Miewam czasem smutne dni, tak
jak dziś... odechciewa się żyć, czuje się do
niczego...
12-08-2010 17:23
Takie chwile sa z natury chwilami ciezkimi i jesli sie
zaczniemy poddawac to juz bedzie po nas.trzeba walczyc i nie
poddawac sie.glowa do gory a wszystko sie jakos napewno
ulozy.wiecej optymizmui wiary w siebie.
12-08-2010 17:35
z kolei moja rada poprawić sobie humor w jakiś sposób (ja
np. jem coś słodkiego albo kupuje sobie jakiś drobiazg który
mnie ucieszy) i pomyśleć dziś jest źle ale jutro będzie
lepiej;D
12-08-2010 18:28
Zgadzam sie z kolezanką. Trzeba znalezc jakis zloty srodek
dzieki ktoremu bedziemy mogli chociaz na chwile poprawic
sobie nastroj i trzeba rowniez wychodzic z zalozenia ze dzis
i teraz jest zle a jutro czy za jakis tam czas najlepiej
bardzo malo odlegly bedzie napewno duzo lepiej niz jest
teraz i takie motto bardzo pomaga w zyciu na takie wlasnie
ciezkie i trudne chwile w naszym jakze nieprostym i
zagmatwanym niejednokrotnie zyciu.
12-08-2010 18:36
w takich dniach też ta piosenka podnosi mnie na duchu
http://www.youtube.com/watch?v=KztQx3i--oM&videos=Y4CH86
82H90&playnext=6
zwłaszcza słowa "nawet jeśli czasem źle"
12-08-2010 18:43
w takich dniach jest potrzebne wsparcie i bliskosc drugiej
osoby po to by osoba przyzwajaca takie trudne chwile w zyciu
czula sie potrzebna,czyla sie bezpiecznie, oraz nabrala
chociaz troszeczke optymizmyu i wiecej pewnosci w siebie
oraz w lepsze jutro.
13-08-2010 14:20
A mi sie wydaje, że w takie dni
to jedynie głęboki sen i brak poranka.
13-08-2010 14:22
13-08-2010 17:40
poranek moze i jest w takich dniach ale strasznie mglisty
jak to z nim czasami bywa w zyciu ale zawsze po mgle
wychodzi slonce i cieszy nas swoja obecnoscia
25-08-2010 15:15
Mieliście kiedyś myśli samobójcze?
25-08-2010 19:03
taak
27-08-2010 11:53
Opowiedz nam o nich... wiedz, że nie jesteś z nimi sama...
ja też miewałem.
27-08-2010 14:29
Powody różne i myśli wtedy też.
27-08-2010 14:48
Przez chorobę?
27-08-2010 14:50
ona zawsze była dla mnie czymś normalnym raczej przez to że
obwiniałam się i swoją niepełnosprawność za rozpad związku
rodziców
30-08-2010 11:42
Każdy niesie swój krzyż ale samobójstwo jest jedynie
ucieczką, nie rozwiązaniem, trzeba wtedy pomyśleć o
wszystkich tych, których zostawimy po takiej decyzji.
30-08-2010 13:45
bardziej byłam skłonna po rozstaniu wtedy nie myślałam już o
nikim tylko o tym, że już nikt mnie nie będzie chciał
31-08-2010 12:01
Będzie Cię (jak Ty to określiłaś) chciał jeszcze nie jeden,
pamiętaj tylko, że o miłość trzeba walczyć, wyciągnąć ręce
po nią, bo się nam należy... sama nie przyjdzie a dodatkowo
nasz pesymizm będzie odpychał innych.
03-11-2010 20:34
lekarstwo na smutne dni. chyba nikt takiego nie wymyślił do
nie dawna miałem piesa ale i na niego pora psztszła co było
robić??? taki los. coś się kończy a potem znów coś się
kiedyś zacznie ale ja wkładam słuchawki na uszęta i generuję
swój własny świat oczy w chodnik i wio przed siebie bo czas
na nikogo nie za czeka nie da się wziąć urlopu z życia a
szkoda czasem by się przydało