Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Na każdy temat
Temat: Związki miedzy kobietą a mężczyzną
Autor tematu: usunięty
25-08-2010 14:28
Nie pozwól aby zniszczyli Ci drugi związek
27-08-2010 11:38
Jak dotrzeć do własnych rodziców... czy komuś z Was się udało? Moi bardzo, od zawsze pomagali mi w związkach...
27-08-2010 12:46
Jasne, że nie pozwolę aby zniszczyli mi drugi związek, w tym coś będzie ok, nawet powinno być wyjść dobrze, mimo wbrew rodziców i nawet rodziny ..., a jak wyjdzie to okaże się, na razie jestem na odległość z nim. Wszystkim życzę udanego związku pozdrawiam gorąco:*
27-08-2010 14:44
do nich nie da się dotrzeć ja wciąż się o coś spieram z każdym osobno bo oboje ułożyli sobie życie z kimś innym choć na początku ciężko było zaakcptować to że ze sobą już nie będą
02-09-2010 12:28
Widzicie, my musimy - nie mamy wyjścia, zaakceptować tego jak żyją nasi rodzice np. rozwód itd. a oni zrobić tego w stosunku do nas, zazwyczaj nie potrafią. A co sądzicie o homo-seksualności będąc niepełnosprawnym?
02-09-2010 12:58
nie spotkałam się z tym, ale nie mam nic przeciwko jestem tolerancyjna skoro są sprawni homo-seksualiści to to równie dobrze mogą być niepełnosprawni
02-09-2010 12:59
Mi się wydaje, że oni to dopiero mają ciężko
02-09-2010 13:05
Wydaje mi się że ludzie ich wytykają bardziej
06-09-2010 13:40
Wystarczyła by tylko na prawdę niewielka pomoc osób zdrowych a związek dwóch osób chorych jest możliwy.
07-09-2010 14:25
sprawni często panicznie boją się nam pomagać
07-09-2010 15:22
Wystarczyła by tylko na prawdę niewielka pomoc osób zdrowych
a związek dwóch osób chorych jest możliwy.


to zależy od ich stopnia niepełnosprawności, czasami to nie możliwe
08-09-2010 11:17
Czasami tak ale jest wiele przykładów, że ta niemożliwość leży jedynie w przekonaniu osób zdrowych które nie chcą pomóc lub w samych niepełnosprawnych którzy nie wierzą.
08-09-2010 12:07
możliwe...
09-09-2010 12:21
Wiem, że tak jest, znam niepełnosprawnych sprawniejszych ode mnie, mieszkających w mieście, ja musiałem iść do liceum tam gdzie dało rade, nie gdzie chciałem choć dziś nie żałuje... niepełnosprawni w dużym mieście zazwyczaj mają wybór, ja mieszkam na wsi i do świata mam 80km ale próbuje cały czas coś chce robić i robię, mimo wszystko.
19-12-2010 20:51
ludzie małej wiary? są i tacy ale wśród nas. ja znam wiele małżeństw niepełnosprawnych mających dzieci w różnym wieku. równiesz małżeństwa mieszane i tak na prawdę dokąd im się nie włazi z trepami w ich życie to choć jest im ciężko to dają sobie radę. pomoc ludzi pseudo zdrowych jest wręcz chwilami niebezpieczna przekonałem się otym na przykładzie moich bardzo starych i dobrych znajomych. rada jest jedna da się żyć razem w każdego typu związku ale na zewnątrz nie trzeba zbyt wiele mówić
23-12-2010 12:46
Nie wolno się poddawać, dążyć do celu, byle nie stać w miejscu, a rodziców zmusić do zmiany
08-01-2011 02:28
no nie wiem marcelu zmuszanie może nie wyjść na dobre ale wystarczy czasem ich akceptacja nic więcej od nich nie trzeba oczekiwać dalej będzie już z górki. czasem jednak nie ma innego wyjścia i w sytuacji kiedy rodzice negują nasz przepraszam wasz upór może warto im powiedzieć że nie daleko pada jabłko od jabłoni???
11-01-2011 12:12
No wiadomo, że od zmuszania lepsza akceptacja no ale gdy jej nie ma to co pozostaje?
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif