Nie wiem ale dla mnie to temat bardzo interesujący i chętnie
sobie poczytam co kto wie o testach wytrzymałościowych
jednostek specjalnych na świecie o szkoleniach bo w Polsce
to raczej większość się orientuje chociaż bez detali
zapewne.Jakie,gdzie?są prowadzone szkolenia i czego wymaga
się od chętnych przejść przez ten magiel.
12-03-2017 13:00
A to będzie temat rzeka bo w zasadzie każdy kraj ma swoją
specyfikę i mikroklimat a więc szkoli służby do działania na
terenie własnego kraju wystarczy tylko wspomnieć jak to
przed kilku laty amerykańskie foki dostały przyjacielski
łomot od rosyjskiego specnazu ale tylko dla tego że
ciwiczonka panowie urządzili sobie na terenie Rosji gdzie
foczki były kompletnie nie przygotowane do takich warunków.
12-03-2017 13:35
Ale na necie jest pokazana sprawnosc ametykanskich
policjantow na motocyklach i polskich nieldacznikiwMozna amerykancow nie trawic ale za
jazde ma moto ..czapa z glowy
12-03-2017 13:43
Tak rzeczywiście temat rzeka jak też i pozostałe bardzo
rozległy.Amerykanie nie dali rady współżyć z ruskim
niedźwiedziem podobnie jak Niemcy podczas drugiej wojny
światowej bo to nie rosyjskie siły wojskowe pokonały
niemieckie tylko mróz tamtejszy i surowy klimat dały odpór
Niemcom.Ja ostatnio trochę poczytałam o szkoleniu wzorowanym
na treningu południowoafrykańskich jednostek specjalnych Re
ces w temp.+36 stopni Celsjusza ale napiszę więcej nieco
później bo mam gościa.
12-03-2017 17:22
Wiesz cio ja nie wiem czy Amerykanie to skasowali z programu
szkolenia sił specjalnych i oddziałów szybkiego reagowania
ale swego czasu ów program zakładał samotny tygodniowy pobyt
z opcją radż sobie sam w dolinie śmierci temperuturka +50 i
pełny plecak oraz broń i wędrowanie z buta z punktu A do
punktu B a dla odmiany nocą często ledwie 0 stopni i
paskudny przenikliwy wiatr to też raczej już opcja szkolenia
ekstremalna. A druga wojna nio cóż to osobna historia choć
rzeczywiście tam ogromną rolę odegrała sroga rosyjska zima i
te psiarskie mrozy.
13-03-2017 11:10
Tak trochę wrócę do tego szkolenia wzorowanego na treningu
południowoafrykańskich jednostek specjalnych Re ces to muszę
wam powiedzieć panowie,że uchyliłam czoła przed dziewczynami
które brały udział w tym szkoleniu bo żadna nie wymiękła i
najwięcej niosły ale nie odpadły w przeciwieństwie do kilku
facetów.Słaba płeć górą.Jak zobaczyłam jak kazali im nieść
ośmiornicę to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać bo
nawet dla mnie oczy wyszły z orbit jak zobaczyłam jak
wygląda ośmiornica po wojskowemu aż napiszę bo to ewenement
chyba u nas.Otóż ośmiornica to pięć betonowych kul
połączonych ze sobą łańcuchami a w sumie waży 75 kg,cztery
kule trzeba było nieść tak żeby piąta zwisała luźno pomiędzy
tymi czterema i nie wolno było dopuścić do tego żeby
dotknęła ziemi a jeżeli dotknie to cała ekipa robi po 20
pompek w pełnym oprzyrządowaniu czyli 12 kg plecak(normalnie
to dwa razy tyle) ośmiornicę trzeba było nieść przez
kilometr.I tak się zastanawiałam komu to w sumie służy takie
durnowate wycieńczanie ludzi.Bo ćwiczenia to rozumiem ale
tu?
13-03-2017 12:27
Dobrze ze Amerykanie tacy wyszkolenieBo beda chronic Kaczygrod Ale przed kim?Przed Rosja?
13-03-2017 14:49
Oj Tomi nie daj Panie Boże żeby ruskom przyszło do głowy z
nami wojować bo ja tu widzę tylko masakrę dla nas bo rusków
jest tylu ,że nas czapkami mogą nakryć i oddechu nie
złapiemy i nie wydaje mi się żeby amerykanie sobie rączki
pobrudzili w naszej obronie za bardzo i możemy zostać jak to
gówno w trawie sami sobie i pomocy znikąd,no może jakaś tam
będzie bo jednak zobowiązania są ale tak za bardzo to bym
nie liczyła.Teraz Tramp będzie się ściskał z ruskim
niedźwiedziem z miłości a my zostaniemy sami sobie
najprawdopodobniej.
13-03-2017 17:55
Całe terytorium RP jest na mapach taktycznych i
strategicznych przeznaczone na jeden wieli teatr działań
wojennych więc luzik nie zostanie tu kamień na kamieniu.
