Pewnie Anioł myśli o jakimś laryngologu
.
Dla mnie to dopiero chyba z trzy miesiące temu dopiero
nazwali chorobę bo dużo wcześniej mówiłam co się dzieje ale
jakoś nikt nie kwapił się specjalnie żeby zwrócić uwagę na
to co mówię ale już teraz i moja cierpliwość się skończyła i
mam też fajną chorobę co się nazywa polineuropatia a to
takie cholerstwo,że rzeczywiście jak przyjaciółka bo ci cały
czas o sobie przypomina bo tak cholernie boli,że w życiu nie
zapomnisz,że to gówno jest.