Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Cześć Kasiu o i proszę a jednak sią wśród nas odważne osoby i to kobieta i nie byle jaka nio nio. Taka moja dobra rada to nie przywiązujcie się zbytnio do faktu że "szukam ale u siebie w okolicy" dziś do jechać można wszędzie a jeśli los sprzyja to kto wie?

Witamy nową na portalu.. W końcu jakaś się odważyła wpaść na dłużej.. Zgadzam się z Aniołem.. Oby tak dalej Kaśka..

dobry wieczur panowie i panie tyko szkoda ze malo ty zagladaja

widze ze piekne i odwazna pani tu zagladnela szkoda ze tak mało dziewczyn tu zaglada super

Kogo masz na mysli?Diablice Kaske?Oj b cie wziela w obroty to zapomnialbys co za dzien

Mamy na myśli pewną Kaśkę która jest nowa na portalu..

Chcialbym sprawdzic co za diabel w Niej siedzi...czy tylko na pozor taki nick wybrala

Może jest prawdziwym diabłem z piekła rodem jak się Diablicę sprowokuje w nie odpowiedni sposób.. A wtedy ta była Anioła i jego siostra Sara to tylko przy niej dwa robaczki świetliki

Nio i właśnie Kaśka jest zupełnie inna siam się zastanawiam jak wdała się towarzystwo tych dwóch hien ha ha ha.

Cóż Aniele.. Jak skorupka za młodu nasiąknie jakimś płynem i wcielonym złem to koniec raz na zawsze po wsze czasy..

A nio tak właśnie ale muszę tobie Powiedzieć że Sara to za zwyczaj tak tym jadem też nie pluje he he ale dziś będzie miała okazję bo matka przy jedzie to jak zwykle się po żrą oczywiście hi hi.

W takim razie wszystkie ostre przedmioty weż że sobą i że zajączkiem z domu jak się u ciebie zjawią oby dwie gadziny.. Będzie brakować tylko tej twojej byłej do kompletu i Kaski..

A niech się pozabijają panie przynajmniej spokój mieć będę a ja z zajączkiem wyjdziemy na ten czas wojny ha ha ha.

witam w ten jagze upalnu dzien

Czyli podczas przesłuchania przez policje... Podstawowy tekst.. Że wyszedłeś z córka z domu na spacer z powodu ich kłótni..

A tak właśnie zabieram zajączka, psa i kota, mysza może jakoś przetrwa a my idziemy i niech się cio chce dzieje ha ha ha.

Tylko żeby ci nie spaliły domku.. I wtedy pod most.. Lub do Sary na ostatnią wieczerzę.. Chyba ty nie wiesz jak ona gotuje..

Sara nie gotuje, kto by jej kazał he he jak już ma miastowej padliny dosyć to przy pełza do mnie na obiad który kończy się kolacją i dopiero wtedy żmija dobrze od żywiona wraca na swoją gałąź.

Czasami nie otruła połowę trójmiasta swoim gotowaniem.. A może była kilka lat temu w Toruniu.. I może to ona otruła 300 uczniów w jednej że szkół.. Ponieważ ktoś jej z Torunia podpadł.. A te 300 kilometrów autostradą w jedną stronę.. Albo przyjechała przez Tuchole dłuższą trasą..

Nudno mi ostatnio okrutnie więć wymyśliłem siobiem iż rozpętam małą awanturkę hi hi. Na pisałem więć do siamego ministerstwa rodziny jak wydobyć te 3.500 zł dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów ciekaw jestem okrutnie ich odpowiedzi może będzie cio gdzieś w necie opublikować na jakimś poczytnym portaliku? he he he.