Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy


Kategoria: Na każdy temat
Temat: czas na piwo czyli temat na luzie...
Autor tematu: usunięty
12-03-2013 23:06
jestem tutaj dopiero od kilku dni, ale przeglądając tematy z forum, mam wrażenie, że większość jest przesadnie poważnych. a przecież niepełnosprytni, jak inni też na pewno lubią pożartować, czasem jakoś się rozerwać. nie raz byłem z "niepełnosprawnymi" na piwie i pizzy albo imprezie lub koncercie... i zawsze świetnie się bawiliśmy.
a jak to wygląda u Was? czy bywacie czasem na imprezach lub koncertach? albo chodzicie od czasu do czasu do baru lub pub\'u na tzw. "browarka"? a może są to miejsca w których niepełnosprawni są raczej wytykani, takie miejsca w których powinni się raczej nie pokazywać?
13-03-2013 01:46
Są poważne,bo widocznie sytuacja tego wymaga,a i ludzie są dorośli. Nie rozumiem w tym przypadku określenia "niepełnosprytni"-bo co,przecież to że ktoś czegoś nie może nie oznacza że jest obrany w jakąś poświatę gorszego.Czlowiek niepelnosprawny jest osobą jak każda inna i nie to powinno być zauważane na pierwszym planie,że ma on jakieś utrudnienia w funkcjonowaniu.Rany,przecież to nie jakaś bariera nie do przeskoczenia!Czlowiek,to czlowiek,to co lubi i co robi zalezy od jego wlasnych upodoban a nie od tego czy jest w pełni sprawny ;-) I nie powinno byc miejsc gdzie ktokolwiek musialby bac sie pokazywac,kazdy ma prawo do takiego zycia jakie bedzie chciał prowadzic i innym nie powinno to przeszkadzac.A raczej powinni byc pełni podziwu iż pomimo niepełnosprawności taka osoba dąży do tego by robić to wszystko co inni,a czesto nawet wiecej
13-03-2013 04:51
może się wytłumaczę (znowu)... napisałem "niepełnosprytni", ponieważ ludzie z jakąś niepełnosprawnością, których poznałem, sami tak o sobie mówili. dlatego uznałem to jako że tak powiem - zamiennik słowa "niepełnosprawni". ale masz rację - mnie słowo "niepełnosprytni" też się nie podoba.

wracając jednak do tematu... mimo iż w zdecydowanej większości wypady do barów, pubów, na koncerty lub inne imprezy z ludźmi mniej lub bardziej niepełnosprawnymi (bardzo nie lubię też tego słowa), kończyły się bardzo miło i pozytywnie... to jednak czasem mimo woli, słyszałem różne nieprzyjemne teksty w stylu:
- "on w domu powinien siedzieć a nie pić piwo",
- "ciekawe gdzie do szkoły chodzi? pewnie dla jakiejś dla chorych/down\'ów.".

jest jeszcze jeden tekst, który jednak podsłyszałem w zupełnie innej sytuacji niż wyżej opisane. otóż tekst który mnie jakoś przeraził, brzmiał mniej więcej tak:: "Hitler zagazował niepełnosprawnych i teraz Niemcy mają zdrowsze społeczeństwo niż nasze. może też tak powinniśmy?". chciałbym tutaj przypomnieć sylwetkę Stephen\'a Hawking\'a - może on jest komuś z Was znany?

na podsumowanie powiem tylko, że przekonałem się że Polacy są bardzo nietolerancyjni m.in. dla niepełnosprawnych. z jednej strony mówią, że ich akceptują i zawsze pomogą, ale z drugiej zawsze potrafią dokopać. a ta akceptacja niepełnosprawności zawsze sprowadza się do takiej "poprawności politycznej".

