i co wam powiedzieć???
abiegać,walczyć,adorować??? po co ???
żeby wywołać chwilowe zauroczenie??? zdajcie sobie
wreszcie
sprawę że ta prawdziwa miłość przychodzi sama bez powodu.
kocha się za nic od tak i nie oczekuje się niczego w
zamian.
cała reszta tych pseudo rytuaów to PIC NA WODĘ. a co do
łapek marcelu to daruję sobie komentarz bo ktoś znów może
poczuć się dotknienty
Miłość przychodzi bez powodu ??? kocha sie za nic????
-to dlaczego nie kochasz (dosłownie!!!) kazdego przechodnia
na ulicy?????
"Milosc trzeba pielegnowac tak jak dziecko, aby sie nie
zaziebila, nie uciekła."- słowa Twardowskiego.
to tak w odpowiedzi do tego co nazywasz "cała resztaą
tych pseudo rytuaów i PIC NA WODĘ"
I prywatnie powiem, ze nie chciałabym być kochana za NIC(nie
starajac się w ogole -bo to tylko miłosc egoisty, kto długo
z kims takim wytrzyma? ) ani tez nie chciałabym kochac
kogoś, kto nie potrafi karmić mnie swoją miłoscią.