Cały dowcip polega na tym że USA zmieniło strategie działań
i zaczyna łapać przyczółki gdzie tylko się da od ładowania
się w konflikty lokalne po takie działania jak niby wsparcie
terytorialne jak u nas a to już zupełna zmiana w działaniach
i całkowity zwrot taktyczny nio i raczej ruskimi bym się nie
martwił tyle cio chińczykami ponieważ rosną w siłę a do tego
dostali kopa na całym bliskim wschodzie mają tam chyba tylko
jedną lub dwie bazy zaopatrzeniowe w ropę a ropa dziś jak
złoto szczególnie dla państwa które dysponuje dwustu
milionową armią.
14-03-2017 16:30
No niestety mamy takie położenie a nie inne bo to taki złoty
środek.Ja tam myślę,że chińczykom to my nic złego nie
zrobiliśmy ale ruskom nie wolno wierzyć i to po wsze czasy.U
nas właściwie armia nie istnieje bo jakoś źle to widzę jakby
tak ogłosili mobilizację i zaczęli zbierać tych wszystkich
bez żadnej wiedzy wielu o jakichkolwiek metodach walki czy
sprzęcie lub środkach dostępnych i mogących być użytych w
działaniach wojennych a zawodowi to tylko malutka namiastka
armii.Nie wiem ale u nas raczej mało jest właśnie szkoleń
komandosów albo jednostek specjalnych a ta niby armia
rezerwowa to normalnie śmiech na sali bo akurat córka mojej
koleżanki się tam wkręciła i niby dla pieniędzy ale to co
opowiada to przedszkole.
14-03-2017 16:42
Nio cóż takie czasy platfusy nas kompletnie rozbriły do tego
zero dostępu do broni i totalny brak wiedzy o nowoczesnych
działaniach taktycznych czy strategicznych ale dziś i ruskie
nie są durne i nie będą nikogo morsować na potęgę a raczej
wyślą na roboty bo to zawsze jakiś pożytek z takiego ludzia
jak coś tam z robi czy po buduje niż od razu do piachu. Tak
czy inaczej to ja myślę cio wojny nie trzeba bo trują nas na
potęgę w napojach i jeściu aspartan i konserwanty nie
koniecznie zdrowe, w pastach do kłów fluor na kilogramy i a
właśnie natowskie samoloty opryskujące nas różnymi
świństwami wystarczy czasem w niebko spojrzeć. A taka mała
ciekawostka czy wiecie że w Niemczech na nowo działa rada
lobbująca na rzecz przywrócenia dawnego statusu wolnego
miasta Gdańska?
15-03-2017 10:14
A co to znowu Niemcy chcą od Gdańska? i od nas? niech sobie
działają na rzecz swoich a stąd wara.Nasze położenie to
godne pożałowania bo z każdej strony ktoś po coś wyciąga
łapy i tylko myślą co by uszczknąć dla siebie.A swoją drogą
to muszę powiedzieć ( bo tak wspomniałeś ,że ruscy zrobią
pożytek z ludzi zanim strzelą w łeb od tyłu ),że byłam i
jestem nadal prawie w szoku jak w dzisiejszym świecie mogą
nadal istnieć takie obozy pracy jak ruska Syberia i
tamtejsze wykańczalnie.Dla mnie to nie do pojęcia,że nikt na
świecie się właściwie w dzisiejszych czasach nie interesuje
ciągłymi zsyłkami żeby białym niedźwiedziom dupy golić po
kres żywota a tyle się wszędzie mówi o prawach człowieka o
poszanowaniu godności ludzkiej itd.wszędzie misje pokojowe
walka o pokój na świecie a tu nikogo nie obchodzi,że zsyłki
nadal istnieją,że ludzie tam tracą życie i zdrowie jak za
głębokiego komunizmu.
15-03-2017 16:11
To się nazywa depopulacja gdzieś tam ktoś doszedł do wniosku
że ludzi na świecie jest po prostu za dużo i tak to wygląda
tu zsyłki nas pryskają truciznami wszelakimi z samolotów i
nie tylko nio i ta jelitówka nasza która tak niby szaleje.
Gadałem dziś z lekarzem takim starszym gościem i facet mi w
prost powiedział panie żadna jelitówka sią to nie pamiętam
jak dokładnie te substancję nazwał ale jakieś świństwa
dodawane do napojów a nawet i wody niby mineralnej które
siom w stanie zwalić człowieka nawet na tydzień z nóg a nie
żadna jelitówka. Nio te zsyłki cóż w stanach w odległych
rejonach na pustkowiach też się buduje tego typu obozy oni
się tam szykują na naprawdę coś grubego.
15-03-2017 16:49
Juz wiem.Zamiast wody mineralnej moze ze studni sie
napicNo nie zatruta
15-03-2017 17:30
W sumie to zawsze to jakieś wyjście he he
15-03-2017 17:40
Niemiecka gospodarka zawsze będzie dobrze stała.
15-03-2017 17:41
Niemiecka gospodarka zawsze będzie dobrze stała.
15-03-2017 17:54
Jeśli jednym państwom się pozwala na dotowanie
przedsiębiorstw z państwowej kasy to i się dobrze stoi
Karolku.
15-03-2017 19:56
No właśnie są równi i równiejsi.
15-03-2017 20:00
Nio cóż efekty polityki prze ciałe tam20 pare lat nic ino
siama wazelina