Nic tak nie bawi mnie wieczorem

I nikt tak pieknie nie kolysze

Księżyc znów ubrał się w te pore

A chmury... Znów przybrały cisze

Bo kto zasypia w krótkim czasie
Ten sen spokojny ma... W swym lozku
A ten co obzarl się wieczorem

Musi masować się po brzuszku