Temu ja tylko słucham bo by mnie cholera nagła wzięła jakaś



a to
słyszałaś?
Na placu Krasińskich tłumy oczekują wystąpienia prezydenta
Donalda Trumpa. Na spotkanie z amerykańskim przywódcą
przybyli mieszkańcy wielu miast Polski, politycy, działacze
różnych organizacji. Pojawił się też Lech Wałęsa. Został
wygwizdany. Krzyczano w jego kierunku „Bolek
Bolek". Nie inaczej „przywitano" niektórych
polityków opozycji. W kierunku Grzegorza Napieralskiego,
Marcina Kierwińskiego i Rafała Trzaskowskiego krzyczano:
„złodzieje, złodzieje".