Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

A nie spotkałeś tam nikogo znajomego? Tomi.

Ja na iponie spotkałam nawet kilka osób stąd i jest też jeden Aniołek.

A tak jestem jako martwy profil wystarczyło mi że znalazłem tam coś co szczeka i już pewny byłem że tam to się nie po gada.

Seba.Nie jestes martwym bo jestes aktywny.Latwo to sprawdzic.

Tia bo przed chwilą zajrzałem czy mi kto profilu nie gwizdnoł he he.

Tomi na pewno ci się uda masz silną motywacje na znalezienie partnerki życiowej

Wczoraj wyslalem pieska do przytulenia jednej z dziewczyn.Chcialbym by spotkala na tym profilu fajnego faceta.Od sercaCzasem warto sie zastanowic czy od losu nie dostalismy zbyt wiele

Będzie dobrze zobaczysz

Pewnie że będzie dobrze u Ciebie Karol też, pozdrowienia

U wszystkich będzie OK a tobie Tomi powiem tak często ocenia się nas na podstawie tego co piszemy na forum a tu zoong bo nikt nit był w naszych butach i nie przeszedł choć kroku więc forum to jedno a prywatna rozmowa to już zupełnie coś innego.

Dokładnie tak jest dlatego lepiej nie oceniać pochopnie.

Wiecie ja mam taką małą zasadę że lepiej nie oceniać innych bo inni mogą nas ocenić i to tak że może nam się bardzo nie spodobać.

Ludzie mają już w naturze ocenianie innych.
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?" Mt 7,1-3
Dawno tego nie było Aniołek

Ludzie mają już w naturze ocenianie innych.
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?" Mt 7,1-3
Dawno tego nie było Aniołek

Oj tak tak aż mnie dziwi,że Aniołek jeszcze milczy i nie napisał odpowiedzi ale jak tylko się podniesie z wyra nawet ostatkiem sił witalnych to z całą pewnością nie zostawi bez odpowiedzi.

u mnie też kwarantanna w mieszkaniu

Widzę,że z tą drzazgą to jakiś drażliwy temat niestety nie jestem w temacie ale pewnie się dowiem.
Tak to już jest ,że jak człowiek przeżyje coś na własnej skórze to dopiero potrafi zrozumieć innych, których zazwyczaj niesłusznie oceniał.

A nie nie nie drażliwy tylko Karol z Aniołkiem lubią sobie podyskutować tak bardziej szeroko,że tak powiem.

Takie buty
To zaobserwuję, szczególnie ,że to Karol zachęcił mnie do napisania na forum

puki co to nie ma tu czego obserwować bo chyba wszyscy się pochorowali Ja spieszę donosić ze po mału powracam do świata żywych yuuuupiiii