Nie czaje Cię Sebastianie odnoszę wrażenia. że nie uważnie
czytasz to co napisałem, jak wspomniałeś wskazanej przeze
mnie książki nie znasz, do tego założyłeś, że ja zarzucam Ci
sugerowanie się nimi, potem mówisz, że gasze temat... zatem
na trzy Twoje wnioskowania, trzy pudła więc wynik marny a
mimo to pijesz do mnie, że uważam, iż wszystko wiem,
właściwie to czwarte pudło i znów nie trafiłeś więc w woli
wyjaśnienia: nic nie ucinam i nie gaszę, gadamy o o UFO a ja
jedynie wyraziłem swoją opinie, co więcej - nikomu nie
zaprzeczyłem więc sorry ale kompletnie nie wiem o co Ci
chodzi. Piszesz, że forum jest od wyrażania zdania - zgadza
się i zgadzam się! O jakich gaśnicach piszesz kolego to więc
chyba tylko Ty wiesz. Wracając jednak do tematu to wyjaśnię
dalej i chodziło mi o to, że wiele starożytnych budowli
wydaje się być niemożliwe do wykonania w ówczesnych czasach
ale dziwnych historii wcale nie trzeba szukać w samych ich
powstaniach skoro do dziś nie wiemy jak Egipcjanie w
ciemności pisali hieroglify a co dopiero mówić o
przenoszeniu kilkuset tonowych brył skalnych. A mówiąc o
lekturze Dankana to chodziło mi o to, że on tendencyjnie i
mało wiarygodnie niemal wszystkiemu w starożytności
przypisuje kosmiczne pochodzenie. Co do wielkości kosmosu
zgodzę się, masz rację ale kto mówi o pokonywaniu odległości
w takim znaczeniu jak rozumiemy dziś? Dlatego wspomniałem o
moście Einsteina i Rozena a nie dlatego kolego Sebastianie
żebyś poczuł się nieswojo. Uważnie czytaj.