Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Na każdy temat
Temat: Czy potrafilibyście zaakceptować różnice kulturową waszego p ...
Autor tematu: usunięty
01-04-2016 19:20
Chciałam być grzeczna, ale wymiękłam. Na razie daję spokój.
Wpadnę później, żeby się dowiedzieć co Paweł, autor tematu o tolerancji, powie na to co napisaliśmy.
01-04-2016 19:23
Nio nasza grzeczność i dobre wychowanie to dla takich osób jak by w ręcz zaproszenie a raczej wyraźny sygnał że nas bardzo interesują a nawet i tu będzie grubo że w ręcz się za kochaliśmy w tych osobach.
02-04-2016 16:50
Tak cały czas jeszcze zastanawiam się nad tematem. Według mnie, nieograniczona tolerancja nie istnieje tak jak nie istnieje nieograniczona wolność, którą ograniczają chociażby prawa fizyki. Dzisiaj widziałam baner z hasłem "Każdy ma prawo być sobą". Była to reklama rajstop Adrian. Archaniołku, deklarujesz się jako tolerancyjny i że nic Cię nie rusza, to czy umówiłbyś się na randkę z Anną Grodzką?
02-04-2016 16:54
Hmmm pewnie lekko by cofało ale jeśli skończyło by się tylko na pierdzieleniu o polityce to w zasadzie żaden stres w końcu też człowiek aż że ma albo raczej już nie ma nio to mogło by to być ciekawe doświadczenie ale tylko bez kontaktów fizycznych proszę.
02-04-2016 16:56
Czy postrzegałbyś ją jako kobietę, tak jak ona by sobie tego życzyła?
02-04-2016 17:01
Może to przykład mocny, ale chodzi i o to, że większość mężczyzn na tym portalu oczekuje Miss Świata z osobowością Matki Teresy z Kalkuty. I do tego jeszcze to żądanie "Wielkiej miłości", jakby taka malutka to już nie wystarczyła.
02-04-2016 17:02
Myślę że na początku po za tak zwanym stantartowym stresikiem to raczej skończyło by się na podejściu jak do kumpla to po prostu najwygodniejsza forma relacji między ludzkich.
02-04-2016 17:08
Czyli nie dostrzegasz w Annie Grodzkiej kumpelki?
02-04-2016 17:14
Kumpela-kumpel to prawie to samo zmieniają się tylko drobiazgi a tak na prawdę to wszystkie uprzedzenia są w nas samych oczywiście ktoś je musiał tam zasiać jak mniemam ci wszyscy którym się wydawało że tworzą jakieś normy społeczne a zapomnieli w to wpleść lelmentarnych zasad szacunku do drugiego człowieczka bo w końcu jak mu nie od waliło to na dal jest człowiekiem a może tylko mnie się tak wydaje?
02-04-2016 17:17
Pięknie to powiedziałeś: "drugim człowiekiem"
02-04-2016 17:23
Wiesz ja jestem dość po giętym typem od zawsze w moim otoczeniu działo się coś dziwnego ale tam. Mnie jest ciężko zaskczyć ten typ tak ma i już.
02-04-2016 17:30
Nie rozumiem, skoro jesteś tak tolerancyjnym typem to dlaczego związki Ci nie wychodzą? Przepraszam, oczywiście nie odpowiadaj na to pytanie, moja własna frustracja przeze mnie przemawia.
02-04-2016 17:35
Wiesz a właśnie że odpowiem bo i nie mam co knuć i kombinować bym musiał obawiać się kontry ze strony kogokolwiek to nie mnie a raczej drugiej stronie zawsze coś nie odpowiada. Najpierw jak to kobiety szczerość bezwzględnie wskazana a potem nagle foch bez wyjaśnienia co uważam osobiście za typowy przejaw szczeniactwa ale co ja mogę jeśli ktoś myśli koleżankami, siostrami czy innymi osobami a o własnym rozumku zapomina? a może woli go nie mieć?
02-04-2016 17:42
W sumie masz rację, że lepiej znać przyczynę rozstania (jaka by nie była), bo przynajmniej mamy uczucie, że ktoś nas traktował poważnie. Możemy też wyciągnąć wnioski z przeżyć. Co nie znaczy, że mniej boli.
02-04-2016 17:47
Nio kuźwa każdy zasługuje na choć by krótke wyjaśnienie ale jeśli jednej po 10-ciu miesiącach jak to stwierdziła wygasły uczucia a druga sobie za milknąć po stanowiła bez powodu to przepraszam ale ja chyba jestem normalny to ktoś inny ma pierdzielca i do dokladnego.
02-04-2016 17:53
Mi się wydaje, że trzeba jak najszybciej dążyć do kontaktu fizycznego, a nie tracić czas na rozmowy. Przynajmniej jest chwila prawdy. A takie portale to strata czasu.

PS. No to teraz strzeliłam sobie w kolano. Posypały się propozycje Ale mam nadzieję, że chociaż Ty załapałeś o co mi chodzi.
02-04-2016 17:58
Ale kiedy to nie z mojej winy to po drugiej stronie zawsze jest jakiś problem co do mojego przyjazdu a ja z kolei nie będę się nikomu na siłę wpraszał ani na rzucała. Po za tym zawsze ma to swoje plusy bo jak taka jedna z drugą po pięciu minutach wymięka to przynajmniej wiadomo że jest (albo nie grzeczny będę) jest nic nie warta.
02-04-2016 18:01
No właśnie na żywo od razu widzisz, że ktoś wymięka. A w Internecie Cię nie widzi i dalej leci z poezją...
Jak to się mówi, wszystko wychodzi w praniu. Po wypadku przeżyłam wykruszanie się "przyjaciół", ale jakoś nie płaczę za nimi, jest mi lżej. Obawiam się tylko, że znajdując nowych, będą oni niewiele lepsi od poprzednich.
02-04-2016 18:05
Nio musiał-ła by się dobrze po starać bo nie wiem z kąt mi to przy lazło ale kłamczucha wywęszę jak pies gończy. Prawda jednak tak wygląda że ty siedzisz jak ten pies czekasz na każdą nawet durną wiadomość a panienka w kulki lecia aż piszczy.
02-04-2016 18:16
Spróbuj szukać jednak w realu. Kobiety tu próbują się jedynie dowartościować. Zresztą ja też jestem w jakimś stopniu desperatką, logując się na tym portalu i rozmawiając z każdym bez wyjątku. Na swoją obronę mogę jedynie powiedzieć, że próbowałam, a każde doświadczenie czegoś nas uczy.
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif