Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Pytanie bardziej skierowane do płci damskiej ale panowie też mogą się wypowiadać,
co Was najbardziej denerwuje w mężczyznach
a co najbardziej Was zachwyca??

ja lubie w mężczyznach pasję a denerwuje mnie... hmm chyba to że do wszystkiego potrzebują instrukcje obsługi

Do Was nie potrzebujemy:-P

no to do całej reszty:-p

ja sadze ze raczej nie potrzeba nam mezczyznom do niczego instrukcji obslugi jedynie troszke czasu by cos lub kogos rozgryzc

mnie denerwuje to że za pierwszym nie trafia kiedy coś do Was mówimy, a fascynuje że w trudnych sytacjach zjawiacie się i potraficie przytulić o nic nie pytając i co najfajniejsze wyczuć ten moment

I mnie denerwuje czasami.... ale niestety takie są wady u męzczyzń i jak i podobne u kobiet :-P, najgorzej jest, to że się nie można porozumiewać sie między męźczyzną a kobietą i wtedy trza umieć docierać i nawet naprawić jakieś błędy...

właśnie to mam na myśli Kamilu, kobieca intuicja by Wam się czasem przydała

oj przydała bo często nie można was w ogóle zrozumieć ))

Zeby facet mogl zrozumiec kobiete sam by musial byc kobieta.Kobiety niejednoktornie maja bardzo pokretna nature i czasami jest za nimi naprawde ciezko trafic nie mowiac juz ze wlasnie zrozumiec.Oczywiuscie bywaja od tego wyjatki i sa takjie kobiety ktore nie sa bardzo skomplikowane i latwo mozna z nimi sie porozumiec i je zrozumiec lecz takich kobiet jest naprawde malo ,a wrecz bym zaryzykowal stwierdzenie jak na lekarstwo.

A ja nie chciał bym mieć nieskomplikowanej kobiety, jej zawiłość jest jej urokiem, większość z Was mniej lub bardziej z natury jest uparta, macie także większą mimo wszystko skłonność do złośliwości. Facet nie ma ani mniej ani więcej wad niż kobieta.

zgadzam się po prostu jesteśmy inni

Gdybyśmy byli jednakowi byli byśmy homo a nie hetero

było by nudno jakbyśmy byli tacy sami.

Najważniejsze jest żeby mężczyzna był sobą a nie udawał kim nie jest.Kazdy z nas mężczyzna czy kobieta mamy wady i zalety.

Ja uważam, że obie płci, we współczesnym świecie, mają problem z byciem sobą, wszechobecne udawanie - to wielki problem, życie zmusza nas do grania ról, różnych... a później już często sami nie wiemy kiedy gramy a kiedy nie.

czasami sama gra jest jeszcze wiekszym bodzcem motywujacym do dzialania co sklania cz,lowieka do wiekszrgo wysilku i tym samym przyspiesza rozgryzienie czlowieka plci pieknej

Marcel zgadzam się z tobą.Ale też jak się chce być sobą to można być tylko trzeba chcieć być sobą.

Kamil tak dzięki grze można poznać osobę ale też ją mocno w ten sposób zranić

no niestety to jest ryzykowne ale jezeli sie te gre przeprowadzi w sposob umiejetny to powinno byc wszystko w jak najlepszym porzadku

Wiec lepiej grać czy nie grać?