Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Serwis Randkowy, Niepełnosprawni: Kocham Cię...

28-10-2010 12:15

Serwis Randkowy, Niepełnosprawni: Pewnie nie raz zastanawiasz się kiedy jest najlepsza i odpowiednia pora o powiedzenie tych najważniejszych i zobowiązujących słów.


Powiedzieć istotnie jest łatwo, nieco trudniej dotrzymać zobowiązania, jakie niesie wyznanie miłości. Te same słowa nie muszą wcale tego samego znaczyć dla dwóch różnych osób.


Powiedzmy, że masz już swoją dziewczynę. Czujesz się przy niej pewnie i bezpiecznie, ufasz jej. Pewnego wieczoru idziecie razem do dyskoteki czy na urodziny do koleżanki i w trakcie zabawy dostrzegasz ze zdumieniem, że twoja dziewczyna przytula się w tańcu z innym chłopakiem. Albo całuje się w przejściu, sądząc, że tego nie widzisz. Być może, następnego dnia podczas burzliwej rozmowy oznajmi, że nic nie pamięta. Albo wyjaśni, że została sprowokowana, miała zaćmienie umysłu lub zacznie ci wmawiać, że to wszystko tylko ci się przywidziało. Może też oznajmić, że jeśli coś zdarzyło się raz, to nie ma przecież żadnego znaczenia. O co właściwie ta cała afera? O jakieś przytulanki, kilka pocałunków? Co to komu szkodzi? Będąc z tobą, nadal jest przecież wolnym człowiekiem i nikt nie ma prawa niczego jej zabronić.

Jak się czujesz? Twój pogląd na to, co się wydarzyło, twoje pojmowanie uczuć jest tak odmienne od jego podejścia do całego zdarzenia, że zaczynasz zadawać sobie pytanie, czy na pewno wszystko jest z tobą w porządku. Tym bardziej że ona - jak gdyby nigdy nic - nadal uważa cię za swojego chłopaka. Z jej punktu widzenia nie ma powodu, żeby cokolwiek zmieniać. O ile tylko przestaniesz wracać do tamtego wieczoru...

Chłopcy zresztą potrafią postępować podobnie. Bywa, że nic nie czują do dziewczyny, ale akurat wygodnie im jest ją zatrzymać, więc tak przekonująco udają uczucie, że ona angażuje się bardzo mocno. Trwa to jakiś czas, po czym on poznaje kogoś atrakcyjniejszego i ciekawszego, a dziewczyna idzie w odstawkę. Oczywiście, to zawsze może się zdarzyć, szczególnie w okresie dorastania, kiedy szuka się dopiero odpowiedniego dla siebie typu osobowości. Problem w tym, że dotychczasowy chłopak dowiaduje się o zmianie uczuć dziewczyny od jej koleżanek, w bolesny, upokarzający sposób. Wcale nierzadko bywa oszukiwany, bo dziewczyna o niczym mu nie mówi. Trzyma go niejako "w zapasie", czekająca na rozwój sytuacji lub w nadziei, że wszystko samo się rozwiąże.

Tymczasem w każdym człowieku - poza potrzebą miłości - tkwi nie mniej silna potrzeba szacunku. Chcemy być szanowani przez innych, ponieważ to wzmacnia nasze poczucie własnej wartości i jest ważne w społecznym odbiorze. Gdybyś miał wymienić ludzi, których w swoim otoczeniu szanujesz, czy nie byłyby to osoby uważane wobec innych, odpowiedzialne, godne zaufania?

Zrozumiałe, że uczysz się dopiero życia, sprawdzasz siebie w różnego typu związkach, poszukujesz swojego ideału kobiecości i w tym trudnym procesie dochodzenia do własnej prawdy zdarza ci się popełniać błędy, mylić się czy być nie w porządku. Ale jeśli puścisz wszystko na żywioł, decydując się żyć bez refleksji, bez zastanowienia, możesz bezmyślnie ranić innych lub sam być przez innych oszukiwany i raniony. Dwie osoby wypowiadają te same słowa i nie zawsze jednakowo je rozumieją. Dla jednej słowo "kocham" będzie tylko wyrazem radosnej ekspresji, rodzajem podziękowania za wspaniale spędzony czas, dla drugiej - poważnym zobowiązaniem, dotyczącym teraźniejszości i przyszłości, oznaczającym wierność, troskę, wzajemną pomoc.

Dlatego, zanim "tak łatwo" wypowie się to magiczne zaklęcie, warto sobie wyjaśnić' co naprawdę ono znaczy dla jednej i dla drugiej strony. To samo, czy może zupełnie co innego?


Źródło: www.agnieszka.com.pl

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif