Temat prawie tabu a czy wy coś wiecie o tej chorobie? czy
jest ona dziedziczna? czy potrafili byście pomuc osobie
która dostała by ataku w waszej obecności?
12-04-2015 22:39
Padaczka nie jest chorobą dziedziczną. Dziedziczny jest
niski próg pobudliwości komórek nerwowych mózgu. Czynniki
predysponujące do wystąpienia napadów padaczki:Jeśli w
rodzinie jedno z małżonków ma padaczkę, sytuacja ta nie jest
powodem do powstrzymania się od prokreacji. Może dziedziczyć
się wada metaboliczna, a padaczka może być jej elementem.
12-04-2015 22:53
Padaczki nie ma się od urodzenia. Padaczke można dostac z
czasem lub z wiekiem. Nie jest to przyjemne oglodanie jak
ktoś ma atak ale można też takiej osobie pomuc. Ja juz
widzałam taką sytuacje.
12-04-2015 23:06
symbole jednostek chorobowych dla epi to od G-40 do G41,9 co
oznacza ilość za rejestrowanych bądź ujętych w rejestrze
typów epi pod kątem za równo objawów jak i możliwości ich
powstania. Epilepsja nie jest chorobą do końca poznaną ujęto
więc w rejestrach tylko ten typy które obecnie są zgłoszone
i występują u dane liczby osób. He he i cio moja żonusieńka
zaraz was po ustawia zostawić aniołka w spokoju bo z moją
żonusieńką do czynienia mieć będziecie!!!
13-04-2015 10:38
Wczoraj graliśmy z kumplem w karty,który ma Epi.Znamy się
kilkanaście lat.Wiemy w razie czego jak mu pomóc.Na
szczęście ma rzadkie ataki.Jednak z niektórymi stopniami Epi
można pójść na prawo jazdy ,co według mnie jest trochę
ryzykowne.
13-04-2015 11:07
Nie które odmiany czy typy epi nie mają przeciw wskazań co
do prawa jazdy czy pracy przy maszynach nie mniej jednach z
reguły pracodawcy nie mają bladego pojęcia o tej chorobie i
samo słowo epilepsja wywołuje u nich blady wręcz paniczny
strach przed takimi osobami. według mnie pozwolenie na
zdawanie i posiadanie prawa jazdy przy epi jest jakimś
prawnym kuriozum a wręcz idjotyzmem. Co masz na myśli mówiąc
jak pomuc? jakki to typ pei? czy ten powszechnie znany
budzący lęk i przerażenie czyli tak zwany drgawkowy czy
inny?
13-04-2015 13:02
Z Epi jest jak z wadą serca.Idziesz do jednego lekarza,zgody
na prowadzenie pojazdow nie da.Idziesz do innego,nie ma
przeciwskazań.I bądź tu mądry.
13-04-2015 18:36
Dla większości lekarzy nie zbyt biegłych w tej materii epi
jest chorobą pochodna nie występującą samoistnie. Prowadzi
to często do mylnej diagnozy gdyż taki lekarz jeśli nie jest
w stanie określić jednoznacznie pei lub przypisać jej
konkretnemu epizodowi z życia pacjenta zaczyna snuć domysły
i często epi z objawami nieokreślonymi lub mieszanymi
diagnozuje się jako nerwice lub pochodne stanów
depresyjnych. czyli bazując na nie wiedzy lekarze wydają
zgodę lub brak przeciw wskazań do prowadzenia pojazdów.
13-04-2015 18:45
Aaaaaaaaa aniołek przestań tomi już padł na kolana tylko nie
chce się przyznać że rozwalasz temat na maxa.
13-04-2015 20:11
Ty super nowa czy jak ci tam. Zostaw mojego aniołka przestan
sie go czepiac. Znajdz se innego faceta swojego malo ich tu
jest na portialu. A tomi niech ci pada na kolana i sie
przylizuje do ciebie.
13-04-2015 20:33
Ha ha ha i cio komu lepiej? moja żonusieńka pozamiatała
13-04-2015 21:28
Szkoda że temat zszedł na psy.Ale ja liczę że jutro SuperEla
napisze nam o własny spostrzeżeniach na temat Epi.Ja wiem
tylko że lekarze wyrażają zgodę na prowadzenie pojazdów z
najsłabszym stopniem Epi.Fajnie by było ,by taka osoba się
odezwała na forum.
13-04-2015 22:10
Bladego pojęcia jaki stopień z jakiego typu epi jest jak to
ujołeś najsłabszy ja mam epi typu też cholera nie wiem
jakiego ja poprostu idę tracę świadomość ale idę dalej. Za
cholere nie wiem jaki to typ epi.
13-04-2015 22:17
Więc już tobie mówię w tej chwili nie pamiętam pochodzenia
tego typu epi ale jest on uznawany za jeden z
najniebezpieczniejszych typów. Tu trzeba już troszkę wiedzy
medycznej ale na pewno nie można takiej osoby ruszać a w
każdym razie wykonywać nią gwałtownych choć by zmian
położenia typu idziesz to wezmę i położę bo może to
prowadzić do zapaści lub nawet śpiączki.
13-04-2015 22:28
Aniołek jaj se nie rób szacun za wiedze a tym mnie zabiłeś
komletnie nie mam nic do powiedzenia muszę się z tematem
obryć.
14-04-2015 10:53
No tak,za dużo wiedzieć o chorobie -też niedobrze.Ja wolę
wiedzieć mniej.I żyć spokojniej
14-04-2015 12:59
A to było zaczynać temat? to i tak jes mało na ten temat są
całe opasłe tomiszcza wydane tylko komu się to chce czytać?
i biegać po specjalistycznych biblotekach do których z
resztą dostać się nie łatwo.
14-04-2015 13:47
Temat jest ciekawy.Jednak interesuje mnie zachowanie osób z
Epi między innymi ludźmi.Kumpel tak ma że raczej unika
większego grona .No i jak to jest z randką.Czy ta druga
osoba powinna wiedzieć "na dzień dobry" o Epi,czy
są takie leki które ograniczają do minimum możliwość ataku.
14-04-2015 14:33
Każdy lek na epi ogranicza występowanie ataków do prawie
minimum tylko że do czasu potem się przeskakuje na większe
dawki a następnie zmiana leku i tak się bujamy z pigół na
pigóły. Te więkrze grona to chyba wszyscy tak mamy bo ja też
zwiewam jak mi człowieków za dużo. A chyba lepiej wlanąć
zainteresowanej-emu odrazu niż się potem przewieść. A
zachowania mówisz pan? sam pan widzisz jakie są człowieki
jak widzą atak epi to spiedzielają szybniej niż przed
komornikiem hi hi hi.
14-04-2015 14:48
Rzeczą i natrą ludzką jest ukrywanie słabości a epi taką
niewątpliwie po przez ludzką niewiedze i często głupotę
ludkowie z epi są wyobcowani i unikają większych grup ludzi
po za tym jest to piętno ludzie z epi wiedzą o czym mówię a
mianowicie to skojarzenie i tu tomi zagadka dla ciebie z kim
i z czym natychmiast zdrowe człowieki kojarzą epi??? i na
pisz to na pisz ludzie z epi się tego nie boją to raczej
zdrowi powinni się tego wstydzić że mają tak prostackie tępe
skojarzenia.