Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Co sądzicie o aborcji? Świadome, odpowiedzialne rodzicielstwo i prawo każdej kobiety czy zwykłe zabójstwo?

zwykłe zabójstwo!!!

A co jeśli dziecko było nie planowane i na pewno urodzi się poważnie chore lub ciąża zagraża życiu matki bądź jest wynikiem gwałtu?

Temat rzeka i na wielu forach zawsze pojawiają sie wielcy przeciwnicy oraz zwolennicy. Ja osobiście nie jestem za aborcją, ale są takie sytuacje, kiedy staje się ona niestety konieczna. Mam na myśli przede wszystkim zagrożenie życia matki, uszkodzony płód oraz gwałt. W pozostałych przypadkach jestem przeciwna.

Masz rację, moim zdaniem najgorzej mówić kategoryczne NIE

Noe można zmusić kobietę do urodzenie dziecka

rozszczep kręgosłupa to też "uszkodzenie płodu", a jednak ciesze się, że żyje bo nie jestem warzywem jak to sugerowali lekarze moim rodzicom...

Uszkodzenie płodu to też wględne pojęcie, bo wszystko zależy od rodzaju i stopnia tego uszkodzenia. Napisałam tutaj o tych trzech przypadkach, ponieważ zgadzam się wtedy z ewentualną aborcją. Aborcja to przede wszystkim osobista decyzja każdej kobiety i nie można nikogo oceniać, bo tak naprawdę nie wiemy, co on czuje.
Ja też się cieszę, że żyje i właśnie dlatego jestem przeciwko

zgadzam się tylko ,że taka decyzja może być podjęta pod wpływem emocji. ja jestem przeciwko bezwzględnie

To może zabrzmi brutalnie ale widziałem w życiu takie patologie rodzinne i takie nie szczęścia tułaczki po domach dziecka, że jestem za aborcją bo na dziecko trzeba być gotowym, trzeba mieć trochę oleju w głowie bo spłodzić to nie sztuka a co do uszkodzeń płodu to mam na myśli wrodzone poważne wady genetyczne uniemożliwiające funkcjonowanie dziecka po porodzie.

To zależy jak zdefiniujemy funkcjonowanie dziecka po porodzie, bo lekarze zawsze przedstawiają najgorszy scenariusz i jak coś jest w ciąży nie tak to z marszu proponują aborcje

Mam na myśli ciężko upośledzenie umysłowe, brak np. kończyn lub choroby które nie długo po porodzie uśmiercą dziecko.

To trudny temat, znam ludzi bez rąk i nóg i świetnie sobie radzą, a ja miałam nie przeżyć roku, wg mnie każde życie jest cenne. Po za tym w innym wątku bronisz zarodki, więc zarodek trzeba chronić a płód już nie koniecznie?

Nie bronie zarodka w innym wątku, wiem o czym piszesz, ale tam celowo wspomniałem o tym, chcąc pokazać jak złożony to problem bo nie ukrywam, że jest za in vitro... piszesz, że ludzkie życie jest cenne, zgodzę się ale jest też problem ceny za to i wolności człowieka.

Dziewczyny a któraś z Was miała aborcje?

a ja jestem przeciw aborcjii przeciw in vitro bo inwitro to całkowicie sztyczny wynalazek manipulacja z ingerencją w organizm kobiety wogóle paskudne nie etyczne(eksperymęty)na dokładkę nie mają nic wspólnego z leczeniem a mogą tylko zaszkodzić jak się chce mieć dzieciątko to jak trzeba to poddać się leczeniu i to oboje i on iona muszą się zbadać by poszukać przyczyn i leczyc a in vitro to najprostrza najłatwiejsza droga tylko drogo a jeszcze co niekturzy chcieli by by było refundowane ja jestem przeciw niech dadzą lepiej kase chodzby na szkolenie piesków dla niewidomych albo inne ważne cele ktorych nie mało w tym kraju a jest też naprotechnologia-to fakt długie leczenie niezbyt przyjemne ale leczenie skuteczne i trwałe a jak już nie można to ile jest dzieci czekających na dom miłośc w domach dziecka porzuconych zostawionych w szpitalach oknach życia anajbardziej mnie denerwują takie(suki)co urodzą a potem zabiją albo na smietnik wyrzucą takie to bym zamkła na bezludnej wyspie bez żywności i wody z dzikimi głodnymi wielkimi kotkami do towarzystwa takie jest moje zdanie a czy się komu podoba czy nie to już nie mój kłopot pozdrawiam

ciężki temat ale powinna to być świadoma decyzja kobiety a nie księdza czy starych pryków z parlamentu. to kobieta sama powinna zdecydować co uczyni. musi mieć jednak wsparcie nie powinna zostać sama z tą decyzją ani już po jej podjęciu ani przed. to tyle z moiej strony na ten temat

FAKT temat ciężki ale nie dla mnie ja swoje powiedziałam a TY SEBKO18 możesz mnieć swoje zdanie ale to jest zabójstwo to jest życie i moim zdaniemjesli się poczęło to nikt w to niemoże ingierować A jeśli ojcem byłbś TY jeśli szło by o TWOJE dziecko??????????????????????????????????????????? koniec tematu co jak myślę napisałam a jeśli ktoś ma inne zdanie proszę bardzo szanuję ale akceptować nie muszę

Aborcje nawet jeśli w jakiś ujęciu jest zabójstwem to nie zawsze życie lepsze jest od śmierci a mówiąc o aborcji mamy na myśli nie błahe lecz poważne sytuację, może ktoś powie, że to zabawa w Boga... owszem ale ja powiem, że człowiek bawi się w Boga od dawna, odkąd wymyślił np. antybiotyki.

po części jest to zabawa w boga ale nie nie nazwał bym tego zabawą a raczej horrorem. Marcelu uwrzam że ten temat powinien być zarezerwowany dla kobiet nie nam samcom podejmować takie tematy. jeśli wśrud naszych bliskich doszło by do takiej sytuacji to powinniśmy być wsparciem dla kobiety ale tej decyzji nie podejmiemy za nią więc i nie powinniśmy za wiele dyskutować na ten temat, nie mamy poprostu pojęcia co czuje i co pszeżywa kobieta w takiej sytuacji.