Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Kazdy z nas ma rozne dolegliwosci.Jedne sa widoczne,inne zas nie.Czy sa jakies pozytywy inwalidztwa?Czy udalo sie wam cos zalatwic,bo ludzie zobaczyli w was osobe chora?

Nio wiesz jakie są jajca a szczególnie w tramwajach kiedy tak jak u mnie scgorzenia nie widać i zdry ludek podejdzie do ciebie by mu miejsca ustąpić oj BK na cały tramwaj jest w takich sytacjach. Po za tym to no cóż chyba człowiekowi zapadją w umysł i stają się codziennością pewne jakieś przywileje i ułatwienia że samemu trudno je z czasem zauważyć i poprostu żyje się z nimi jak z czymś zupełnhie normalnym.

Pozytywna strona niepełnosprawności jest taka, że żadna głupia, płytka dziewczyna się Tobą nie zainteresuje. Omamieni kobiecą urodą zdrowi faceci często wikłają się w związki z ładnymi idiotkami, a potem sromotnie tego żałują. Rozwód, alimenta, walka o prawa do dzieci... masakra... Generalnie jest tak, że im dziewczyna jest ładniejsza tym bardziej jest rozwydrzona i nieznośna. Trudno mężczyźnie się z tym pogodzić, ale niestety taka jest prawda Wśród brzydszych kobiet też oczywiście zdarzają się idiotki, ale wśród tych ładniejszych kretynek jest znacznie więcej. Uroda jest czynnikiem demoralizującym. Zauważyłem, że kobiety o ponadprzeciętnej urodzie są bardziej pewne siebie, mają wysokie mniemanie o sobie oraz wysokie wymagania. Są także bardziej aroganckie, pyskate i egocentryczne oraz wykazują roszczeniową postawę wobec mężczyzn. Taka partnerka życiowa to koszmar! Plusem niepełnosprawności może być więc to, że taka piękna jędza się Tobą nie zainteresuje i taki koszmar Ci nie grozi

Coś w tym jest nie da się ukryć hi hi hi myślę sobie że gdy bym trafił na taką właśnie lake to było by grubo choć bądźmy szczeży moja myła do piękności nie należała a gdzie tam a okazała się tym kim się okazqała i do dziś ma dwie lewe łapki a jak kuchnie widzi to umiera ze strachu. Teraz jestem z kobietą która dla mnie jest śliczna a dla reszty nie musi tak że Tomi opuść swoje celowniki o pare jednostek w dół a przynajmni8ej nie zaliczysz wtopy i tej gwarantowanej na 99%

Dokładnie. Z drugiej strony rozumiem Tomiego bo ten pociąg do pięknych kobiet jest tak cholernie silny... Przydałby się brom

Hmmm mnie jakoś do tych piękności nie specjalnie nigdy ciągneło ale widziałem nie raz jak faceci wariują a najlepsi kumple na mój tekst że no tak tak ładna dupa z twarzy osiągali wręcz temperaturę samo zapłonu.

Hmm coś z tobą nie tak... Każdego normalnego faceta ciągnie do pięknych kobiet. Tak działają hormony.

Piękno to nie zawsze ładny pyszczek i zgrabna d**a życie już mnie na uczyło i co ciekawe ściołem się tylko raz za czasów podstawówki i wystarczyło widać nie każdy musię popażyć dwa lub trzy razy by zmądrzeć.

Co innego kontrolować swoje instynkty, a co innego ich nie odczuwać.

Co innego kontrolować swoje instynkty, a co innego ich nie odczuwać.

A właśnie a ja zdecydowanie wolę mieć wszystko co mogę pod kontrolą choć pewnie na pierwszy rzut oka tego wcale nie widać.

Każdy chciałby mieć wszystko pod kontrolą, ale nie każdemu się to udaje. Ja bym chciał umieć kontrolować swoje emocje tak jak Ojciec Chrzestny

Noooo to był by wyczyn ale cóż z emocjami bywa różnie każdy reaguje inaczej u mnie wygląda to tak że biore wszystko na klate a potem muszę wyjść na spacer by nie palnąć czegoś co mół bym żałować bo w stanie uniesienia emocjonalnego zależnie od sytuacji ale człowiek najczęściej traci kontrole i może być różnie.

Coś niewiele tych pozytywnych stron inwalidztwa

Nio zeszło nam się na zupełnie inne tamcisko ale co by nie chcieć mówić to jednak ja nie narzekam za tramwaje nie płace miesięczny do gdyni na SKM-kie kupowałem za 5zł jest ta śmieszna bo śmieszna ale jest ta rentka nie jest źle daje rade.

Nio i do tego materialista ze mnie wylazł ale co tam skoro nie widać innych stron to przynajmniej tyle no i od czasu do czasu kupią mi komputer generalnie nie jest tak źle choć ałtko to już nie moja bajka jak kiedyś ale jakoś bez żalu się z tym po żegnałem natomiast no cóż tramwaje przynajmniej nie stoją w korkach.

Pozytywne strony niepełnosprawności... hmmm równie dobrze można się doszukiwać pozytywnych aspektów rozwolnienia

Nio w sumie to jedno i drugie jest do bani ale cóż pewnych rzeczy nie zmienimy więc trzeba się na uczyć z nimi żyć i tyle bo inaczej można dostać na łepetynke.

No wiadomo, ale co może być pozytywnego w niepełnosprawności!? Ja w mojej niepełnosprawności nic pozytywnego nie widzę i strasznie mnie ona wkurwia Spierdoliła mi tylko całe życie zarówno osobiste jak i zawodowe

Wy tu gadu,gadu.A ja myślę co wpisać?Jakoś nie widzę pozytywnych stron.Co z tego ze mam rentę,jak wolalbym być zdrowy i pracować.Co z tego że mam kartę parkingową,skoro ktoś zdrowy bumą wpier... się zamiast inwalidy.Co z tego że mogę mieć zniżkę 2x37% na osobowe,skoro tylko raz mogę z tego skorzystać w roku.Zadowolony jestem wtedy,gdy ludzie mnie nie zauważają i traktują normalnie