Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Zupa panie wszędzie zupa w ciałej zatoce bo nimo deszczu a i wiatr lichy to te zielsko kwitnie jak nawiedzone.

O to nie dobze a ja myślenia że nad morzem można się często kompach i jest piękna i czysciutka woda bo zawsze chciałem się popływać w słonej wodzie

Yyyyy nad którym morzem? bo u nas od kąt pamiętam to woda zawsze raczej ciemna, zieloniutka lekko była ale nie było tej zupy to ostatnimi czasy. Mówią że to upały ale mnie się to nie klei z czasów jeszcze przedszkolnych pamiętam jechało się co dzień na plażę i szalało w wodzie ile wlazło i takiej zupy nigdy nie było.

Nad morzem bałtyckim co zrobisz teraz wszędzie jakieś zielska rosną i pewnie gnije i zapachy pewnie nieciekawe he

Jak ja byłam dawno nad morzem masakra Czyściutka woda to tylko w wannie

A nie bo nie ino u wanny ha ha bo jeszcze na folderach w biurach podróży ha ha ha ha ha.

W wannie to znowu chloru kupę nie ma jak naturalna woda ale myślę tak naprawdę nie mam pojęcia gdzie

Teraz czysciej jest nad jeziorkiem tylko te kutafony kupily dzialki,domki z drewna...i sam zapach smierdzacego grilla

Tomi nie marudź masz prawie pod nosem Wielkopolski Park Krajobrazowy za te widoki i jeziora to ja panie mogę i na drzewie mieszkać a ty marudzisz ech cudze chwalicie ...

Zawsze można się umyć w źródełku swego czasu jeździło się tam po wodę do picia, ale to było tak dawno.. Ciekawe czy jeszcze istnieje

A nio ale ja się chyba juterko szczłapię ze stołka i drepnę nad to jezioro bo się w końciu ugotuję i bez wody i garczka hi hi.

Do jeziorka mam 3 km ale plywac nie potrafie...a lodki nie mamale w niedziele zobacze chciaz na 2 godziny

W zrudelku tylko zrudelku może teraz teraz zanieczyszczenia to nie bardzo jedynie może w gurach

Tomi nie potrafisz ale zawsze możesz wleźć do wody po siame uszy i udawać krokodyla he he he.

Dzień dobry ale gorąco od samego rana , a jak u Was?

Diem doberek niby coś kapało ale do ziemi nie do leciało ha ha ha mysza mnie zdechła będę troszkę za potem muszę nową kupić hi hi hi.

Oooooo,to mamy pogrzeb jak tak chociaż myszowy ale jednak.

He he he nio ale Kora zmarła a u mnie burza idzie chyba Kora już z aniołkami imprezuje hi hi.

Biedna myszka, ja kiedyś miałam szczura mama mi coś wspominała o tej Korze, ale ja szczerze mówiąc nawet o niej nie słyszałam.

He he mysza już jest alem się troszkę po spałem tak się jakoś śpiąco po robiło. Ja mam szczurka a raczej szczurkową Olę hi hi hi Hmmmm to tak trochę artystka moich nie tylko szczenięcych lat hi hi
Nio to wspominamy i przypominamy postać