Nio i jestem alem żem się z latał jak ten jakiś pies
normalnie wszystkie nogi mnie bolą
a szczególnie ta nie za dawno złamana he he
Rozłupywacz kolan to narzędzie zazwyczaj wykonane z drewna i
wyposażone w metalowe zęby, których liczba wahała się od 3
do 20. Rozłupywacz był wystarczające duży, aby za jego
pomocą zgniatać większe stawy, nie tylko kolana, ale również
łokcie i ramiona. Czasami podgrzewano metalowe kolce, by
zwiększyć ból. W innym wariancie narzędzie to miało
kilkadziesiąt mniejszych kolców, które powoli wbijały się w
ciało torturowanej osoby, gdy kat dokręcał śruby łączące
obie części urządzenia. Rozłupywacz kolan należał do grupy
narzędzi stosowanych na początku cyklu tortur, a jego użycie
skutkowało trwałym kalectwem torturowanej osoby. Jeśli mimo
to nie przyznawała się ona do zarzutów, poddawana była
kolejnym torturom, takim jak madejowe łoże, drabina lub
wahadło, które - jeśli trwały dłużej - kończyły się jej
śmiercią.