wybaczcie jednak Panowie i Panie, chyba trochę za bardzo mnie poniosło. temat był o czym innym. i lepiej wrócić do tematu.
13-03-2013 09:23
ha ha ha nie źle się ubawiłem szczególnie z tej wstawki z Hitlerem ten kto to powiedział musi być bardzo ograniczony pod kątem wiedzy na temat obecnych Niemiec i polityki tego kraju wobec ON wrzucę więc swoją wstawkę o tuż w Niemczech ON nie będąca obywatelem Niemiec a u której lekarz stwierdzi niezdolność do pracy otrzymuje tzw rentkę celowo na pisałem rentkę w kwocie 3.000 euro za siedzenie w domeczku plus inne związane z jej niepełnosprawnością dodatki. jak to sie więc ma do naszych rentek? dla tego Niemcy czy inne kraje starej unii mówią tak nie wiele na temat ON bo dbają o swoich. natomiast co do imprez ech mam złe doświadczenia i nie dla tego że ktoś coś tam na gadał po prostu kilka razy zdarzyło mi się holować czy prawie nieść na plecach tych niby zdrowych do domku od tej pory jakoś mi się nie chce łazić gdziekolwiek.
13-03-2013 10:16
tylko, że na zachodzie potrafią rządzić a szczególnie zajmować się finansami. i co ciekawe, dochodzi do takich sytuacji, że w Grecji jest kryzys a ludzie zarabiają tam więcej niż w Polsce.
gratuluję mocnej głowy .
z drugiej strony, sam kilka razy niestety wypiłem za dużo, ale na szczęście nikt nie musiał mnie nieść do domu i sam dotarłem.
13-03-2013 10:22
ha ha ha dzięki ja już na szczęście od dziesięciu lat nie pije więc i temat ma z głowy ale mogę otwarcie powiedzieć że gorszych imprez nie widziałem niż te w zamkniętym gronie ON może to tylko przypadłość osób z wadami wzroku ale na prawdę nie polecam istny koszmar i duże straty finansowe więc odradzam.
13-03-2013 11:46
coś w tym jest co piszesz i nawet mógłbym się zgodzić. ale że tak powiem, kulturalnie się pokłócę ;-) . imprezy w zamkniętym gronie znacząco się różnią od imprez masowych, ale ja lubię tak samo jedne jak i drugie. tyle że jak sobie przypomnę, po spotkaniach w zamkniętym gronie dłużej się niestety trzeźwieje, to znaczy jest większy kac. przynajmniej tak było u mnie. ja nadal lubię się spotkać ze znajomymi, pójść gdzieś, pobawić się i napić, ale nie tyle co kiedyś. oczywiście wszystkich zachęcam do picia w normalnych ilościach. ale mam też znajomych, którzy w ogóle nie piją i też można się z nimi świetnie pobawić. dla mnie alkohol, to tylko dodatek do dobrej imprezy a nie jej wyznacznik.
15-03-2013 16:47
Ja tam wole zabawy integracyjne bo wtedy towarzystwo jest miesaane i z reguly mozna sie lepiej poznac i ewentualnie dostosowac do poziomu towarzystwa, aczkolwiek nie zmienia to fakty ze zdarza mi sie tez bawic w zamknietym gronie. Jesli chodzi o napoje procentowe to staram sie nie przasadzac z wypijana ich iloscia zeby zachowac choc odrobine swiadomosci i moc bez wiekszych problemow trafic do domu bez niczyjej asysty i pomocy.
16-03-2013 12:30
wszystko zależy od towarzystwa bywało tak że i z piwkiem i bez piwak świetnie się bawiłem. niestety od kilku lat jak to się mówi przy siadłem na tyłku i nie powiem bym tęsknił za imprezkami choć czasem chciało by się gdzieś po prostu wyjść z domku i zapomnieć o całym świecie.
16-03-2013 13:44
hmmm. skad ja to znam.....
17-03-2013 10:22
może wróćmy troszkę do początku ja owszem jestem jak większość z was ON ze stopniem znacznym mam wadę wzroku po wypadkową a od pewnego czasu problemy natury psychicznej czyli zespół depresyjny z powikłaniami oraz białaczkę szpikową przewlekłą. nie mniej jednak wyjście na miasto nie stanowi dla mnie problemu. są miejsca które znam i w których bywałem dość często ale kiedy widzę na ulicach czy w tramwaju tę pseudo młodzież która po dwóch piwkach zalicza dolne stany na debilometrze to raczej daruje sobie puby czy ogródki wolę pójść do parku czy w inne spokojne i ciche miejsca. problem polega na tym że nie bardzo mam z kim pójść więc siedzę w domku i albo telewizornia albo gadam z wami oczywiście nie w godzinach pracy choć czasem się zdarza ha.
