Jak dla mnie to więcej tolerancji w stosunku do płci
odmiennej i trochę chociaż uśmiechu i optymizmu i wszystko
będzie dobrze.
Nie chcę się powtarzać ale ja spotykam się z panem gdzie ani
ja nie jestem w jego typie ani on w moim ale tolerujemy się
wzajemnie i fajnie się nam rozmawia i na chwilę obecną wcale
nie zamierzamy tych spotkań przerywać tak więc może
otwórzcie się bardziej na płeć przeciwną zamiast ciągle
płakać,że nikt was nie chce.