Dziwne jest tylko to ,że mimo
różnorodności kobiety z reguły
trafiają na tych nie koniecznie fajnych, miłych i
uczciwych.
Przynajmniej mnie się to zdarza
To nie jest dziwne. Na terapii z psychologiem cofasz sie do
dziecinstwa lub viezkich przezyc ktore mogly sie wydarzyc i
rozpracowujac przeszle przezycia zauwazasz wzory przez ktore
spotykasz takich mezczyzn. To taki skrót mocno okrojony.
Potem jest praca ze sobą kim chce byc, co zmienic, jak
patrzec na mezczyzn inaczej i jak zobaczyc trn schemat w
nich i powiedziec im nie.