Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Czesto spotykajac druga polowke, myslimy ze zlapalismy Boga za nogi.Po jakims czasie dochodzimy do wniosku ze nie pasujemy do siebie.Emicje daja gore.Ale trzeba zejsc na ziemie.I szukac dalej.Tak mija kolejne zauroczenie.Mysle ze zwiazek dwojga ludzi to ...przypadek.A Ty jakie masz zdanie w tej kwestii?

Miłość między kobietą, a mężczyzną to niestety fikcja Z czasem wyrasta się z tego jak z wiary w Świętego Mikołaja. Jedyna prawdziwa miłość to bezinteresowna miłość matki do dziecka. Jedynie matka potrafi kochać dziecko bezwarunkowo. Związek między mężczyzną, a kobietą to jedynie układ polegający na zaspokajaniu wzajemnych potrzeb. Jeśli kandydat/ka nie spełnia określonych warunków i oczekiwań to może sobie o miłości pomarzyć. To przykre i bolesne, ale takie są prawa natury Prawdopodobieństwo na znalezienie prawdziwej miłości jest mniejsze niż trafienie szóstki w totolotka. Wierzę jednak, że prawdziwa miłość jest możliwa ale zdarza się raz na 10000000000 lat i większość z nas jej nigdy nie zazna. Większość ludzi zazwyczaj myli fascynację z miłością dlatego pary często po jakimś czasie się rozstają. Aby znaleźć prawdziwą miłość należy zrezygnować ze wszelkich oczekiwań i warunków wobec partnera/ki. Niewiele osób na tej planecie (włącznie ze mną) jest jednak do tego zdolnych. Jeśli ktoś uważa, że nie mam racji to proszę mi powiedzieć dlaczego nie zakochujemy się w starych dziadach albo starych brzydkich babach? - odp. bo nie spełniają pewnych warunków. Dlaczego mężczyźni nie zakochują się w brzydkich kobietach? - bo nie spełniają pewnych warunków itp itd... Im jednak większe oczekiwania tym mniejsze szanse na znalezienie miłości.

LUDZIE RODZA SIE PRZYPADKIEM.POZNAWAJA SIE PRZYPADKIEM.POBIERAJA SIE PRZYPADKIEM.I UMIERAJA PRZYPADKIEM

Faceci nudza sie laskami sexualnie dlatego je zucaja

To prawda. Większość facetów tak robi. Ale jest garstka takich, którym rodzice wpoili pewne zasady i wartości, które ich przed takim postępowaniem powstrzymują. Kobiety stają przed bardzo trudnym zadaniem polegającym na odróżnieniu jednych od drugich. Niestety bardzo kiepsko im to wychodzi ponieważ bardziej kierują się emocjami i wrażeniami niż rozsądkiem i logicznym myśleniem. Im bardziej atrakcyjny facet tym większe prawdopodobieństwo, że zdradzi. Zresztą z kobietami jest podobnie niestety...

Ale kobiety wola przystojnego faceta,nawet jak zdraradza czy zaglada do kieliszka niz inwalide z ktorym wstyd sie pokazac.Bo co inni powiedza!!!Ale ja nadal uwazam ze warto probowac umowic sie ze zdrowa kobieta, bo kazdy jest tylko czlowiekiem.I kazdy w jakis to sposob jest inwalida.Tylko tyle ze po nas to widac.A kobieta tez "kocha oczami" i patrzy co bierze

To nie do końca jest tak jak piszesz Tomi. Ostatnio słyszałem w radio rozmowę z seksuologiem Z.Lwem-Starowiczem, w której wyjaśniał dlaczego jedna osoba wydaje nam się atrakcyjna, a inna nie. W przypadku mężczyzn sprawa jest prosta. Generalnie mężczyzn przede wszystkim pociąga kobieca uroda. Pozostałe aspekty mają wartość drugorzędną. Oczywiście jak we wszystkim zdarzają się odstępstwa od reguły. Mówimy o ogólnych wnioskach. Jeśli chodzi o kobiety to podłoże jest trochę bardziej skomplikowane, ale i tak zawsze prowadzi do tych samych konkluzji. Z tego co mówił prof. Starowicz kobietom mężczyzna tym bardziej wydaje się atrakcyjny im wyższą zajmuje pozycję w hierarchii stada. Nie ma tu więc jednoznacznej odpowiedzi. Mężczyzna musi po prostu kobiecie zaimponować, czyli pokazać, że jest w czymś lepszy od pozostałych samców. W jaki sposób to czyni to już jego wybór. W tych sprawach tak jak i w innych dziedzinach życia istnieje konkurencja i rywalizacja. Jedni mężczyźni starają się zaimponować siłą fizyczną, muskulaturą, inni inteligencją, jeszcze inni wyglądem czy kasą... Metody są różne. Wszystko sprowadza się do tego, że facet musi kobiecie udowodnić, że w czymś posiada PRZEWAGĘ nad innymi samcami. Niepełnosprawny facet z oczywistych względów ma więc utrudnione zadanie ponieważ tej przewagi po prostu zazwyczaj nie posiada. Dla kobiet wykładnikiem atrakcyjności mężczyzny jest to jak POSTRZEGAJĄ GO INNI. Mężczyzna, który np. budzi respekt, szacunek, jest sławny, silny, wybitnie inteligentny lub bogaty - jednym słowem ma wysoką pozycję w stadzie z automatu wydaje się kobiecie atrakcyjny. Ludzie pod tym względem nie różnią się od zwierząt. Możemy się wściekać, płakać, przeklinać świat, a selekcja naturalna i tak w ten czy inny sposób sprawia, że wygrywają najsilniejsze jednostki... Zapewne ktoś zaraz się wyrwie z tekstem, że miłość jest ślepa. Ona wcale aż taka ślepa nie jest tylko człowiekowi trudno czasami zrozumieć za co kogoś kochamy. Jak powiedziała mi kiedyś pewna dziewczyna dając mi kosza: "miłość między kobietą, a mężczyzną nie jest bezwarunkowa" Jeśli mężczyzna nie spełnia pewnych warunków, o których napisałem wyżej jego szanse na znalezienie miłości są znikome

