Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

To też prawda dla tego nic na siłę.

Może nie tyle co na siłę ale nie ma co się skupiać na nie maniu może lepiej przekierować tą energię na sprawy na które mamy wpływ i które sprawią że podniesie się komfort naszego życia? lub zastanowić się czy faktycznie jesteśmy gotowi na to czego chcemy....
Ja myśle a raczej wierze że kluczem do bycia we dwoje jest lubienie siebie samego bo kto z nami wytrzyma jeśli sami ze sobą źle się czujemy prawda?

Ale ja się ze sobą świetnie czuję i do tego świetnie sobie radzę ze sobą i z córką daję radę a tu widać jest bardzo wielu takich którzy mają ogromny problem z samym sobą nic innego nie robią tyko zamartwiają się nad tym jak to im ze sobą źle.

I tu kolezanke pochwale za plan na 2017.Ale yoga samemu?I tych celow wiele.

Rzeczywiście plan świetny w całym założeniu.Tomi do tej yogi to możesz sobie zaprosić tą ukrainkę tylko nie snuj od progu zbyt śmiałych planów i nie żeń się zaraz.

A mnie cieszy ze nowa osoba plci pieknej sie pojawilaMozr ten rok bedzie lepszy

Też się ucieszyłam ale nic nie wspomniałam żeby nie zapeszyć i oby nam nie uciekła jak inni.

Zobaczymy jak to będzie ale fajnie że nowa osoba a jeszcze fajniej na pierwsze pogaduchy padło na mnie ale jak reszta śpi to tak to się kończy he he.

nie wiem czy dobrze wywnioskowałam ale wychowujesz samodzielnie dziecko?

Nio dokładnie siam wychowuję córkę od maleńkiej a od nie dawna mam jeszcze syna mojej byłej bo sąd odebrał prawa mojej byłej i takim sposobem bez żony mam dwoje dzieci to jest wyczyn he he.

nieco zagmatwana sytuacja....

Wiem dla tego nie pytałem sądu dla czego tagi wyrok bo jeszcze bym do reszty z głupiał. Jest ok tylko jak to urwisy czasem ledwie daję z nimi radę tak wariują.

jak to nie pytałeś sądu? przecież uzasadnienie wyroku musiało być odczytane ? ile dzieciaki mają lat?

Uzasadnieni owszem mam je nawet w domu ale może daruje sobie przytaczanie jego na forum. Młody ma 11 a córa 9 więc małe już nie są ale głupoty w głowach mają nadal.

jeszcze trochę i przejdą te głupoty....moja ma 13

Ooo widzisz to witam w klubie to ja z nadzieją czekam kiedy przejdą bo czasami to już z nimi nie wyrabiam.

tak widze po córce żę sama sobą się już zajmuje. Dużo przesiaduje u siebie w pokoju jak to nastolatka...ma swoje sprawyGdyby ktoś 10 lat temu mi powiedział że będę miała takie wsparcie w córce to bym nie uwierzyła...Ona była takim żywym sreberkiem, wszędzie Jej było pełno takie permanentne tornado

Mój urwis też już pomału pokazuje takie oznaki, dużo mi przy garach pomaga choć wciale nie chciałem by zajmowała się garami ale skoro lubi to cio ja jej bronił będę. Za to młody choć starszy to normalnie ogień same z nim problemy ale to raczej żniwa wychowywania przez mamusię a w zasadzie to przez nikogo, mam nadzieję że prędko mi się z tego ogarnie.

hmm...sporo masz na głowie z tego wynika.Chętnie bym jeszcze popisała z Tobą ale czas na mnie

Nio troszkę teraz pod górkę bo nogę złamałem ale normalnie to jakoś daję radę. OK to do następnego razu choć na mnie też pora do garów pomału.