Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Zdrowy człowiek kojarzy Epi z padaczką alkoholową.To miałem napisać.Ja kumpla z Epi znam kilkanaście lat.Nigdy nie rozmawiamy o chorobie.Pewnie lepiej się czuje między nami.Wiemy,jak słonko grzeje,idziemy w cień by miał lepszy komfort.A tak miedzy nami forumowiczami,ja jestem kulawy i przyzwyczaiłem się do tego stanu.Bo mnie to ...wali.Jestem,jaki jestem,tego nie zmienie

Widzisz nikogo nie za bolało zdrowych łby powinny boleć od takich po walonych skojarzeń ale przyznam się że chyba za mało z człowiekami gadam bo mnie nikt nie powiedział że epi to zarz się chlało albo chleje.

nio niestety tak właśnie jest padaczka w społecznej głupocie zajmuje zaszczytne miejsce na równi z alkoholizmem. to ciekawe o zgrozo takie przeświadczenie ma grupa tych niby wykształconych ludzi na poziomie no przynajmniej za takich się uważają. Dla mnie ktoś kto tak myśli jest po prostu skończonym idiotą co oznacza niestety iż duża grupa człowieków z jakimś tam powiedzmy wykształceniem na poziomie wyższym jest po prostu wykształconymi debilami.

No dobrze maleństwa przygotujcie się na duuużą lekturkę1. Padaczka to choroba psychiczna
Padaczka jest chorobą neurologiczną, mającą swoje podłoże w nieprawidłowych wyładowaniach biochemicznych w mózgu. Z chorobami psychicznymi padaczka nie ma nic wspólnego. Może się wprawdzie zdarzyć, że osoba chora na padaczkę cierpi jednocześnie na stany depresyjne, nerwicę czy stany lękowe- te zaburzenia psychiczne są jednak wtórne wobec padaczki, czyli wywołane przez to, że chory na padaczkę źle czuje się w otaczającym go świecie, nie umie psychicznie poradzić sobie z tym że jest chory. Bardzo wiele winy za współwystępowanie depresji i padaczki ponoszą osoby zdrowe, nie akceptujące osób epileptycznych.

2. Padaczka jest nieuleczalna
Trudno do końca orzec jak ma się sprawa z uleczalnością padaczki. Są takie jej odmiany, których leczyć się praktycznie nie da. Są też takie (padaczka rolandyczna u dzieci) które ustępują samoistnie. Niektóre odmiany padaczki poddają się leczeniu farmakologicznemu i dopóki chory bierze leki, napady padaczkowe się nie pojawiają. Trudno więc powiedzieć, że padaczka jest chorobą uleczalną – można jednak ją zaleczyć (w niektórych przypadkach ) i sprawić, że chory zażywając środki farmakologiczne, będzie całkowicie wolny od objawów.

3. Padaczka to choroba wrodzona
Padaczka przyczyny ma różnorodne. Są nimi urazy, guzy, inne choroby. Padaczka nie jest chorobą wrodzoną i na padaczkę zachorować można w de facto każdym wieku.

4. Osoby z padaczką nie mogą mieć prawa jazdy
W Polsce nie ma na razie szczegółowych określeń dotyczących tego czy osoby z padaczką mogą, czy tez nie mogą posiadać prawa jazdy. Teoretycznie, brak objawów padaczkowych powinien umożliwiać uzyskanie przez osoby chore prawa jazdy, nie ma jednak szczegółowych wytycznych na ten temat. Sporo osób, chcąc uzyskać prawo jazdy, ukrywa fakt bycia chorymi na padaczkę.

5. Napady padaczkowe zawsze polegają na serii drgawek
Padaczka napady może mieć różnego rodzaju. Są napady typu grand mal (duże), polegające na drgawkach mięśni kończyn, twarzy, utracie przytomności. Do innych objawów zalecza się ślinotok, oczopląs, nie trzymanie moczu i inne. Są też napady małe (petit mal), w których objawami są krótkotrwałe zaburzenia świadomości, bez widocznych objawów drgawkowych. Nie zawsze więc padaczka objawy będzie mieć typowe i polegające na utracie przytomności z serią drgawek.

6. Padaczka to choroba alkoholików
Padaczka alkoholowa z padaczką jako chorobą neurologiczna ma niewiele wspólnego. Padaczka alkoholowa objawy ma podobne- tu też występują drgawki typowe dla napadów padaczkowych. Występują one jednak na wskutek zaprzestania bądź znacznego ograniczenia picia alkoholu. Padaczka alkoholowa pojawia się u alkoholików i osób konsumujących nadmiernie duże ilości alkoholu, po kilku dniach, objawy padaczki samoistnie ustępują. Należy jednak rozróżnić padaczkę alkoholową od innych rodzajów padaczki. Choremu w ataku padaczki alkoholowej podaje się leki przeciwpadaczkowe – są one jednak mniej skuteczne niż w przypadku innych rodzajów padaczki.

7. Przy napadzie padaczkowym, trzeba choremu włożyć coś twardego między szczęki
W XVIII wieku pojawił się mit dotyczący tego, że w czasie napadu, aby chory nie przygryzł sobie języka, koniecznie trzeba mu włożyć coś twardego do ust. Dziś, wierzy w to aż 84% Polaków (spośród tych, którzy wiedzą jak pomóc osobie w padaczce). Jest to nieprawda, a wkładanie czegokolwiek między szczęki chorego bądź ich rozwieranie na siłę w trakcie napadu, może choremu jeszcze bardziej zaszkodzić.