I co w związku z tym? Śmiało! Kontynuuj

Zgasiłeś go totalnie.I tak trzymaj!Moja bratanica,ktora ma 10 lat ułożyłaby zapewne conajmniej trzy sensowne zdania związane z tematem .Ja sądzę że słabe osobniki męskie chcąc się przypodobać kobiecie,podporządkowują się jej wymaganiom.A silne samce pozwolić mogą sobie na "olanie" partnerki i poderwać kolejna.Bo są atrakcyjne wizualnie

Hmm coś w tym jest co piszesz Tomi... Czyli facet niepełnosprawny, będąc postrzegany przez kobiety jako osobnik słabszy aby kobietę zdobyć musi się jej podporządkować. Jeśli jednak facet niepełnosprawny wbrew pozorom posiada silną osobowość i nie da się kobiecie podporządkować, a jednocześnie nie jest na tyle atrakcyjny żeby w kobietach przebierać to ma przesrane. Krótko mówiąc impas

Dla mnie nie liczy się atrakcyjność wizualna, bo uroda przemija z wiekiem. Dla mnie ważny jest charakter.Bo dziewczyna może być ładna, i mieć delikatnie mówiąc pstro w głowie, a może być brzydka ale mieć poukładane w głowie

Ale może być także brzydka i głupia. Ładnych i mądrych nie ma. Mądrości nie mylić z inteligencją! Uroda jest czynnikiem wpływającym destrukcyjnie na osobowość kobiety. Kobiety o ponadprzeciętnej urodzie są bardziej pewne siebie, bardziej aroganckie, bezczelne, bardziej rozwydrzone przez mężczyzn i wykazują roszczeniową postawę. Żeby piękna kobieta nie miała nasrane w głowie musiałaby się wychowywać na bezludnej wyspie. Niestety natura faceta jest taka, że pociągają go piękne kobiety. Brzydsze muszą o faceta zawalczyć. Nie byłbym facetem gdybym powiedział, że podobają mi się brzydkie kobiety.

Ach....Ta Miłość

Nie ma brzydkich kobiet!Są piękne i piękniejsze.Ja też zauważyłem że nawet jak jestem inwalidą ,ale pewnym siebie i potrafie postawić na swoim,choć może nie mam racji_kobiety bardziej pozytywnie patrzą.A to, że jestem kulawy,tego nie zmienie.Więc w inny sposób muszę zainteresować kobietę ,by zwrocila na mnie uwagę

Tralala tralala nie ma brzydkich kobiet tylko wina czasem brak tralala tralala

Hej,a co się stalo ze Sebkiem.Ja tu go nie widze od paru tygodni.

Diabli wiedzą.

A ja próbowałem umówić się z kobietą.Ona burkneła coś pod nosem,dając mi znać że nie jest mną zainteresowana.Jutro znowu zrobię to samo.Kropla drązy skałę.Słowo drąży kawę.Pozdrawiam Kasię B. ze Starczanowa

Podziwiam Twój zapał Tomi. A mnie się już nie chce... Osiągnąłem wiek, w którym człowiek zaczyna cenić bardziej swoją niezależność i święty spokój. Zresztą i tak wszystkie fajne kobiety w moim wieku już dawno są zajęte, a panie z odzysku mnie nie interesują. Życie singla też ma dużo zalet

Przypomniał mnie się kumpel.Ja go pytam:"szukasz dziewczynę dla siebie?".A on "nie dla siebie ,dla rodziny,żeby mi glowy nie suszyła że jestem jakiś inny".