Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

No tak, prawda hehe
Do mnie tylko zaglądają na profil, a nikt nie napisze , a już o spotkaniu się z kimś to nie ma mowy, żadnych propozycji

Wiesz ja to myślę że tu ludzie mają różne problemy zdrowotne do nas nie piszą bo się boją że im na pyskujemy za błędy albo że jakoś inaczej trochę piszą a mnie to wciale nie robi jak kto pisze ważne że pisze.

Mnie również to nie przeszkadza. Ja jestem bardzo sympatyczna i wyrozumiała

Swego czasu tu z nami pisał chłopak który leżał i też nikomu to nie robiło bawił się z nami normalnie nio może z małym wyjątkiem he he he

Oj Ty a czemu już nie pisze? Chyba mu się znudziło

A nie wiem generalnie to jemu trudno było nawet kilka słów na pisać taki z chorowany chłopak ale dawał radę choć trochę wolniej wiadomo.

Mam mam mam kto chętny po czytać to mam z dziś świeżynka cieplunia jeszcze prosto z IPN-u


KOMUNIKATY
Zakończenie śledztwa w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów na szkodę Lecha Wałęsy
Redaktor: Barbara Niedzielko Data publikacji 28.06.2017
Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2017 roku prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa na szkodę Lecha Wałęsy, w okresie od dnia 21 grudnia 1970 roku do dnia 29 czerwca 1974 roku w Gdańsku, dokumentów umieszczonych w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek".

Przyczyną umorzenia śledztwa było stwierdzenie, że wskazanego wyżej czynu nie popełniono.

W toku śledztwa ustalono bowiem, że 53 dokumenty, w tym zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, pokwitowania odbioru pieniędzy i doniesienia agenturalne, znajdujące się w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek", są autentyczne.

Stwierdzono ponadto, iż 6 innych dokumentów załączonych do teczki pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek" zostało przerobionych przez ustalonych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w ten sposób, że doniesienia sporządzone własnoręcznie przez tegoż tajnego współpracownika były następnie opatrzone pseudonimem ,,Bolek" przez przyjmujących je funkcjonariuszy SB.

W tym zakresie śledztwo zostało umorzone wobec upływu terminu karalności tych czynów.

Z ustaleń poczynionych w toku śledztwa wynikało także, że kolejny jeden dokument znajdujący się w teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie ,,Bolek" został przerobiony przez ustalonego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa w ten sposób, iż sporządził on odpis doniesienia napisanego własnoręcznie przez tajnego współpracownika o pseudonimie ,,Bolek" i ów odpis opatrzył pseudonimem ,,Bolek".

W podobny sposób został przerobiony dokument w postaci informacji sporządzonej przez ustalonego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa z rozmowy przeprowadzonej z ww. tajnym współpracownikiem, którą tenże funkcjonariusz opatrzył pseudonimem ,,Bolek".

W tym zakresie śledztwo zostało także umorzone wobec upływu terminu karalności tych czynów.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa w tej sprawie nie jest prawomocne.

(Komunikat opracowano w Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w dniu 28 czerwca 2017 roku)

No i jakby nie patrzeć to i tak BOLEK a skubany tak się wykręca jaki to on niewinny i gotowy powystrzelać tych co tak mówią bo go rzekomo szkalują,a tu masz znowu potwierdzenie autentyczności.

Nie ma lipy musiało coś być na rzeczy a tak się BOLEK domagał nio to teraz ma.

Ja tam dawno mówiłam bo nikt by sobie jęzora nie strzępił na darmo i nie narażał się na sprawę i na przegraną w sądzie gdyby to była bzdura a tak,tak masz rację tak bardzo chciał udowodnić jaki to on czysty to ma teraz do końca żywota nie zmyje tego brudu z siebie a wystarczyło w odpowiednim czasie jak zaczęli tylko przebąkiwać o BOLKU powiedzieć przed kamerami,że TAK TO PRAWDA BYŁEM,PODPISAŁEM ALE PROSZĘ O WYBACZENIE BO TAKIE BYŁY CZASY A MIAŁEM RODZINĘ I BAŁEM SIĘ albo coś w tym stylu i Polacy by zrozumieli bo doskonale pamiętamy co się działo w tamtych latach a tak leży i kwiczy i pomocy znikąd.Głupi upór nie popłaca a tylko wyłazi bokiem.

Ja to już wiedziałem za czasów jak on się do tego domu na polankach w Gdańsku ledwie wprowadził ale cio tam ja a jak już takie osoby jak Cenckiewicz i kilku innych profesorów to już tylko byłem pewien swego ale solidaruchy nawet słuchać nie chciały tylko babcia Anna Walentymnowicz i Andrzej Gwiazda ale to zupełnie inni ludzie

A no właśnie Walentynowicz wiedziała dobrze co to za człowiek ale co zrobić teraz to i tak już po wszystkim a swoją drogą to i tak nic mu się za to nie zrobi a tylko takie mówienie w oczy,że kłamca,kłamca,kłamca.

W sumie to tak fizycznie niby nic ale musi się fajno czuć jak włazi na twetter-a czy ba FB a tu taka bombka a jak mu ludzie co dzień zaczną joby słać to będzie jeszcze fajniej się czuł he he.

Tu Geniu racja.Dmuchali w jeden materac.Zobaczyli ze tona i uciekli.Tylko lepsza nagrywka jak Lechu wode pije i to z kim....Nikt nie jest bez winy a Solidarnosc?....BylaKiedys

A wiesz co? ten nasz cały BOLEK to chyba taki sam jak to portalowe drzewo bo do niego nic dociera a tylko zbolała mina i durnowate tłumaczenie jak to jego skrzywdzili bo nadal będzie utrzymywał,że to bzdura

Znaczy się że troll? chociaż nie bo troll to jeszcze coś robi a ten już kompletnie nic ino bzdury gada.

Fajnie jak zawsze zresztą się tobą gada ale uciekam bo cholernie dziś cały dzień boli mnie cała szczęka i jestem zła.Dobrej nocki dla wszystkich.

Nio tak to mykaj odpoczywać i dobrej noceńki życzę oraz spokojnych seńków dobranocka tobie.

Ja również życzę miłych, przyjemnych snów. Też pewnie niedługo pójdę spać

QWA dupa dupa dupa jak to dziś wszystko pomału chodzi normanie się wścieknieje albo się ugryzę zaraz.