No wszystko szprycowane chemia... U mnie gość ma 100 ha
pola... Opryski nawet w święta i niedzielę robią. Mają
wszystko w dupie
liczy się plon
obfity. Ojciec biodra powyrabiane, teraz pomaga szwagier i
brat czasami. I po chu.. mu tyle ziemi
tez do do ziemi pójdzie jak my...
Może lepiej mu organista zagra a ksiądz lepsze kazanie
rzuci