Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Serwis Randkowy, Niepełnosprawny: Zapytaj mężczyzne

09-11-2010 13:00

Serwis Randkowy, Niepełnosprawny: Powszechnie panuje przekonanie, że rozmowa zwłaszcza o problemach jest słabym punktem mężczyzny.

Co by było gdyby... Taka rozmowa przekracza możliwości faceta. Ale nie zawsze staranie się o uruchomienie męskiej wyobraźni może wyjść na dobre. Czasem bowiem może okazać się, że wcale nie jest jej pozbawiony, a drążenie i zgłębianie poruszonego tematu może spowodować jedynie wspólną irytację.

Facet potrafi godzinami rozprawiać o olejach silnikowych, ale natychmiast milknie, gdy kobieta spyta go o uczucia. Czas powiedzieć sobie otwarcie: Romeo to postać fikcyjna. Ty jako mężczyzna, nawet jeśli będziesz najbardziej zakochany na świecie, nie będziesz wystawał pod balkonem swojej wybranki, zapewniając ją o dozgonnej miłości. Ty mówisz wyłącznie o konkretach i w dużej mierze jest to bardzo dobre, choć nie zawsze. Jeśli twoja kobieta chce sprawdzić, czy czasem nie amputowano ci języka, może zapytać o ceny benzyny, o monitory LCD albo o ceny piwa w sklepiku za rogiem. Lecz nie o to, czy – dlaczego i jak bardzo ją kochasz.

Ty uważasz, że wyznajesz miłość czynami. "Kochasz mnie?" jest dla ciebie pytaniem retorycznym. Skoro jesteś z kobietą, odpowietrzyłeś kaloryfer, wynosisz śmieci (czasami) i dzwonisz do jej matki zapytać o zdrowie (jeszcze rzadziej), to przecież znaczy, że ją kochasz. I koniec-kropka. Tylko niestety nie rozumiesz, że kobieta chce być o miłości nieustannie zapewniana. Wydaje ci się, że jeśli w 2008 roku stwierdziłeś, że jest wspaniała, a w 2009 dorzuciłeś: "Masz piękny uśmiech", wszystko zostało powiedziane. Jeśli twoja wybranka zacznie bardziej drążyć temat, to prawdopodobnie wywoła w tobie tylko irytację: "Czy ona naprawdę nie widzi, jak wiele dla niej robię?!". Jeszcze gorzej reagujesz na pytania z serii; "Co by było, gdyby?". Kiedy moja znajoma w przypływie czułości zapytała chłopaka, czy kochałby ją tak samo, gdyby była stara i brzydka, odparował: "Oczywiście, że bym cię nie kochał. Związałem się przecież z ładną 25-latką!", Facet myślał, że udał mu się żart, a ona dwa dni się do niego nie odzywała. I właśnie ty i każdy inny facet obawia się tego najbardziej. Że cokolwiek odpowie, będzie źle. Weźmy np. pytanie: "Dlaczego kochasz swoją dziewczynę (żonę)?". Gdy stwierdzisz, że za intelekt, ona zarzuci ci, że uważasz ją za nieatrakcyjną. A jeśli pochwalisz jej urodę , ona wygarnie ci, że masz ją za idiotkę. Tak więc z twojego punktu widzenia sytuacja przedstawia się beznadziejnie. Nic dziwnego, że wolałbyś zatrudnić się w kamieniołomach, niż wdawać w podobne dyskusje.

Plany na przyszłość to kolejny ślepy zaułek. Jak zgrabnie ujęła to inna moja znajoma: "Wprawdzie mój mąż uwielbia filmy science fiction, ale w realnym życiu nigdy nie wybiega myślami dalej niż do następnej wersji Windows". Oto cała tajemnica. Faceci nie mają poczucia upływającego czasu. W większości przypadków planowanie zapewne nie jest również twoją mocną stroną.

Na koniec tego artykułu kilka zdań do twojej kobiety:


Oszczędź ukochanemu (i sobie!) pytań: "Co byś zrobił, gdy byśmy się rozstali?". Bo możesz usłyszeć, że przelałby na swoje konto wszystkie wasze oszczędności i zadzwonił do aktualnej miss Polski, czy ma dla niego czas w piątek. Dlatego, zamiast psuć sobie humor, spójrz na to z innej strony. Dopóki jesteście razem, każda miss może dla niego nie istnieć. Liczysz się tylko ty. I choć on nie będzie powtarzał ci tego codziennie, na pewno nie raz to udowodni.




Źródło: www.agnieszka.com.pl

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif