Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Niepełnosprawność i jego problemy
Temat: Czy wstydzicie się siebie?
Autor tematu: Ania Rekawiecka
19-10-2010 14:21
to chyba generalnie można nazwać nietolerancją , czy to chodzi o pełno czy niepełnosprawnych, mój szwagier jest całkiem zdrowy, a ciągle ma u teściów pod górkę takie życie
22-10-2010 14:26
A Ty jak wspominasz rodziców swojego ex?
25-10-2010 19:52
a co to za pytanie???????? to ci niby pełnosprawni powinni się wstydzić zajmując nam miejsca parkingowe czy siedzenia w tramwajach lub autobusach. w życiu nigdy się siebie nie wstydziłyem ani swoiej wady ani choroby i nie mam zamiaru tego zmieniać. jestem taki jaki jestem i dobrze mi z tym a jak komu to nie w nos to nie mój problem
26-10-2010 19:58
ty masz się podobać temu którego wybrało twoie serduszko, to z nim spędzisz swoie życie a nie z teściam
29-10-2010 11:48
Wiele osób wspomina tu w serwisie o tym jak negatywnie na nasze związki wpływają teściowie jak i nasi własni rodzice...
29-10-2010 20:18
nie wiem jak wy ale jak by mi starsi mieli duktować z kim mam spać,chodzić i wogóle to zjadł bym ich z butami, zrównał z ziemią i urządził armagedon wszystko na raz w ciągu pięciu minut
15-11-2010 14:31
Widzisz może to kwestia dojrzałości, takiego jak Ty muszę szukać
17-11-2010 14:39
Wniosek jaki?
23-11-2010 23:00
wniosek taki że fajnie jest jeśli rodzice są nam pomocni ale jeśli nie to niech nie przeszkadzają z resztą moja postawa buntownika w obec takich zachowań jest normalna czasem rodzice zapominają że byli tacy sami. to nasze życie i nikt nie powinien nam dyktować z kim będziemy spali,jedli i chodzili na spacery prawda??? serduszka
30-11-2010 13:41
Jest takie powiedzenie, że z coraz to gorszych dzieci wyrastają coraz to lepsze dzieci
30-11-2010 15:30
można i tak podejść do tematu ale lepiej poprostu iść własną drogą a starszym powiedzieć papaśki
08-12-2010 15:49
To nie chodzi aby celem było odcięcie się od rodziców, wiadomo nie mogą żyć za nas ale zachowywać się zbuntowane nastolatki to niedojrzałe i nie ok.
11-12-2010 22:56
nie wiem jak wy układacie swoie relacje z rodzicami i w jakich stosunkach z nimi jesteście mnie poprostu jest o tyle łatwiej że od piątego roku życia nie mam rodziców. a i życie mnie nauczyło pewnych rzeczy. więc jak to się mawia nie daję sobie skakać po pagonach ale i sam sobie na żucam ostry rygor. w każdym bądź razie ja bym nie pozwolił sobie na to żeby rodzice zbyt głemboko ingerowali w moie życie. rad owszem mogę wysłuchać ale nikt mi nie będzie dyktował z kim mam spać i kogo na rękach nosić. to by już było jak na mnie za wiele i wyszła by z tego ostra zadymka
29-12-2010 14:51
To jest tak, że każde pokolenie wnosi coś nowego do świata bo chce i żyje inaczej niż ich poprzednicy - w tym wypadku: rodzice... ale zawsze coś ci starzy mogą przekazać młodym co będzie dla nich dobre bo sprawdzone i tak jest jak świat światem.
09-01-2011 22:48
czyli mowa o strej dobrej mądrości ludowej i to jest ok marcelu pewne rady starszych też jak najbardziej ale jeśli staje się to ingerencją w życie prywatne i do tego jest to próba układania życia komuś na własną melodię to już robi się troszkę nie miło marcelku
10-01-2011 13:56
Wiem ale potrafię odróżnić pomoc od ingerencji a ty sebastianku jesteś po prostu nieco przewrażliwiony na tym punkcie, nie sądzisz?
18-01-2011 14:45
Widzę jak czasem ludzie mnie obserwują czuje, że widzą moją chorobę w chodzie w poruszaniu itd. ....
22-02-2011 22:39
Widzę jak czasem ludzie mnie obserwują czuje, że widzą moją
chorobę w chodzie w poruszaniu itd. ....
a może Cię obserwują bo widzą ładną dziewczynę a nie to jak się poruszasz ?
24-02-2011 15:44
No właśnie Magdo, skąd wiesz co myślą patrząc na Ciebie.
03-03-2011 14:43
Tak sądzę bo uśmiechają sie gdy nie idę lecz np. siedze na plaży o to tak widać błysk w oku a jak wstanę... zakłopotanie.
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif