Obawiam się, że na ruskich jedna beczka bimbru by nie
wystarczyła. Trzeba by było im dostarczyć co najmniej ze
cztery cysterny. To też się nie opłaca. W dodatku znowu
trzeba będzie płacić miliony na odszkodowania dla rodzin
ofiar, a posady naszych pasożytów i tak przejmą po rodzicach
ich córki, synowie, kuzynowie, szwagrowie itd i nadal będą
kultywować rodzinną tradycję jaką jest okradanie
społeczeństwa. I tak do usranej śmierci