Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Ja takich wspomnień nie mam bo zapierdzielałam od dziecka właściwie i nie w głowie była ławeczka w parku.

Ha ha ha a ja zwiewałem do lasu jak u domu za grubo było.

Dla mnie to ławeczka służyła do wytchnienia choć chwilę a amory nie w głowie były

He he ale ja tylko u lata do ławeczki idę a amory hmmm cio to jest?

Oj chyba was zacznę szkolić ha ha ha i nawet za darmo bo ja ostatnio mam trochę przesyt i właśnie stąd też

Ja jestem za grzeczna na amory i jakieś tam dziwdełka

A to ja też jestem grzeczna ale pogadać można bo zawsze jak człowiek czuje się komuś potrzebny to i życie nabiera kolorów i sensu

A nio cioś w tym jest

No i ja o takich randkach cały czas mówię bo wiesz jak inaczej się dogadać a na skype akurat możesz więcej zauważyć niż tylko pisząc i bardzo się z tego cieszę,że mam z kim ostatnio pogadać i przez telefon i na kamerce.Jest mi przyjemnie i jakoś lżej na duszy

Wiesz cio ja mam uraz to takich kontaktów bo to swego czasu była taka jedna cio to dzień w dzień albo telefon albo skype i nic więcej a takie związki telekomunikacyjne to ja mam gdzieś.

Jak najbardziej masz rację ale ja cały czas mówię o takich zdrowych relacjach a nie jakieś tam narzucanie się a po drugie to jak można się spotkać raz na pół roku to dobrze pogadać sobie w ten sposób a częściej.A to dotyczy szczególnie tej drugiej strony bo faceci pracujący i daleko mieszkają no to jak inaczej?

Najlepsza randka to spontan.Bez listyZ marszuI najlepiej z kim nieznanym

No i tak się prawie stało jak mówisz Tomi a że wirtualnie jak na razie to co zrobić ja tam jestem wdzięczna za tą nowoczesność i komunikatory bo gdyby nie to i was też bym nie poznała bo i jak?

Ale by było jak kiedyś listów pisianie i tygodniami na odpowiedź czekanie ha ha ha

Wiesz pisanie to już potem ale pozostaje najważniejsza kwestia czyli poznanie.A ja sobie zdaję sprawę,że to tylko jakaś malutka namiastka ale przyjemnie a przynajmniej dla mnie jak mi ktoś pisze np.z rana sms,że tęskni i przesyła buziaka a wieczorkiem kiedy chcemy to sobie pogadamy przez tel.albo na wizji i dobrze,że tak można bo ja się czuję młodziej z mety i mam lepszy humor na resztę dnia i jakiś bodziec do działania.Ja teraz czuję,że zaczynam żyć i między innymi dzięki temu portalowi i wam.

Ha ha ha a bo my to jeszcze inna bajeczka takich ludzików jak my to nigdzie nimo.

A właśnie i widzisz gdyby nie internet to jak byśmy się poznali?

Ha ha kto wie kto wie? ale internaet? czy internat? bo tu tak jak u internatu trochę starszaki na forum a reszta dzieci się bawi. ha ha ha

Może dużo nawet jest dla zabawy ale ta nasza silna grupa pod twoim wezwaniem to chyba raczej poważnie myśli bo tak za bardzo już czasu nie ma na żarty i życie ucieka w szaleńczym tempie i szkoda by było żeby jeszcze nie skorzystać z kilku przyjemności

Ja tu od siamego nowa nie mam czasu na żarty ale cio po radzisz jak tu 99% osób nie wie czego chce albo szuka ino wygody dla siebie.