Dziekuje koledze za pochlebstwa.No co do czasow w jakich nam
przyszlo zyc to rzeczywiscie wiele sie one nie roznia od
tych z okresu sredniowiecza.Co do kwesti samej
niepelnosprawnosci,to niestety kolega ma racje ze wiele osob
mysli ze jak ktos jest niepelnosprawny to poprzez kontakt z
taka osoba sama sie zarazi niepelnosprawnoscia.Nic bardziej
glupiego jeszcze nikt nie wymyslil.Niepelnosprawnosc nie
jest choroba zakazna a juz napewno nie jest ona przenoszona
droga plciowa(wyjatkiem sa tu osoby z duzym zagropzeniem
genetycznym)Są to jak najbardziej normalni ludzie tylko
posiadajacy pewne dysfunkcje zdrowotne i nie ma takiej
mozliwosci by sie zarazic nimi w jakikolwiek sposob,czego
nie mozna powiedziec o glupocie wielu naprawde wielu ludzi
ktora to jest szalenie zarazliwa i co gorsza nie ma na nia
zadnego lekarstwa(a przynajmniej jeszcze nikt takowego nie
wynalazl na taka "przypadlosc).Co do nazwania przez
kolege naszych politykow osłami takze sie zgodze bo nic
praktycznie nie robia by ci niepelnosprawni mieli jeszcze
prostsze i latwiejsze zycie niz maja na dzien dzisiejszy.Co
do rent socjalnych to sa one o ok polowe mniejsze od tych
ZUS-owskich i nie posiadaja tylu ograniczen co renty
ZUS-owskie(m.in.dorabianie).Co do PFRON-u, to sadze wlasnie
ze dzieki taki instytucjom jak ta to zycie niepelnosprawnych
osob jest sporo latwiejsze chociazby ze wzgledu na
wspomniane przez mnie wczesniej liczne dofinansowania do
sprzetu rehabilitacyjnego,komputerow,wyjazdoow na turnusy
rehabilitacyjne,dofinansowania do nauki w szkolach wyzszych
i wiele wiele innych mozliwosci.Co do samego zas faktu
spotkania sie z faktem gdzie pani pracująca w takim
przybytku odmówiła swoich usług osobie niepełnosprawnej to
sie niespotkale chociazby d;atego ze nie korzystam z tego
typu uslug wlasnie dlatego ze nie stac mnie na nie z tej
marnej renciny nazwanej wczesniej przeze mnie
"dziadowizna",ale skoro kolega twierrdzi ze sie z
czyms takim spotkal,to oznacza tylko tyle ze nasz system
polityczny jest strasznie kulawy i dziurawy jesli chodzi o
osoby niepelnosprawne i ich problemy, bo jak ja widze to
wszystkie ustawy jakie nasi panowie poslowie uchwalaja sa
przystosowane bardziej do nich samych i osob zdrowych a
kompletnie pomijaja nasze srodowisko i jego problemyOdnosze
wrazenie ze nas sie traktuje jak conajmniej kosmitow lub
jakis ekscentrykow ktorzy nie powinni w ogole istniec i
wowczas by bylo dla nich po pr0oblemie bo nie musieli by nam
placic zadnych pieniedzy nie musieli by do nas dokladac w
zaden sposob i nie musieli by nam pomagac.Ale niestety nie
ma tak łatwo.my jednak istniejemy i domagamy sie stanowczo(a
przynajmniej powinnismy to robic),by nas i nasze problemy
takze brano pod uwage podczas uchwalania ustaw i pomagano
nam bezinteresownie,bez potrzeby organizowania wszelkiej
masci pikiet,strajkow i tp,ze nie wspomne juz o petycjach i
innych podobnych pismach kierowanych pod adresem wlasnie
naszego szanownego rzadu.My tak samo jak inni ludzie mamy
swoje potrzeby i problemy i tez potrzebujemy pomocy jak
wszyscy.Powinno sie nas traktowac w sposob szczegolny i
otaczac szczegolna opieka i dostosowywac do naszych potrzeb
i niepelnosprawnosci wszystko co tylko sie da, bo nie
wystarczy tylko likwidowac bariery architektoniczne tylko po
to by pokazac ze sie cos robi i zeby podniesc sobie poparcie
podczas najblizszych wyborow.Trzeba tez wykazac sie jakims
swoim wlasnym pomyslunkiem i inicjatywa i dzialac tak by ci
niepelnosprawni byli jak najbardziej zadowolenii by ich
zycie bylo naprawde proste.Wracajac do PFRON-u jeszcze nie
mialem okazji w nim pracowac ale jako taki kontakt juz z ta
instytucja mialem i powiem szczerze ze nie mam co do nich i
ich pracy zadnych zarzutow.Problem ktory omawiany nie jest
az tak bardzo zlozony jak sie to moze wydawac tylko niestety
brak jest osoby ktora wpadlaby na taki wlasnie pomysl i
zalegalizowalaby go i wprowadzila w zycie tym samym czerpiac
z tego tytulu jakies korzysci majatkowe i ulatwiajac
znacznej grupie osob niepelnosprawnych zycie.Ja osobiście
takze nie spotkałem się z faktem że ktoś kochał się z osobą
na wózku a potem sam musiał kożystać z wózka. to ze ktos
moze uwazac inaczej to juz nie jest ani moj ani kolegi ani
zadnej z kolezanek i innych uzytkownikow tego forum tylko i
wylacznie tejze osoby.Zgodze sie z kolega,ze otaczają nas
bandy hien które patrzą tylko jak naszym kosztem na bić
sobie kasę i stada przychlastów oraz niedorozwoiów mózgowych
dla których niepełnosprawność to choroba zakaźna i naj
lepiej uciekać i to jak naj dalej i jak najszybciej.Wiec
reasumujac musimy sami zaczac walczyc o nalezne nam prawa
(mam tu na myśli wszystkich a nie tylko wybrane frakcje)albo
poprostu większość z nas będzie nadal płakać w poduszke w
więzieniu własnego M cierpiąc z tego powodu okrutnie.Dletego
tez jeszcze raz nawoluje wszystkie osoby
niepelnosprawne:walczmy wszyscy wspolnie o nalzene nam prawa
i przywileje,bo w przeciwnym przypadku nasi wrodzy nas
zakrzycza,zaglusza i stlamsza i zginiemy wszyscy jak jeden
maz w gaszczu przekretow,zaklamania,falszu i obludy
politycznej.