Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Wkurza mnie to ze na You Tube promowani sa "artysci" w stylu Popka ktorzy daja zly przyklad mlodzierzy.Krzewiac przemoc,wulgaryzm i odnoszenie sie z bogactwem.Majac za nic drugiego czlowieka a kobiete traktujac jak dno.Zygac mi sie chce jak ich ogladam

A mi tak średnio bo dla kobiet akurat tacy faceci to nauczyciele. Po jakimś czasie z takim debilem laska zaczyna otwierać oczęta i dostrzega własną głupotę.

Wlasnie zauwazylem Seba ze kobiety lykaja chaczyk na "ciemne typy,chamskosc i wulgaryzm".Jednak czy zrobienie ze siebie szmaty jest szczytem kobiety by sie przypodobac facetowi?

Czasem trzeba z robić z kobiety ostatnią ścierę by do niej dotarło że łeb z ryty i że są jeszcze ci normalni faceci. A czasem kobiety same się tego wręcz domagają patrze pewien profil na portalu naszym.

Aniołku? ładnie to tak? czysz by jakiś odwecik wisiał w powietrzu?

Nie e żaden odwecik tylko stwierdzenie faktu słoneczko.

Gag albanii to jest kalejna beznadzieja ktora maci zwlaszcza mlodym ludziom w głowach. Powinno sie prawnie zabronic propagacji takiej tematyki. Muzyka powinna byc elementem kultury i sztuki. a ta muzyka no coż... raczek ani do jednego ani do drugiego sie nie zalicza jak dla mnie. Powinno sie wlasnie prowadzic jakies prelekcje albo wgl wyklady czy nawet kursy lub szklenia nt. tego co mozna nazwac prawdziwa sztuką jesli chodzi o muzyke a co jest po prostu prawdziwym dnem dna. denna muzyka powinna byc dla takich dennych ludzi jak np, Bolek a prawdziwa muzyka i sztuka oraz kultura powinna sie wyrozniac tym ze ma jakas wartosc jakis przekaz, to cos... tyle tylko ze dzis takiej muzyki jak dawniej juz nie ma. Wszezie tylko jakies wulgaryzmy albo inny szajs

Nie mam bladego pojęcia co to za muzyka ja wolę jednak dobrego rocka i to tego z dawniejszych lat.

Bo muzyka z dawnych lat ma w sobie pewna wartosc pewien przekaz. ma w sobie po prostu dusze. nie to co dzisiejsze produkcje....

Dziś to już raczej nie jest muzyka to jedna wielka łupanka po plątana z disco-polo czego już nawet nie można nazwać muzyką.

Zeby to jeszcze była jakś łupanka która zawiera w sobie jakiś przekaz jakis sens miala w sobie jakas wartosc to jeszcze bym to zrozumial, ale to jest pusty tekst, epatujacy przeklenstwami, brakiem jakiejkolwiek kultury i szacunku do ludzi i wgl. A z disco polo nic to raczej nie ma wspolnego, bo disco polo to zupelnie inny gatunek muzyki i to przez duze M napisane, bo to przynajmniej ma jakis sens jakas wartosc czasami znikoma ale jednak czego mnie da sie powiedziec zdecydowanie o muzyce a wlasciwie tekscie typu Gang Albani. Jedyne co moge o takiej pseudomuzyce powoedziec to tylko tyle - żenada i nic wiecej.

No smieja sie z Disco Polo ale przy tej muzie mozna chociaz sie pobawic.Pewnie to nie to co bylo w latach 90 ale na koncertach nie ma wulgaryzmu i chamstwa czy pokazywania wlasnej glupoty jak pocieta twarz Popka. O tatuarzach na oczach nie wspomneFacet robi ze siebie glupka a mlodzi to kupuja.ZALOSNE

To coś właśnie jak dicso polo facet puszcza rytm i muze automatu a wszyscy to łykają bo że niby fajnie gra a teksty penie każdy mógł by takie sam wymyślać najlepiej by szło po kilku bronkach.

Nie da sie ukryc ze do podkladu disco polo potrzeba 4 akordow.Ale nie mozna szufladkowac tej muzy razem z tym co wymysla Gang Albanii.Chocaz jak Seba wspomniales graja automaty.Kiedys na zwyklym kibordzie stworzylem podklad disco polo.Chociaz nie jestem zawodowym muzykiem.O tekscie nie wspomne.Pisalem moze 30 minut.By mial rece i nogi

No wiec sami widzicie panowie. Prawdziwa muzyka a jakies tanie badziewie. W diso polo nie ma czegos takiego ze graja automaty tylko jesli juz mowa o grze na instrumentach to robia nadal ludzie a nie jak mam to miejsce w przypadku Gangu Albanii. Z reszta sama nazwa tego zespolu wskazuje juz na charakter muzyki i mowi tez sporo o samym artyscie. Tworczosc muzyczna zawsze musi miec w sobie to cos to przeslanie do ludu po prostu musi miec swoja wlasna wartosc. wtedy mozna zaliczyc ja do prawdziwej sztuki. a tego niestety bardzo brakuje w przypadku Gangu Albanii i im podobnym "sztukmistrzom".

Więc jak nazwiesz syntetyczny dźwięk wydobywający się z keyboardu??? bo jak dla mnie to muzyką tego nazwać nie można a niczym innym jak sztucznym brzęczydłem udającym muzykę przy której ci co słonie im uszy po deptały podskakują i świrują.

Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.Moj keybord ostatni to Yamaha psr 330 .Fakt.Nie mial zmiennej fazy.A dzwiek jak kolatki na Wielki Post5 oktaw standard.Ale szlo nagrac 4 sciezki i 2 dodatk. efekty instrumentalne.A kiedy to bylo?Z 8 lat temu

Ja skończyłem na yamaha dx7 straszna masakra a co do jak się nie ma to słyszałeś Tomi rudą w wersji rock? i cio jednak się da z badziewia z robić coś co można po słuchać.

wszstko da sie przeobic na inna wersje pd warunkiem ze ma sie o tym pojecie panowie i jest sie niemal pewnym ze taki utowr stanie sie wielkim hitem i porwie do tanca niejedna osobe. ale na litosc boga jak mozna nazwac muzyka cos co jest wygenerowane w sposob sztuczny co ma ta muzyke udawac. w leketronice nazywa sie to po prostu generatorem dziwekow i tyle a nie instrumentem muzycznym. Ja tam na muzyce zbytnio sie nie znam to wam moge panowie od razu bez bicia sie do tego przyznac ale co nieco tam gdzies w tej lepetynie na ten temat zostalo i stad wiem ze muzyka musi w sobie miec to cos i przekaz a nie mozna muzyka nazwac cos co w zasadzie jest powtarzalne w pewien okreslony sposob. Mam na mysli te kilka akordow ktore wgl nawet nie brzmia jak prawdziwa muzyka i nie mozna nawet zaliczyc ich ani do aranzu ani do podkladu. slowem mowiac jest to tanie badziewie jak juz pisalem wyzej ktore ludzie kupuja jako dobra monete i to nierzadko za ciezkie pieniadze bo mysla ze to jest hit a tym czasem prawda jest zupelnie inna.

He he he to mam łatwiej bo mam matkę po szkole muzycznej i zawsze twierdziła że to nie jest muzyka tylko elektroniczne pierdzielenie.