z tym że się inaczej czuje jak zrobi kobieta a inaczej jak
zrobi mężczyzna to się zgadzam a reszta to już hmmm... jak
dla kogo
10-08-2010 21:25
No wlasnie.Jak dla mnie jest to po prostu kwestia wylacznie
gustu lub też zdania na laske losu.
15-08-2010 23:32
przyjmijmy że każdy z nas ma swoje zdanie
16-08-2010 13:24
kazdy z nas na ten temat ma odmienne poglady i takie jest
zycie. Ja osobiscie wole jak masaz robi kobieta.
16-08-2010 18:10
a ja kiedy mężczyzna, ważne żeby każdy z nas poczuł
odpowiedni efekt masażu.
18-08-2010 12:37
Ja wczoraj po prawie 10 latach (aż wstyd się przyznać) byłem
na zabiegach, masaż wirowy, elektrostymulacja i masaż
suchy... extra
19-08-2010 14:50
Cieszę się a co Ci
robią?
23-08-2010 13:36
Ja ostatecznie wybralem sie i zapisalem sie do lekarza ds
rehabilitacji lecz dostane sie do niego nie wczesniej jak
dopiero w grudniu bo sa dlugie terminy oczekiwania na wizyte
i w ogole ciezko sie jest dostac.musze jeszcze porobic po
dordze te podstawowee badania takie jak RTG kregoslupa etc
troche pogadac z tym lekarzem i dopiero trafie na
zabiegi.tak wiec jeszcze dluga droga przede mna nim sie
zalapie na to co powinienem.
23-09-2010 13:19
Ja dziś ostatni raz jadę na rehabilitację, już wszystkie
zabiegi wybrałem, bezpośrednio po nich czuje się zmęczony
ale na drugi dzień o wiele lepiej
23-09-2010 16:39
A ja mam mało czasu na rehabilitację i sporadycznie stosuję.
Wolę żyć krótko i aktywnie niż robić z życia intensywną
terapię i wegetować jak roślinka. A co do masażu to jak
najbardziej lubię - i preferuję Panów. Poniekąd pewnie to
kwestia orientacji, ale nie ukrywajmy, że męska budowa dłoni
jest lepiej przygotowana do masażu.
24-09-2010 12:12
Ja właśnie rehabilitacje traktuje jako korzystanie z życia,
nie przesiaduje w szpitalach, klinikach lecz dwa razy w
tygodnie jadę na ponad godzinny relaks, w wirówce, na masażu
a po, do domu i drinka przed tv.
24-09-2010 19:44
no tak, ale na takie zabiegi trzeba mieć sporo kasy, a ja
jestem zwyczajną studentką :P
27-09-2010 13:45
Teraz wybrałem łącznie 30 zabiegów finansowanych z ubezp. po
nowym roku pójdę znów, więc..?