Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Dziewczyny, czy macie jakieś kłopoty kobiece w związku z Waszą chorobą? Czy drogi rodne macie zupełnie normalne? Badacie się ginekologicznie?

Ja pierwszą wizytę mam jeszcze przed sobą

Kilerek to chyba średnio odpowiedzialne, co?

Czy słyszeliście o tym, że często u niepelnosprawnych kobiet dochodzi do skręcenia np. pochwy?

Nie mądre nawet bardzo i coraz częściej sobie to wyrzucam z zamiarem wybrania się na wizytę, ale ostatnio po prostu nie mam czasu.
Moje życie nabrało tempa zaczynam szkołę uczę do matmy bo podchodzę do matury w maju a ponad to ubiegam się o pracę.
Przy okazji polecam wszystkim bo jako osoby niepełnosprawne posiadające orzeczenie wszyscy mamy szanse.
Praca w domu przed komputerem.
Miejsce sprawdzone bo poleciła mi to dziewczyna, która właśnie tam pracuje i firma przedłużyła z nią umowę bo okresie próbnym na 2 lata.
http://www.mikrotech.pl/index.php?tresc=praca

Odwleczesz wizytę a później czasu będzie jeszcze mniej...

Cicho nie kracz w końcu pójdę...

Nie kraczę, po prostu nie rozumiem w tej kwestii kobiet

Jest jedno proste wytłumaczenie do którego bez wstydu się przyznaje: STRACH...

Strach może być, jak już będzie za późno!

Właśnie, strach pojawia się wtedy jak okazuje sie, że są zmiany nowotworowe... wtedy pojawia sie też coś więcej - żal... żal, że czasu się już nie cofnie i, że bylo się tak głupim, iż przez 20 lat wszystko wyjaśniało się i usprawiedliwiało strachem, wstydem... a co roku w Polsce umiera 20 tys. kobiet

Tylko wiesz innym dziewczynom tym, które mają to już za sobą jest łatwo mówić, Tobie tym bardziej bo jesteś facetem ale żeby była jasność wcale nie twierdze, że nie rozumiesz kobiet.

Ja nie mówię, że wiem jakie to uczucie lub, że to łatwe...ok, ale jest coś jeszcze - tak po prostu trzeba, do lekarza nie chodzi się dla przyjemności! A gdy to może ratować życie... sprawa jest oczywista.

Dziewczyny z zanikiem mięśni wiecie może jak choroba wpływa na np. poród?

ja wizyte u ginekologa mam przed soba,,,może dlatego , że się boje że coś jest nie tak boje się np też ze nie dam rade usiaść na fotelu ginekologicznym a może boje się bo ,,,nie mam z kim tam pójść

Możesz pójść z mamą, koleżanką itd. niech to nie będzie jedynie wymówką bo zdrowie ważniejsze, Polki umierają masowo, na życzenie mimo, iż się apeluje, propaguje... nic.

Muszę powiedzieć że większość lekarzy ginekologów zachowują się tak jakby osoba niepełnosprawna była ufoludkiem i zupełnie są bezradni jak dochodzi do badania....

A czy mimo to badasz się?