Są poważne,bo widocznie sytuacja tego wymaga,a i ludzie są
dorośli. Nie rozumiem w tym przypadku określenia
"niepełnosprytni"-bo co,przecież to że ktoś czegoś
nie może nie oznacza że jest obrany w jakąś poświatę
gorszego.Czlowiek niepelnosprawny jest osobą jak każda inna
i nie to powinno być zauważane na pierwszym planie,że ma on
jakieś utrudnienia w funkcjonowaniu.Rany,przecież to nie
jakaś bariera nie do przeskoczenia!Czlowiek,to czlowiek,to
co lubi i co robi zalezy od jego wlasnych upodoban a nie od
tego czy jest w pełni sprawny ;-) I nie powinno byc miejsc
gdzie ktokolwiek musialby bac sie pokazywac,kazdy ma prawo
do takiego zycia jakie bedzie chciał prowadzic i innym nie
powinno to przeszkadzac.A raczej powinni byc pełni podziwu
iż pomimo niepełnosprawności taka osoba dąży do tego by
robić to wszystko co inni,a czesto nawet wiecej