Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Na forum jestem stosunkowo nowa, do tej pory rzadko pisałam, ale z ciekawością czytałam. Ktoś zachęcił, abym, mówiąc kolokwialnie, zapodała nowy temat. Nie wiem, czy już o tym kiedyś dyskutowaliście... Temat trochę wstydliwy...
Jeśli uda się Wam kogoś poznać i czujecie, że to jest ta osoba, jak szybko wchodzicie na kolejny etap znajomości?

Przecież wiesz, jaki to etap...

Zależy jak dobrze się kołyszesz z poznana osoba...

No dobrze... Może jestem nie z tego świata, chyba bardzo. Do niektórych dziedzin życia podchodzę poważnie i mimo częstych ostatnio rozczarowań wciąż jestem idealistką. Pytając, miałam na myśli całokształt... Relacje męsko damskie dlatego nie są zbyt udane, bo wszystko robimy w pośpiechu. Nie chodzi mi o to, by popadać z jednej skrajności w drugą, ale aby z kimś być, chyba najpierw trzeba się poznawać. Naturalnie, to trwa całe życie, jednak by zrobić kolejny krok, trzeba wiedzieć, z kim się ma do czynienia...

Bo w grę wchodzą emocje... Czasem czujesz że to ten... Potem gorzkie rozczarowanie... I szukasz dalej

Wszystko zależy od ludzi dziś często jest tak że "Kocham Cię" mamy jakiś planik idziemy na całość potem ślubik a potem ??? A potem idzie to tak

Drażnisz mnie gdy jesteś gdzieś obok
Gdy zasypiam udaję, że Cię nie ma
Kiedy wiesz co mówię, że mnie boli głowa
- Czy wiesz jak cię kocham - twoje głupie słowa
Tak wiem, że kochasz mnie bardzo
I wiem, że nie możesz beze mnie żyć
Dla miłości tak wiele zrobić warto
Ja na przykład już nie chcę z tobą być


Nie obchodzi mnie co z nami zrobić chcesz
Nie rozumiem cię już, Nie kocham cię już
Nie obchodzi mnie już żadna głupia rzecz
Nie rozumiem cię już, Nie kocham cię już
Nie obchodzi mnie co myślisz i co wiesz
Nie rozumiem cię już, Nie kocham cię już
Nienawidzę twoich ust i twoich słów
Nie kocham cię już


A inni mają planik Rozmawiają wiedzą czego chcą i też idą na całość a potem na przekór rodzicom i całemu światu meldują "Mama sorry ślubiczek czeba Kasia w drodze" i zostają razem a jak coś się psuje to to naprawiają a nie wyrzucają do kubła na śmieci ale ci sią w mniejszości mniejszości.

Ludzie to nie samochody i ich się ich nie testuje...

Aniołku, ładnie to napisałeś... Teraz tak jest. Niby chcę być z kimś, ale dopóki mi wygodnie... Popatrzcie na starszych ludzi, większość z nich jest, lub było ze sobą całe życie. A rajem nie było, mieli podobne problemy jak obecnie, nawet trudniejsze. A byli ze sobą na dobre i złe. A teraz? Jak mi coś nie podoba, odchodzę od człowieka, którego podobno kochałam. Agnieszko, nie trzeba długo się znać, wystarczy zdjąć klapki z oczu i zobaczyć prawdziwe ja ukochanej osoby. To jest możliwe.

Tylko widzisz klapeczki sio i cio dalej? godzę się? próbuję rozmawiać? chcemy razem to zmieniać? czy z dnia na dzień zwrot i??? druga osoba widzi to tak

"Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów. Bhagawadgita"

Już byłam zraniona, kilka lat temu... I nadal siedzi we mnie ta okropna idealistka : Nic na to nie poradzę.

Och, zbyt rozsądna jestem Gdy nie ten rozsądek, to kto wie ;) Hm...

Agnieszko, na prv, dobrze? Mam na myśli Agnieszkę i Piotra.

To trza szukać, błądzić... Niby ta... a jednak nie... A kosze to się zdarzają kazdemujak w sporcie

Nio właśnie Tomi to weź ty lepiej latarkę, kompas i jakąś mapkę jak masz plany niby ta a może inna.
A ja wam na razie nie opowiem o Aniołku i Kasi bo kolokwialnie mówiąc kopłem w dupę cały temat razem z Kasią która z resztą sama się kopła i znikła.

Nio właśnie jak by żadna kobieta nie miała żadnej wartości stówka tu stówka tam a jak po płynie na automacie na stówkę też spoko zdarza się.

O Jezu nie uchowaj ją panie Tomi że tak powiem jest tak rozchwiany emocjonalnie jak cały Gdański carillon w czasie dwu godzinnego koncertu.

Ja chyba obralem dobry kierunek

Mogę nie się wypowiadać? hi hi hi

Nio właśnie widzę kochanie nie mal jak my aż się głupio przyznać ale siam miód i marcepanki na priv dziękuję żabciu uwielbiam cię Tomi przyznawaj się tu to nie wstyd też taki odlot załapałeś???

Ja ciebie też skarbeńku