Tomi bardziej to ja miałem ten tekst makreli na myśli
– Nasze wojska muszą być obecne w Polsce. To
konieczność – powiedziała w kwestii wzmacniania
wschodniej flanki NATO kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Merkel od początku była zwolenniczką planu stacjonowania
sojuszniczych (w tym w dużym procencie niemieckich) wojsk na
terenie Polski. Podkreślała też gotowość do dialogu z
Rosją.
– To ważne, ponieważ stwierdziliśmy w Sojuszu, że
nie wystarczy zdolność do szybkiego przenoszenia wojsk.
Konieczna jest także bardziej znacząca obecność na miejscu
– powiedziała Merkel w swoim przemówieniu w
Bundestagu.
Jak podkreśliła, solidarność sojuszników, zapisana w art. 5
Traktatu Północnoatlantyckiego, to podstawa ich
bezpieczeństwa: – Ta solidarność musi być i będzie
widoczna i wiarygodna.
Przeciwnicy obecności obcych wojsk w Polsce mają obawy, że
nasz kraj może zamienić się w istny poligon w przypadku
wzajemnych prowokacji przy naszych wschodnich granicach.