Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Pełnosprawni
Temat: Czy Kaczynski oszalal a Macierewicz zwariowal?
Autor tematu: usunięty
11-03-2017 20:55
Mój były kiedyś zostawił kluczyki na słupku ogrodzeniowym na bazarze i też leżały dwa dni chyba aż sobie przypomniał gdzie mogą być.A jałowca to zawsze do wędzenia dodawaliśmy.A zapach cudowny a mięsko smaczniutkie jakie.
11-03-2017 20:59
Wiesz z przyprawami i jałowcami i alkocholami z mięskiem to można cuda wyprawiać ale zasada jest zawsze jedna minimum 24 marynowania bo inaczej to djupa i szkoda zachodu.
11-03-2017 21:04
Tak ja to akurat wiem bo jak dzieckiem jeszcze byłam to węgorze wędziliśmy to robiło się solankę o takiej mocy żeby surowe jajko pływało i podobnie mięso do wędzenia.
11-03-2017 21:08
A ja mam trzy latka praktyki w Gdańskim hotelu Hewelius a węgorze to się u soli czyści ha ha ha
11-03-2017 21:12
A tak znowu ci przyznam rację i nawet specjalny chwyt znam żeby go utrzymać i ci nie zwiał bo zwiewają tylko trawa się na boki rozchodzi i nie złapiesz skurczybyka potem a jak jeszcze sobie pomyślisz,że właśnie stówka ci ucieka to dopiero rozpacz ha ha ha
11-03-2017 21:15
Aaaa bo widzisz jak się na węgorza idzie to się szpilki zabiera i się takiemu wężu za łbem wbija i konieć nadal żywy ale już się nie ruszy.
11-03-2017 21:19
Ale spróbuj go beż szpilki przytrzymać bo ze szpilką to każdy mądry ale ja mówię o takim chwycie rybackim.Owinie się wokół ręki ale nie zwieje.
11-03-2017 21:26
Wiesz ze mnie to był rybak ino na kuterku jak do robić chciałem a tam to ino sieć i wio ino że zawsze na flądry się płyneło a tego nie za zbyt lubiłem bo roboty w jasną cholere było tak siamo jak z dorszem.
11-03-2017 21:33
Ja sobie wyobrażam bo widziałam jaka to ciężka praca a jak wczoraj w Agrobiznesie usłyszałam,że rybak za śledzia świeżego dostaje chyba 1,50 zł to normalnie ręce opadają.
11-03-2017 21:38
Nio ale tak jest temu rybacy sprzedawają siami ryby świeże prosto z kutra na plaży jeszcze ino trzeba bardzo iść a zapierdziel to jest jak pies całymi nockami a rano trzeba sieci sprawdzić po suszyć i po łatać jak trzeba a czasu mało bo u nocy zaś w morze.
11-03-2017 21:44
Ostatnio oglądałam właśnie taki dokument jak to pojechało troje młodych i nie bardzo chętnych do pracy na trawlerze gdzieś na morzu arktycznym i jak dostali w dupeczkę aż jednemu odechciało się ćpać a skusili się dużymi zarobkami bo za trzy tyg.płacili 3 tys.funtów.Z trójki jeden się nadawał i dostał angaż na następny kurs.
11-03-2017 21:51
Ale trauler to już zuełnie inna bajeczka one ciągają włoki za sobą a dalej to zależy bo to na starszych jednostach nadal prawie wszystko łapkami a na nowe to jak pływające przetwórnie.
11-03-2017 21:53
Widzę, że dzisiaj w temacie rybki
11-03-2017 21:57
A tak jakoś zeszło i na rybki bo wszystkim gadaliśmy to o rybkach też trzeba no nie?
11-03-2017 21:59
Nio mielimy cio dzień po troszku cio innego cio by wszystkiego na raz nie prze gadać ha ha
11-03-2017 21:59
Ano pewnie, tym bardziej,że są smaczne i zdrowe
Chociaż dzisiaj objedzona to może się nie skuszę już na jedzenie
11-03-2017 22:03
Zaraz coś tam wymyślicie jak znam życie do pożarcia bo gdzie by inaczej?ha ha ha Dobrej nocy po raz trzeci bo jakoś nie mogę skończyć ha ha ha
11-03-2017 22:03
To fakt, o czymś trzeba gadać
11-03-2017 22:05
A bo nudnawo by byli jak tak ino w milczeniu siedzieć.
11-03-2017 22:09
Nie no, milczeć to nie będziemy
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif