Nastawienie jakiej kolwiek konczyny jest
bolesne.. Nie które osoby traca przytomność.. A
jak bendzie z toba ANIOLKU..
13-10-2017 16:43
Ja? ja to tylko straciłem przytomność kiedy wypadłem z autka
przez przednia szybę i rombłem łbem w drugie autko więcej
przypadków nie pamiętam hi hi hi.
13-10-2017 17:33
Skoro wyleciales przez przednia szybe.. To oznacza
ze nie miałeś zapiętego pasa.. Zreszta raz na
jakiś czas można zaplacic te minimum 100
złotych za nie zapięte pasy...
13-10-2017 17:37
Goniłem prawie 170 to i wielopunktowe pasy nie wytrzymały
tym bardziej że drugie autko gnało prawie 200.
13-10-2017 17:48
Chyba mi się uda zalatwic u lekarza rodzinnego
papierek zebym nie musial zapinac pasow.. Poza
tym mnie się zdarza ze mam na liczniku od
100 w gure.. Natomiast jeśli nie jestem na
swoim terenie to wtedy przepisowe minimum od
50 do 70 na ograniczeniach.. I policja się u
mnie zjawia bardzo rzadko.. Jeśli jest duzy
wypadek samochodowy..
13-10-2017 17:54
Ja nie byłem na swoim ale tam z kolei 120 to było ślimacze
tępo więc troszkę depłem ale w porównaniu z możliwościami
autka to na prawdę delikatnie depłem.
13-10-2017 18:16
Po takim wypadku,to dzięki Bogu,że wyszedłeś cało
13-10-2017 18:21
Wiesz to chyba kwestia podejścia i dnia bo jednego dnia to
mam z tego nie bywałą radochę zaś innego dnia zaczynam się
zastanawiać po cholerę?
13-10-2017 22:40
Ja jestem po dwóch wypadkach samochodowych.. W
pierwszym przypadku 2002 byłem pasażerem.. Kierowca
ciezarowki przeworzac material budowlany się nie
zatrzymal.. A samochód w którym byłem pasażerem
znalazł się prawie 20 dalej w rowie.. Dziwe
ze tylko miałem wstrząs mózgu.. Poza tym nie
którzy stwierdzili ze to wina była kierowcy
samochodu osobowego który kierowala moja znajoma..
I zrobila to dla rzekomego odszkodowania.. Nie
powtorze tekstow które były na mój temat..
13-10-2017 22:45
Ja miałem tylko ten jeden wypadek za więcej to dziękuję do
dziś mam nawet problemy z jazdą taksówką choć by a tak
gdzieś dalej autkiem to nie wiem oj chyba bym się w mig na
pociąg przesiadł.
13-10-2017 22:47
Lam bariery,nie lam innychGlowa do gory.Tu same wraki choc
czaem podpicowane
13-10-2017 23:02
He he ja już jestem zardzewiały wrak ha ha ha ale nadal tu
jestem i coś czuję że długo was jeszcze wnerwiać będę ha ha
ha.
13-10-2017 23:10
W razie co to masz we mnie bardzo dobrego
następcze.. I kazda owieczka która wyskoczy z
jakims tekstem oberwie nie milosernie.. .. Tylko ze ja mam większe
pokłady rdzy niż ci się wydaje ANIOLKU..
13-10-2017 23:13
Aj tam aj tam na razie to gips mnie boli jak pies chyba
idzie zamiana pogody czy coś.
14-10-2017 14:54
Lesli chodzi o zmiane pogody.. To nie ma
wielkiej zmiany.. Zwykla deszczowa jesienna
pogoda.. Poczekaj na zime.. I na złamane kosci
w całym ciele.. Ciekawi mnie jedna mala
rzecz.. Dlaczego mieszkanczy miast nie potrafią
na pieszo poruszać się w zime... Skoro jest
tyle zlaman..
14-10-2017 16:05
O przepraszam ja sobie daję radę zimą nawet często na bijam
więcej kilometrów zimą niż latem na butkach.
14-10-2017 18:36
Dlaczego w takim razie nie masz wlorzonych
lyzew na lodowisko.... Tylko sobie naostrz.. Jeśli
bendziesz się przewracać.. To wtedy jakiegoś
swojego wroga troszeczkę potniesz..
14-10-2017 18:43
Tylko raz wywinąłem orzełka i skręciłem sobie nogę ale tylko
przez to że lód był pod śniegiem schowany
14-10-2017 18:56
Mam nadzieje ze w kazda zime jak jest
snieg.. To zajączek nie siedzi z nosem w
laptopie lub w telefonie komórkowym.. Tak jak
jej ruwiesniczy.. Tylko ma ze sobą sanki.. I z
górki na pazurki..
14-10-2017 19:07
A nie nie zajączek zimą jak tylko śnieg przyjdzie to sanki i
do parku na górkę goni.