Na nowy rok trupów przybywa

wczoraj widziałem we Wrześni
znajomego... A dziś słyszę że umarł. Jechał do domu.
Samochód wprowadził do garażu, wywinal orła i głowa uderzył
o chodnik...

jak chodźcie
wieczorem to polami... Bo bezpieczniej jak się
przewrocisz