Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Czyli zależało wyłącznie na kasie..

Nio tak przecież mówiłem to od razu, teraz ludzie się śmią czepiać jak im przypomnę tekst "żywa gotówka" ale zamiast się czepiać to mówię niech was reprezentuje ktoś godny i ktoś kto wyciągnie dla wszystkich ile się da a nie tylko dla jednej grupy z nas wywołując tym samym konflikty między osobami niepełnosprawnymi.

Dostały kasę jaką chciały.. Szkoda że nie sprawdzili podczas ich protestu czy nie mają kasy.. Lub czy nie są zadłużone w bankach..

Ale to panie sprawdzili nie chciący internałci i znalazły się w necie fotki jaka tam u nich bieda jest i wywołało to nie zły chejt tylko że się ludzie po plątali i dostało się nam od zdrowych zamiast tym mamuśkom.

Czyli tak jak zwykle.. Inni robią takie rzeczy.. A inni obrywają.. Dla mnie takie osoby nie istnieją jak te protestujące mamuśki..

Nie pisnął bym ani słowa gdy by wytarmosiły coś dla nas wszystkich ale po tym ich występie to sam chętnie na nich psy wieszam.

Wszystko się zgadza i ten celebryta już teraz Kubuś Hartwig dostał z mety pracę w biurze poselskim a tak mamusia protestując się żaliła,że dla Kubusia brak pracy ale widocznie z Kubusia dupa a nie fachowiec bo znam chłopaka też z MPD który jest inżynierem informatyki i wcale nie ma problemu z pracą ale o to chodzi,że trzeba coś umieć żeby pracować a tymi durnymi strajkami wkurzyli wszystkich i sprawnych i takich jak my.

Ja nie chcę tego dzieciaka obrażać ani jego mamuśki również ale w co się tu kuźwa gra? o co chodzi z tym MPD? poznałem trochę osób z tym MPD i wszystkie chodzą owszem mają inne problemy zdrowotne ale wszystkie są na własnych nogach mało rozmawiałem z profesorem w Szczecinie i z docentem tu u mnie w Gdańsku i obaj choć ę nie znają zgodnie twierdzą iż wózek przy MPD to wynik zaniedbanej bądź zaniechanej rehabilitacji. Ja tam nie jestem specjalistą a i wózek dla mnie nie jest problemem ale czy ktoś mi powie w końciu o cio tu biega???

Czyli po prostu mamuśka miała gdzieś wożić dzieciaka na rehabilitację.. A tylko brać kasę na niego..

Wiesz nio tego to nie wiemy a to pytanie też nie po leciało z jakim przekąsem czy docinkiem po prostu stwiedziłem fakt a kilka z tych osób poznałem tu na portalu. Osoby wspomniane chodzą o własnych siłach ale cio rodzice włożyli w to trudu to ich. Może jednak tego MPD jest ileś tam rodzajów nie wiem po prostu nie mam bladego pojęcia temu za pytałem.

Może i tak.. Ale mając MPD to chyba wszyscy muszą chodzić na rehabilitację bez względu na rodzaj..

Nie mam pojęcia bladego dla tego moje pytanie o co chodzi z tym MPD? bo na logikę biorąc to skoro jest to porażenie mózgowe to może trafić w zasadzie wszędzie ale spora grupa osób z tym paskuctwem jednak chodzi oczywiście mając inne schożenia ale jednak więc czemu tak dużo osoób ląduje na wózkach? nikogo o nic tu nie oskarżam ale po prostu czegoś nie rozumieje.

Osobiście znam cztery kobiety z MPD.. I wiem o tym że tylko jedna uczęszcza na jakie kolwiek ćwiczenia..

A wiecie co kochani z tym akurat konkretnym przypadkiem czyli Kubusiem Hartwigiem o którym wspomniałam to coś mi się wydaje,że wózek w jego przypadku to był tylko dla telewizji i zrobienia wrażenia jak to ciężko jest jego mamusi co drze gębę i walczy o kasę dla siebie bo w kilku scenach widziałam jak chodził sam albo schodził na swoich nogach po schodach czyli jak dla mnie to wózek dla wywarcia większego wrażenia i tyle.

Nio i właśnie a ciały dowcipas polega na tym że od momentu wejścia w życie nowych przepisów po tym całym cyrku w sejmie to załatwienie wózka za tak zwane dziękuję to mały pikuś. Nie mówię tego bezpodstawnie ponieważ tak się złożyło że załatwiałem komuś wóżek po tak zawnemu nowemu i zajęło mi to ledwie 3 dni a dla tego 3 dni bo po prostu kobietka w sklepiku nie miała na stanie wózka o odpowiednich wymiarach dla osoby której ten wózek załatwiałem.

Czy nie było podobnie przed wejściem w życie przepisów.. Tylko oczekiwanie było dłuższe

A nie,nie wcale przed wejściem w życie przepisów nie było podobnie bo ja załatwiałam wózek dla swojej mamy i trzeba się trochę było nachodzić i naprosić i wszystko z wielką łaską.

Może i jest lepiej.. Ale myślenia ludzi nie zmieni nic do osób niepełnosprawnych..

Podstawowa różnica jest taka że teraz nawet lekarz rodzinny może wypisać zlecenie na wózek a przed zmianami tylko ortopeda lub neurolog chyba nio i wózek specjalny chyba raz na dwa lata a spaceróweńkę po roku już można składać o nową ale nie jestem pewien bo to lekko nie moja bajka więc proszę czytających by się tym nie sugerowali.

W pewnym wieku i tak czeka nasz wózek,, spacerówka.. Lub łóżko z pieluchami na starość..