Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

witajcie słonka ciekaw jestem czy wam się udało znaleść tu kogoś z kim jesteście do dziś w realnym świecie? a może nawet macie już wspólne plany na przyszłość? ciekaw jestem waszych doświadczeń na tym portalu, o swoich opowiem pewnie w czasie pagaduchów z wami.

Ha,dobre!Kogo te dziewczyny szukają,tego nie wiem.Może królewicza z bajki?No i aby był przystojny i pełnosprawny.A tu sami inwalidzi!Pozdrawiam aktywne dziewczyny bo jeszcze są takowe

hi hi hi dobre ale tego się nie dowiemy a mnie się udało choć to na razie tak na luzie znajomość ale kto wie i właśnie z tego portalu więc może warto tu jednak po siedzieć dłuższy czas?

Hahaha ("przyganiał kocioł garnkowi"), noo i dlatego siedzimy w swoich zamkach na szklanej górze i czekamy, czekamy, czekamy, a tu ani widu ani słychu żadnego stuk-stuk końskimi kopytami.
Pewnie Wam konie padły hahaha.
Pozdrawiam przemiłych kolegów, którzy mają jednak czas być tu.

To faceci mają szukać a nie "słonka"

hi hi dobre konie po zdychały a coś mi się zdaje że czasy pt: on szuka i stuka a ona czeka i udaje że nie słyszy to już się skończyły teraz to częściej ona jest alfą ha ha ha

Ha ,wirtualną znajomość ja też mam.Jest miłą dziewczyną.I zarazem w moim typie .Ale czy coś z tego będzie?Pewnie że bym chciał .Ale to dziewczyna decyduje!Ja mogę się tylko starać o Jej wzgledy .

Hehe kobiety alfa No podobno narzekają że prawdziwych facetów coraz mniej. Musimy się bardziej starać

to zależy co się kryje pod pojęciem prawdziwy facet.

Co człowiek, to definicja takiego faceta(nie cierpię tego określenia - facet) .

Może lepiej "men".Brzmi bardziej męsko Ale czy to coś zmieni?Ja dalej będę się starał dla kobiety na której mi zależy

No że ma się starać o kobietę, sam pierwszy wyjść z inicjatywa itd. Tak wyczytałem kiedyś na kobiecym forum, że one lubią być odnajdywane przez faceta

to ja jestem zupełnym przeciwieństwem takiego typu nie wiem ja wy koledzy ale ja staram się dopiero później.

Starać się zawsze trzeba i przed i później zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Hmm... chyba już to gdzieś tu napisałam ale powtórzę związek to roślina jeden "nawozi" drugi "podlewa", bez któregokolwiek składnika roślina obumiera.
Jeśli tylko jedna osoba dba o roślinę to albo ją spalimy albo nam zgnije jeden nie da rady utrzymać związku.

Jeśli chodzi o związek to masz rację .Ja jednak mam na myśli znajomość wirtualną .A tam bez spotkania "face to face" w realu nie można mówić o początku związku.Wydaje mnie się żekiedyś byłaś Enigmą-prawda?Fajnie gdybyś się ujawniła na fotce.Bo tak pisać do obrazka to trochę głupie

Nie zmieniałam nic, nadal jestem Enigma - dziwne, że tak mnie nie pokazuje .
Wracając jednak do rozmowy to znajomość wirtualna to też niejako roślinka, mała bo mała ale roślinka.

PS Ja jak najadę na obrazek pokazuje mi "Enigma"

a pewnie że mała i przez to że wirtualna to znacznie delikatniejsza niż realna.

No tak ,ale w necie możesz "słodzić "dziewczynie" mając sól w zębach i tego nie pozna.W realu prędzej wyjdzie na jaw jaki naprawdę jesteś-kozak.

a pewnie że tak ale, no właśnie to ale więc na razie może zamknę tę swoją paszczękę.

Generalnie internet jest dobry do szukania drugiej połówki. Łatwiej tu do jakiejś napisać niż podejść i się umówić. Umawiałem się z kilkoma kobietami z internetu. A gdyby nie internet to ciekawe czy bym w realu do niej zagadał