Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Tylko ze nawet Aniolki sa bardzo wredne w zemstach..

Oooooo tak choć bardzo ale to bardzo rzadko nam się to zdarza.

Chyba się zgodzisz ze mna.. Ze czasami musimy poudawać niewiniątka żeby nie oberwac..... I tez musimy uwazac żeby komus nie zniszczyć związku.. Jeśli mamy mało znajomych....

Wiesz udawać nie muszę bo za zwyczaj ja nic do nikogo nie mam jeśli jednak ktoś sam się domaga nio to przecież nie mogę zawieść jego oczekiwań. Od czyś związków trzymam się z daleka w myśl zasady że sam bym nie chciał by ktoś w mój związek ingerował tym bardziej ktoś kto gra wilka w owczej skórze.

Jeśli jakas osoba nie ma ochoty nie tylko na wpieprzanie się w związek bez przyslosc.. Lub natrafi na nietolerancyjne osoby.. To musi troszeczkę poudawać..

Różnie to bywa ludzie noszą różne maski adekwatne sytuacji i okazji z góry negatywnie traktuję takie osoby a mam cholerny dar do wyczuwania takich osób na odległość.

Dzien dobry śpiochy.. ANIOLKU pewnie miałeś dobry powód żeby zaspac....

Dzień dobry nio już jestem nocka była trudna dzisiaj zimno jak pies było to musiałem w dzień troszkę do spać.

Nie narzekaj na zimno.. Skoro to już jest jesien ANIOLKU.... .... I nie długo zima....

U mnie zimno jak w psiarni kiedy te stare ceglane mury ostygną to lodówka w pokoiku murowana jeszcze i siostra mi spać nie mogła też chyba do poduszki przy marzła prawie.

Witam. Muszę przyznać Wam rację jest tu naprawdę sporo osób,a udziela się dosłownie garstka. U mnie jest to spowodowane brakiem czasu niestety,ale postaram się jednak mimo wszystko częściej zaglądać. Idzie jesień i rzeczywiście jest coraz to chłodniej,ale licze że zanim przyjdzie zima będzie jeszcze kilka słonecznych i ciepłych dni.Bo jestem osobą ciepłolubną Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Oooooo jak miluśko witamy witamy i na pogaduchy częściej zapraszamy A nio chłodno i grzać nie chcą mnie to specjalnie nie dokucza do momentu w którym nie mam lodówki w pokoiku he he he.

Wrescie na pogawędki wpadla kobieta z która można sobie pogadać nawet nocna pora...

Nio w końciu bo tyle nas tu jest a na forum tylko my aż się co raz częściej jakiś nie swój czuję.

Zapóźną to nie bardzo bo trochę śpiochem jestem

He he he nikt nie jest taki kochany do spania jak ja tylko podusię i kocyk zobaczę i już śpię.

Zapóźną to nie bardzo bo trochę śpiochem jestem

Ja z bezsennością też nie mam problemów. Zasypiam odrazu

Nio ja niestety mam ten problem obecnie śpię dzięki pigułą bo inaczej to słabo to wygląda ostatnio siedziałem tu tydzień non stop 24h.

Czyli znowu zostane w nocy do 2.00 calkiem sam.. Coz tak bywa....