Macie rację chłopaki,niestety

ale muszę wam powiedzieć,że absolutnie to samo dzieje się w
odwrotną stronę i dla mnie to też dziwne bo niby jak mówicie
każdy mówi,że kaska i maska się nie liczy a jak przyjdzie do
jakichś konkretów to się dupą w tył każdy wycofuje i mało
tego po kilku miesiącach wydzwaniania,pisania sms,rozmowy na
skype bez pół słowa wyjaśnienia raptem milczenie



.Nie wiem jak to nazwać ale mnie
się wydaje podobnie jak wam panowie,że większość tutaj nie
wyrosła z tego żeby wyleźć spod spódnicy mamusi i tyle,boją
się normalnego życia,przejęcia odpowiedzialności za siebie i
drugą osobę i swoje dalsze życie.Ja kilka miesięcy temu na
innym portalu poznałam faceta i dotąd często towarzysko
rozmawiamy i muszę wam powiedzieć,że gościu ma 38 lat i
nadal ciekawy jest jak to wygląda naga kobieta i powiada,że
ma dziewczynę a jak go namawiam żeby zaczął żyć z dziewczyną
a nie z matką to on się zastanawia i mówi,że nie wiadomo czy
dadzą sobie radę we dwoje ale u licha jak się nie spróbuje
to skąd będzie wiadomo.?



.Kochani panowie jak widać ludzi
nieprzygotowanych do samodzielnego życia jest po obu
stronach po równo i tak dziewczyny jak i mężczyźni boją się
podjęcia tej przysłowiowej rękawicy i zapoczątkowania życia
na własny rachunek

