henryka Jagielskiego. A oto dowód na to właśnie, zamieszczony niedawno na łamach "Faktu":

"Henryk Jagielski (84 l.), jeden ze stoczniowców, którzy w latach 70. mieli paść ofiarą TW &#8222;Bolka", podejrzewał Lecha Wałęsę (73 l.) o współpracę z bezpieką już od dawna. Teraz, gdy poznał materiały z szafy Czesława Kiszczaka (&#8224;90 l.) nie ma już żadnych wątpliwości. Skąd ta pewność? &#8211; Pamiętam nasze rozmowy, łatwo się zorientować &#8211; mówi.

W marcu 1971 r. SB chce się dowiedzieć, czy stoczniowcy nie planują protestów podczas majowych obchodów Święta Pracy. TW "Bolek" składa donos &#8211; &#8222;Najbardziej agresywny w ostatnim czasie jest Henryk Jagielski i Jasiński Jan. Największy udział bierze jednak Jagielski, który to wysuwa kompetencje rzucenia czerwonej flagi pod trybunę i sprawy żałoby (po ofiarach masakry na Wybrzeżu, gdy w grudniu 1970 r. milicja i wojsko zastrzeliły 41 robotników - przyp. red.)" &#8211; melduje 27 marca 1971 r.

To ten dokument utwierdził Henryka Jagielskiego w przekonaniu, że Lech Wałęsa donosił na niego Służbie Bezpieczeństwa. &#8211; Rozmawiałem z nim przypadkowo w Stoczni Gdańskiej. Poza nami nie było tam nikogo &#8211; opowiada Faktowi. Wspomina też, jak go dziwiło, że bezpieka nie wzywa Wałęsy. Wizyty stoczniowców na posterunku były wtedy codziennością. Pytany o to Wałęsa odpowiadał: &#8211; Jeszcze tam będę &#8211; zapewniał.

&#8222;Uważam również za wskazane żeby dla lepszego zakonspirowania mojej osoby, wezwać mnie na MO, gdyż (...) nie wezwanie mnie do komendy może wzbudzić różne podejrzenia" &#8211; pisał w 1971 r. &#8222;Bolek", doradzając swoim mocodawcom z bezpieki.

&#8211; Lech Wałęsa nigdy się nie wytłumaczył, choć obiecywał. Teraz mówi, że nas nie zna. Ma problemy z pamięcią? Niech się idzie leczyć &#8211; stwierdza twardo Henryk Jagielski, który nie ma zamiaru przebaczyć swojemu dawnemu koledze. &#8211; Jeszcze zanim IPN przejął dokumenty z domu Kiszczaka, zliczyłem, że donosił na 50 stoczniowców &#8211; zapewnia dawny stoczniowiec i opozycjonista.

Teczki Bolka ujrzały światło dzienne"

I pomyśleć, że my wszyscy jako Polacy takich szpiegów i donosicieli utrzymywać i to właśnie im m. in. zawdzięczamy to, że polska gospodarka wygląda tak jak wygląda na dzień dzisiejszy.
25-02-2016 12:29
Na deser jeszcze dorzucam ciekawy wierszyk jak znajdował się w jednej z teczek Wałęsy:

" Jadą wozy ciężarowe z gliniarzami,
Hej stoczniowcy napierdalać kamieniami,
Może kamień spadający coś odmieni,
Trza Gomułkę wypierdolić i rząd zmienić.

Ref.: U nas wiele i niewiele, bo w sam raz,
Mamy czołgi, transportery, oraz gaz,
Mamy strzelby,mamy pałki, mamy także i zapałki,
Ale zawsze miły nastrój jest wśród nas.

Noc grudniowa, tynk się wali "Rajstak" płonie,
Trzech gliniarzy gdzieś w Raduni z krzykiem tonie,
Może kamień spadający coś odmieni,
Trza Gomułkę wypierdolić i rząd zmienić.

Ref.: W stoczni leżą zakładnicy powiązani,
Wokół biją się stoczniowcy z gliniarzami,
Hej gliniarzu, jeśli tobie życie miłe,
Więc uciekaj do kurowek i łap kiłę.

Za Stalina strzelanina, leżą trupy,
Za Lenina dyscyplina, nie ma dupy,
Za Gomułki puste półki, nie ma chleba,
A za Gierka, choć nadziei jest iskierka."
25-02-2016 13:00
I żeby było jeszcze ciekawiej dołączam także list Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych:

List Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych: "Dokumenty udostępnić 5 lat po śmierci Wałęsy"
ARCHIWUM AKT NOWYCH, CZESŁAW KISZCZAK, LECH WAŁĘSA, TW BOLEK, SZAFA KISZCZAKA, SB

W odtajnionych dzisiaj przez IPN dokumentach znalezionych w domu Czesława Kiszczaka znajduje się list generała do dyrektora Archiwum Akt Nowych(AAN) datowany na 5 kwietnia 1996 roku.

"Szanowny Panie Dyrektorze,

Załączam dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r.uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji a także ruchu, któremu przewodził; zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych.

Uważam, iż dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione potomnym i naukowcom-historykom; w jakimś stopniu ułatwią im obiektywne i rzetelne opisanie naszej najnowszej historii.

Proszę Pana by uczyniono to nie wcześniej jak w 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy.

Z wyrazami szacunku
Gen. broni w st. spocz. Czesław Kiszczak

PS. Dokumentami tymi, lub wiedzą z nich wynikającą, nigdy nie (...) ją w licznych kontaktach z L.Wałęsą."

List jest napisany odręcznie przez Czesława Kiszczaka. Nigdy nie został wysłany.
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif