Chodź Aniu chociaż ty na kawkę i ciacho bo Aniołek się
wymiksował kranem pewnie nie ma chęci na kawę.
13-02-2017 15:22
Ale ja mam kawę i nawet zdechłe frytki też mam ale kran do
naprawienia też mam niestety.
13-02-2017 15:30
No ale tak grzecznościowo to mógłbyś się raz dla nas
poświęcić.
13-02-2017 15:32
Dokładnie Popieram, a kawa i
ciacho w miłym towarzystwie to jest to !!!
13-02-2017 15:34
Ok jak ten durny kran przykręce ino mi się uszczelki
zasiały.
13-02-2017 15:36
Noooo i w końcu przekonałyśmy Aniołka Uległ dwóm diablicom
13-02-2017 15:39
E tam Aniu ty chyba sama siebie nie doceniasz bo ja sądzę,że
do diablicy to tobie daleko.Ktoś kto tak pięknie promiennie
się uśmiecha nie może być diablicą.
13-02-2017 15:41
Dzięki Geniu za miłe słowa, ale wiesz jak to jest, cicha
woda brzegi rwie
13-02-2017 15:46
A nawet mi warzywniak jakieś ciasto przy niósł dzisiaj ha ha
ha ale pierw kran i idę do tego kranu bo nie dojde.
13-02-2017 15:47
Ja tam podchodzę tak raczej do ludzi zakładając,że ogólnie
nie ma ludzi złych a może raczej zagubieni i oczywiście nie
myślę tu o jakiś wyrzutkach społecznych typu
kryminaliści,mordercy chociaż to pewnie też można
wytłumaczyć jakimiś zaburzeniami w głowie.A co do ciebie to
z całą pewnością się uśmiechasz jak piszesz,że cicha
woda.
13-02-2017 15:52
Masz rację Geniu, są wyjątki ale tak na prawdę jest wielu
dobrych ludzi na tym świecie A ja
no cóż, święta nie jestem ale w gruncie rzeczy grzeczna ze
mnie dziewczynka A za
uszami każdy coś tam ma
13-02-2017 16:02
Pewnie,że tak ale wiesz wystarczy spojrzeć na człowieka
nawet na zdjęcie a już można coś powiedzieć i za dużo się
nie myląc..Takich świętych to raczej nie
ma,że nigdy nic bo zawsze jest jakiś moment w życiu,że nerwy
ci puszczą ale jak człowiek z gruntu spokojny to wszystko
jest do opanowania.
13-02-2017 16:47
Ja tam do takich bardzo spokojnych nie należę, ale tak jak
mówisz i tym spokojnym czasami nerwy puszczają
13-02-2017 22:10
A ja tam siła spokoju ale krzywdzić się nie pozwolę i to
obojętnie komu.Za dużo mnie złego spotkało i musiałam
nauczyć się walczyć o swoje.
13-02-2017 22:35
Życie każdego uczy, ja też kiedyś byłam trąbą a teraz nie
dam sobie w kaszę dmuchać
13-02-2017 22:43
A no właśnie masz rację,że życie uczy każdego i
wszystkiego.Ja jako młoda dziewczyna jeszcze jak tylko
zaczynałam pracę musiałam od razu założyć grubą skórę bo
trafiłam na taką ekipę,że nie było innego wyjścia albo się
dostosować albo rzucić pracę i wybrałam to pierwsze a
zamiast się czerwienić z niewybrednych docinków moich
kolegów to zaczęłam pyskować i zobaczyli,że niestety nie
wygrają.
13-02-2017 22:49
No i dobrze pokazałaś im gdzie raki zimują
13-02-2017 22:54
No kiedyś nie było tyle pracy co teraz a pracownia w
porównaniu do dzisiejszych warunków to tak jak cep do
kombajnu no i zbierało się pięciu facetów i można sobie
wyobrazić rozmowę w celu zawstydzenia młodej a tu dupa nic
nie wychodziło z pognębienia młodej bo za pyskata.
13-02-2017 22:57
No i musieli podkulić ogony, nie spodziewali się ,że
przyszła dziewczynka z charakterem