8. Osoby chore na padaczkę nie mogą normalnie pracować
Padaczka nie pozwala na wykonywanie niektórych rodzajów prac, które byłyby dla chorego niebezpieczne w przypadku wystąpienia napadu (prace na wysokościach) bądź mogłyby wywoływać napady. Jest jednak cała masa zawodów, w których padaczka nie przeszkadza, a w ramach profilaktyki wystarczy jedynie by zespół współpracujący z chorym wiedział co to jest padaczka Pierwsza pomoc w przypadku padaczki powinna być osobom tym znana, aby w razie napadu, można było pomóc choremu.

9. Padaczką można się zarazić
Czy padaczka jest zaraźliwa? Takie pytania nadal można spotkać wśród osób, które o padaczce wiedzą mało. W efekcie, osoby chore na padaczkę są marginalizowane i traktowane z dystansem, w obawie przed zarażeniem się osoby zdrowej. Padaczka nie jest chorobą zaraźliwą. Padaczka jest to choroba neurologiczna, którą nie można się w żaden sposób zarazić.

10.Kobiety z padaczką nie mogą mieć dzieci
Kobiety chore na padaczkę również rodzą zdrowe dzieci. Padaczka w czasie ciąży wymaga jednak od matki dokładnego zaplanowania potomstwa. Przed poczęciem trzeba brać kwas foliowy aby zapobiec wadom wrodzonym płodu. Lekarz dobiera też bezpieczne działające leki przeciwpadaczkowe. Kobieta z padaczką rodzić może naturalnie. Dopuszczalne jest tez karmienie piersią- leki przeciwpadaczkowe, dziecko dostawało już przecież w trakcie ciąży – leki dostarczane więc z mlekiem nie zaszkodzą dziecku. 90% kobit z padaczką rodzi dzieci zdrowe

Oooooo ooo japona mi spadła do samej gleby.

Ale nie jest źle tak bardzo.Ludzie młodzi mają całkiem inne podejscie niż starzy.A dowód.14 latka wiedziała jak sie zachować przy ataku Epi.Więcgłowa do góry

Nio nio tu mi nie cukruj wiedziała bo musiała mieć już z tą chorobą kontakt. W normalnym otoczeniu jeśli nie ma kogoś kto wie jak się zachować to gwarantuje tobie że ludzie zaczną wiać szepcząc pod nosem pijak pijak.

I tak właśnie było.Chociaż niby w szkole podstawowej czy gimnazjum uczą sie pierwszej pomocy.To dobrze

Szkoła to kiedyś uczyła wiedzy i to rzeczywiście wiedzy i teoretycznej i praktycznej a dziś? dziś matoły chodzą do szkoły.

No,pamiętam jak było Przysposobienie Obronne.Przynajmniej w mojej szkole było.Zajęcia dosć ciekawe.Choć rzucanie metalową szyszką imitujacą granat nie było ciekawe.lepsza frajda była na strzelnicy.A pierwsza pomoc...Tak odwalona po macoszemu.A teraz by się przydała,chodzi o część praktyczną na fantomach czy jak im tam imie.

Ja pamiętam jak nam kazali latać po lesie bo do wojskowego przedszkola chodziłam tam od maluchów już było grubo ale sobie chwale choć to była końcóweczka dobrych czasów.

Fakt tym razem zgoda ja również już w przedszkolu mieliśmy podstaw pierwszej pomocy i tu był tak zwany karpik bo miedzy innymi było właśnie jak postępować z osobami z atakiem epi. Natomiast najbardziej wnerwiało nas latanie z kawałkiem szyny kolejowej na grzbiecie to już w najstarszej grupie. Czasy dziś wspominane raczej nie zbyt chętnie ale ja kończąc przedszkole potrafiłem już czytać i pisać i znałem podstawy angielskiego szok co? ale tak było właśnie w przedszkolach wojskowych, nie wiem gdzie ciebie los po niósł ale mnie do przedszkola przy siódmym szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku

Tak czy inaczej epi to jednak społeczne wykluczenie potrafi skutecznie wywalić człowieka po za nawis społeczeństwa głównie z powodu nie wiedzy większości społeczeństwa no i ta cholerna łatka epi równe pijańswu ale co zrobić na prawde nie wiele osób dziś wie czym jest epi i jak zachować się w sytuacji gdy ktoś dostanie ataku.

I wlasnie.
Czlowiek wyglada normalnie a w glowie sprzezenia.
Jednak ja sie z tym obylem.
Mnie to nie razi.
Szkoda ze taka paskudna nazwa sie przyjela.
Ja bede zwracal uwage by mowiono epi. To brzmi o niebo lepiej.

nie ma to jak dobry skrót telegraficzny hi hi hi.

Ten skrót telegraficzny to skrót używany przez część psychiatrów i psychologów znających i zajmujących się tą tematyką i wiedzących o co chodzi w tej chorobie i jak z nią żyć i sobie z nią radzić.

Ej no weś aniołek skąt wiesz? ty mi coś podpadasz za dużo wiesz aniołek i ciekawe jakim sposobem? tyle wiesz?

Nie wnikaj bo wsiąkniesz babusie jeden, kto czytał i obserwował człowieków ten wie nie potrzeba podręczników czasem wystarczy po słuchać i po patrzeć.

Sebko.Nazwałeś koleżanke :"babusem jednym"?E,to nie pasuje do Ciebie.SuperElę trzeba szanować.Jak narazie to jedyna dziewczyna nie licząc Kasi,która dotrzymuje nam kroku na forum.

Aj tam aj tam tomigun ty widziałeś te fotki naszych aniołków? hi hi koparka mi spadła