Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Ale to by musiał powstać jeszcze jeden stopień bo tak jest lekki, umiarkowany i znaczy to dla nas chorych a dla takich durni to musiał by powstać chyba stopień erdolnienty.

Właściwie to powinna być osobna by nie urażać takich jak my,jakaś taka specjalna może" ciężka nienormalna" dla ciężko nienormalnych?

Yyyy ups chyba nie co za brnąłem ludki moje kochane przepraszam za tę moją ostatnimi czasy aż na zbyt swobodę wypowiedzi nie chciałem nikogo urazić ale czasem nie da sie inaczej określić człowieka który zachowuje się nie tak jak powinien.

Dobrze ze przeprosiles za ten tekścik...

Nio ciooooo trochę mnie się za pędziło w kapustę ale prawda jest taka jaka jest czy brutalna.

Może i tak.. Ale lepiej uwazac.. Tym bardziej ze możesz mieć znajomych z ta choroba.. I nie chcą się przyznawać.. Tylko dlatego ze przez swoja chorobę chcą być traktowani normalnie tak jak pozostali..

Ale ale ja nie wymieniłem żadnej choroby z nazwy he he natomiast pocisk po leciał w kierunku osób które nie potrafią się zachować w stosunku do nas niepełnosprawnych a uważają się za zdrowych.

Z osobami nietolerancyjnymi spotyka się na codzien.. Nawet takimi osobami okazali się ci idioci z mojego rocznika

Wszędzie takich pełno i w każdym roczniku. Jednego razu pani choroba położyła mnie na przejściu przez tory tramwajowe w zasadzie to prawie na torach to te stare babcie najwięcej japy darły że pijany.

witam nawet lekarze sa wredni mam doswiatczenie na swoim przypatku jak bym wtedy mugl to dal jetem spokojny i staram sie byc opanowany dal bym w mu w morde za takie slowa pod moim adrezem

A nio i jesteś wreszcie gdzie cię nie było tak wiele czasu? A ja mam lekarzy w miarę żaden się nie zachowuje nieodpowiednio więc jest spokojowo.

Mam lekarke z wrednym charakterkiem.. Jeśli jakiś pacjet nie wykonuje jej polecen w braniu lekow.. To ma przerąbane.. I kiepskie teksty sa czasami na jej temat.. Ja mam swiety spokoj z nia.. Poza tym mam u niej na plusie od dwóch lat.. I przyjaznie się z dwiema pielęgniarkami z tego oddzialu..

a dzia raz przywiozla mnie karetka po wypatku mialem zlamane kosci podudzia lekasz mowie mu ze to mi dolega i sie obawiam spytal ile mam lat to mu mowie a on na to to morzesz juz umierac ortopedahe niezle

dobrze niby ze mi jakos poskladali i moge niby normalnie chodzic a pielegniarki to juz przechodzi pojecie luckie

ale dla sprostowania nie sa tacy wszyscy ale bylo to juz tszy lata czas o tym zapomniechehe

Eeee to ich takie chyba żarty szpitalowe a my to odbieramy inaczej i często zaś wojna gotowa.

Może chciał twoje organy wewnętrzne na przeszczepy przywlaszczyc..

Mnie się kiedyś za pytała lekarka czy mam jakieś plany odnośnie organów po śmierci? to jej powiedziałem że tak mam może wziąć wszystkie od razu ale te z katedry Oliwskiej ha ha ha.

to niezle niezle haha

To ci się udało aniele.. Obaj zostaniemy ze swoimi organami po śmierci pochowani w trumnie.. Chyba ze chczesz tansza opcje.. Czyli kremacje.. I przy okazji nie pozwolisz zarobić zbytnio księdzu.. ..