mam także konto na sympatia pl ale pisze do mnie mało
mężczyzn chcę się w końcu zakochać a na zbliżenie intymne
można chwileczkę poczekać
19-03-2013 21:00
Ja też szukam miłości ale ta sympatia nie jest ciekawym
portalem randkowym ponieważ tam są często zdrowi ludzie
zalecam zachować ostrożność.
19-03-2013 21:52
he he he ja na sympati jestem od kilku lat i też jakoś echo
i nic ale na dziwadła nie trafiłem. co innego na tyteż tam
to dopiero się wyprawia. na pisała do mnie pewna dziewczynka
uważająca się za kobietę oj co to było za zjawisko to słów
szkoda.
19-03-2013 23:25
Podobno miłość przychodzi wtedy,gdy nauczymy się żyć bez
niej...
20-03-2013 08:42
to jest mój pierwszy portal randkowy, jeśli tak można
powiedzieć? a mam co do tego pewne wątpliwości... nigdy też
nie byłem na żadnych portalach randkowych a mimo to
potrafiłem sobie znaleźć dziewczynę (co nie zmienia faktu,
że teraz jestem wolny). tak więc Panowie i Panie, nie łamcie
się - przekonałem się, że można znaleźć miłość też w
rzeczywistości a nie tylko w necie. trzeba tylko chcieć.
FAJNYMIK: dlaczego ostrzegasz przed zdrowymi ludźmi?
:>
MEG: to całkiem możliwe...
20-03-2013 11:34
ja tez poszukuje miloscii przyjazni ,ale ponoc ona spada jak
,,grom z jasnego nieba,, ....
20-03-2013 14:54
to już bywa różnie z tym gromem. ale chyba zazwyczaj tak
jest.
20-03-2013 15:06
Bo zdrowi ludzie nie za bardzo chcą mieć połówki
niepełnosprawnej bo często kończy się z brakiem akceptacji
itd.
20-03-2013 15:35
To czy dla kogos liczy sie,czy druga osoba jest
pelnosprawna,jest chyba kwestią tego jakie priorytety ma
dany czlowiek.
Bywa tak ze i ci pełnosprawni nie do konca sie wzajemnie
akceptuja,bo maja czesto problem z zaakceptowaniem samego
siebie,co jest podstawa w tworzeniu zwiazku.
20-03-2013 16:17
ja zawsze lepiej dogadywałem się ze zdrowymi dziewczynami,
niż niepełnosprawnymi.
20-03-2013 16:20
Jeżeli Ciebie akceptowała to ok.
20-03-2013 18:35
muszę niestety powiedzieć to samo co Pax nie wiem jakim
cudem dzieje się tak a nie inaczej może po prostu jest to z
powodowane tym iż to my nie akcepujemy środowiska w którym
na co dzień żyjemy. znów muszę niestety stwierdzić że moje
środowisko jest po prostu skażone jakimś kosmicznym wirusem
którego nie łapią inni ludzie a tylko ci nawiedzeni moi
współ pracownicy.
22-03-2013 13:45
Patryk: lepiej na balety idź i tam dziewczyny szukaj a nie
takimi głupimi ogłoszeniami.
22-03-2013 16:59
ha ha ha dobre ale może Patryk baletów nie lubi???
22-03-2013 17:14
tez tak moze byc. w koncu nie kazy dobrze czuje sie w
atmosferze dyskotekowej i co za tym idzie cieej mu jest
znalezc te wybrana.
23-03-2013 09:44
no dobra... ja też wolę koncerty na otwartej przestrzeni,
ale i na baletach czasem się bywało. i na koncertach i na
baletach - dziewczynę można znaleźć.
bardziej chodziło mi o to, że sposób Patryka na
"podryw" jest co najmniej kiepski, aby nie
powiedzieć bardziej dosadnie.
P.S.: ważne to zaakceptować siebie i swoją chorobę a nie
mieć pretensje do całego świata, że się jest
niepełnosprawnym.
23-03-2013 10:18
ale z bycia nieplnospranym plyna tez poniekad pewne
pozytywy. m. in. szereg ulg i uprawnien. no ale do
rzeczy.... jesli ktos wiele razy probowal podrywu realu i z
reguly niemal zawsze konczylo sie to niepowodzeniem dla tej
osoby to logicznym jest wtedy fakt ze taka osoba sie zraza
po jakims czasie (dluzszym lub krotszym) i zazyna szukac
milosci i wgl drugiej polowki przez neta. Owszem sposob
poznania kogos na koncercie czy potancowce czy innej
balandze jest dos dobrym pomyslem, lecz nie zawsze jest tak
ze ta druga strona jest zainteresowana tego typu
znajomoscia, bo malo kto chce teraz wiazac sie na powaznie.
Poza tym osoby zdrowe lub mniej niepelnosprawne z reguly
boja sie wiazac i ponosic odpowiedzialnosci za osobe
niepelnosprawna lub bardziej niepelnosprawna od samej sb.
Niestety wsrod spoleczenstwa nadal rzadza stereotypy ktorych
nie sposob jest pokonac.
23-03-2013 10:28
ale z bycia nieplnospranym plyna tez poniekad pewne
pozytywy. m. in. szereg ulg i uprawnien. no ale do
rzeczy.... jesli ktos wiele razy probowal podrywu realu i z
reguly niemal zawsze konczylo sie to niepowodzeniem dla tej
osoby to logicznym jest wtedy fakt ze taka osoba sie zraza
po jakims czasie (dluzszym lub krotszym) i zazyna szukac
milosci i wgl drugiej polowki przez neta. Owszem sposob
poznania kogos na koncercie czy potancowce czy innej
balandze jest dos dobrym pomyslem, lecz nie zawsze jest tak
ze ta druga strona jest zainteresowana tego typu
znajomoscia, bo malo kto chce teraz wiazac sie na powaznie.
Poza tym osoby zdrowe lub mniej niepelnosprawne z reguly
boja sie wiazac i ponosic odpowiedzialnosci za osobe
niepelnosprawna lub bardziej niepelnosprawna od samej sb.
Niestety wsrod spoleczenstwa nadal rzadza stereotypy ktorych
nie sposob jest pokonac.
25-03-2013 16:44
nie ładnie Patryk, nie ładnie... tak swoje wiadomości
kasować.