17-03-2013 13:35
Ja tam wole czasami napic sie w samotnosci bo czasami jest mi to potrzebne aby choc na troche zapomniec o szarej otaczajacej nas codziennosci i problemach. Niemniej jednak zdarza mi sie tez pic i w towarzystwie a wybor miejsca - coz z reguly sa to wlasnie parki tudziez zacisze wlasnego domu albo inne ciekawe i fajne miejsca. Ilosciowo staram sie nie przesadzac bo tez tak samo jak kolega jak patrze na te wspolczesna mlodziez jak przesadzi z iloscia wypitych procentow to potem sie walaja po parkach klatkach hodowych czy w innych nieraz malo ciekawych miejscach ze nie wspomne juz o tym ze nie raz bylem swiadkiem jak policja zabierala takich delikwentow na dolek. Tak wiec ja staram sie czegos takiego unikac i jesli juz pije to z umiarem i raczej w towarzystwie a jesli sam to z reguly w bezpiecznych miejscach. Inna kwestia jst to jak potem czlowiek czuje sie na drugi dzien, no ale to chyba rzecz naturalna ze nie ma dymu bezognia i kazdy kij ma konce oraz wszystko ma swoje plusy i minusy.
17-03-2013 15:05
Ja tam wole czasami napic sie w samotnosci bo czasami jest mi to potrzebne aby choc na troche zapomniec o szarej otaczajacej nas codziennosci i problemach. Niemniej jednak zdarza mi sie tez pic i w towarzystwie a wybor miejsca - coz z reguly sa to wlasnie parki tudziez zacisze wlasnego domu albo inne ciekawe i fajne miejsca. Ilosciowo staram sie nie przesadzac bo tez tak samo jak kolega jak patrze na te wspolczesna mlodziez jak przesadzi z iloscia wypitych procentow to potem sie walaja po parkach klatkach hodowych czy w innych nieraz malo ciekawych miejscach ze nie wspomne juz o tym ze nie raz bylem swiadkiem jak policja zabierala takich delikwentow na dolek. Tak wiec ja staram sie czegos takiego unikac i jesli juz pije to z umiarem i raczej w towarzystwie a jesli sam to z reguly w bezpiecznych miejscach. Inna kwestia jst to jak potem czlowiek czuje sie na drugi dzien, no ale to chyba rzecz naturalna ze nie ma dymu bezognia i kazdy kij ma konce oraz wszystko ma swoje plusy i minusy.
25-03-2013 19:27
ja tam wolę wcale nie pić ha i udaje mi się to skutecznie przez 10 lat choć kilka ostatnich lat to raczej bo mi nie wolno ale co tam nawet mi to nie przeszkadza. wolę natomiast pujść w swoje ciche miejsca i po prostu po siedzieć i po gapić się w niebo lub w chmurki.
30-03-2013 20:16
mnie niby tez pic nie wolno ale zasadniczo raz na jakis czas jak sb wypije jakies piwko czy cos to mysle ze sie nic nie stanie a na poprawe nastroju i humoru po ciekim dniu w pracy kazda metoda jego poprawy jest dobra
07-04-2013 16:13
a tak tak jestem za tyle tylko że w moim przypadku to nawet cukierek z alkoholem niestety nie jest wskazany i ciężko się nawet po cukierku choruje, już próbowałem i więcej nie zamierzam próbować.
23-06-2014 08:54
A Ja tam lubię piwko (latem) najlepiej pod parasolem, otoczona zieleniom i wskazane z widokiem na wodę. Przyda się jeszcze miła osoba do pogadania i pomilczenia też .
28-06-2014 23:26
no to już Cię lubię Enigma, bo ja też lubię zimne piwko latem.
jak coś, to polecam się na przyszłość. ;-)
29-06-2014 16:53
Oki, nie zapomnę hahaha
03-07-2014 20:06
ech wy piwosze ja tam wolę dooobre lody niej chętniej czekoladowe i koniecznie duuuuże
(niektóre funkcje portalu przeznaczone są dla zalogowanych, zaloguj się lub zarejestruj profil)

tem_f.gif

post_f.gif  

tem_f.gif

post_f.gif