Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Zdarzyło Wam się kiedyś że ktoś mówił Wam coś w tym stylu
"kocham Cię ale spokojnie panuje nad sytuacją,
jestem wolnym człowiekiem potraktuj to jak przyjacielską miłość,
nie chciałbym żeby to co powiedziałem zepsuło nasze fajne relacje"

Oj znam to aż za dobrze, ciągle byłem najlepszejszych kumplem, kolegą, przyjacielem...ale nie kimś wiecej i musiałem patrzeć jak dziewczyny chodziły wiecznie z chłopakami których uważały za gorszych ode mnie...tak mówiły.

A w drugą stronę?
na zasadzie że to Ty traktowałeś ją jak kumpele przyjaciółkę
a ona powiedziała Ci,że Cię kocha...

Miałem tak tylko raz...nie powiedziała, ze kocha ale... wiedziałem.

Miłość, jest pięknym uczuciem, jeżeli by mi ktoś powieszał że mnie kocha, i chce być ze mną, to bym była najszczęśliwszą kobietą na świecie. Trzeba umieć kochać i dbać o ta miłość

A mnie uświadomił z zaskoczenia ponieważ jak zwykle wpakowałam się w relacje ze sporą odległością...dlatego kontaktujemy się przez gg i sms.
Czasem kiedy mam trudny dzień lubię usłyszeć,
że ktoś mnie lubi <że nie wspomnę o kochaniu, ale aktualnie jestem sama> wtedy często pytam lubisz mnie troszkę?
Na co przyszła mi wiadomość
"kocham Cię ale spokojnie panuje nad sytuacją,
jestem wolnym człowiekiem
potraktuj to jak przyjacielską miłość,
nie chciałbym żeby
to co powiedziałem zepsuło nasze fajne relacje"
a uspokaja mnie ponieważ ciągle mówię mu odkąd się poznamy, że żeby powiedzieć komuś kocham muszę być pewna swoich uczuć i tego że już nie kocham Piotra

A dla mnie to jdna wielka ściema jak dziewczyna mi mówi że niby jestem świetny ale wiesz to tylko przyjaźń nie mają odwagi powiedzieć prawdy albo jak Marcel napisał że np: jestem lepszy od jakiegoś tam chłopaka ale i tak jest z nim choć ciagle słyszysz jakich to on jej przykrośći nie robi nie wieże w takie bzdury poprostu każdy musi trafić na swoja drugą połówkę kiedy jest miłość odwzajemniona bo to o czym tu piszecie to jest jak wy kogoś kochacie a ten ktoś was nie

W moim przypadku jest odwrotnie Paweł mnie kocha a ja go tylko bardzo lubię.

Powinnaś kilerek dać mu szansę, nie wiesz przecież jak czas i jego uczucia wpłyną na Ciebie, zaryzykuj bo nie każda miłość to ta od pierwszego wejrzenia!
Pabllo masz wiele racji ale wy faceci też zwodzicie, jakbyście dzielili kobiety na te do kochania i na te do lubienia a nigdy i to i to.

Wiem, z doświadczenia, że trudno kochać kogoś kto nas jedynie lubi... przyjaźń to wiele i trzeba to cenić ale serce nie sługa więc niedosyt... boli, jak męki Tantala.

wiecie co ja tak czytam sobie i czytam i próbuję jakś się wpasować w tę sytuację ale chyba nie dam rady. ja jestem poprostu inny z tą przyjaźnią jestem raczej na duży dystans a z tym kochaniem no cuż zawiodłem się kilka razy i teraz już jestem odporny. jeśli mnie gdzieś nie chcą to wychodzę i na dobre zamykam za sobą drzwi. pewnie gdzieś tam po głowie latają wspomnienia ale zaraz je szybko wywalam na śmietnik mojej nie pamięci. chyba naprawdę iestem inny niż wy odbiegam strasznie od większości z was aż wstyd się przyznać hahahahaha

W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy inni tylko pozornie podobni, zdarzają się też zupełnie inni ani trochę do wszystkich nie podobni ja tą indywidualność nazywam oryginalnością. Uważam, że to jest fajne, że mówisz wprost co czujesz myślisz i, że masz swoje jasno określone zasady których przestrzegasz tak trzymaj!
Na pewno znajdzie się kobieta, którą właśnie ta Twoja oryginalność indywidualność ujmie i życzę Ci by znalazła się jak najszybciej
A wracając do Pawła Magdo myślę, że masz racje mądrze mówisz, ale nie chciałabym go w jakiś sposób zranić poza tym mnie dobrze jest jak jest może to już jest pewnego rodzaju związek tylko tak tego nie określamy sama nie wiem już mam mętlik w głowie.

Magdo to prawda to działa w obie strony i dla mnie to ściema i brak odwagi aby powiedzieć prawdę no chyba że w grę wchodzi prawdziwa przyjaźń a nie sms raz na miesiąc

Kilerek nie możesz mówić, ze jest Ci dobrze bo gdy dwoje ludzi chce coś gdzieś Razem...to takimi słowami decydujesz za kogoś a to nie ok... byliście kiedyś oficjalnie Razem? Jak daleko od siebie mieszkacie?

Czasem dobrze jest dać komuś szanse

Lepiej żałować za grzechy niż żałować, że się nie zgrzeszyło.

to trochę tak jak by do wyboru czy lepiej się odrazu utopić czy drugi raz miotać się w tej samej wodzie??? nie nie nie ja nigdy sobie nie pozwalałem i nie pozwalam na opcje pośrednie a szczególnie w sferze uczuć idę va banqe nie ma sensu bawić się w jakieś przyjaźnie damsko męskie bo to się naogół źle kończy. wolę już być komuś kumplem i nic po nad to.

Ale nikt tutaj nie mówi że chce takich przyjaźni a nie że TY sie nie bawisz w to a kto sie bawi??

Chodzi o konfrontacje Miłość vs Przyjaźń

Ja tam wierze w przyjaźń między płcią przeciwną. Mam przyjaciela z którym nigdy nic więcej mnie nie łączyło i nie jest gejem. Przyjaźnimy się od 15 lat i jest to przyjaźń taka o jakiej mówił Pabllo nie tylko na jeden sms na urodziny czy święta. A co do Pawła nie byliśmy nigdy ze sobą poznaliśmy się ponad pół roku temu on jest spod Terespola a ja z Warszawy.