Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Ja sie nie dziwie ze nie pisza ludzieJesli pisze do kogos a ten ma mnie w d.... to ducha chyba nie bede slal wiadomosciTylko jak Genia pisze,zagladaja i uciekajaA moze to kobieta winna zrobic te kroczek maly.Ludzie sa na tyle zamknieci w sobie ze nie potrafia skreslic kilka slow.Nawet o sobie

Może nie odpisują bo nie są zainteresowani

Nie wiem czy znajdziemy kiedyś przyczynę tego upartego milczenia mówisz Tomi ,że duchy i to prawda i tak tu już od dawna uważamy a przynajmniej ci co piszą tak uważają ale dla mnie to brak kultury jak do kogoś piszę a ten ktoś nie odpowie nawet w dwu słowach "nie,dziękuję" i już wiadomo o co chodzi a tak każdy czeka,ma nadzieję a tu cisza jak kościole jak to Pawlak mawiał.Wiecie co wszyscy inwalidzi co to byli na IPONIE są obrażeni na tenże portal za to, że zmienili swoją stronę tzn.tak jakby odnowili no i po zmianach nie dało się zalogować a trzeba było resetować hasło i dopiero wchodzi się na profil ale amin.dobrze zrobił bo w ten sposób wyczyścił wszystkie profile duchy i tak mi się wydaje,że tu również taka zmiana jest potrzebna i wtedy byśmy wiedzieli z kim mamy do czynienia i sądzę,że skończyłoby się uparte milczenie i wcale nie chodzi mi przy okazji o jakąś zmianę graficzną czy jak to się tam nazywa bo wszystko jest fajnie a tylko o wyczyszczenie martwych kont.

A w tym temacie,że " nie odpisują bo nie są zainteresowani" to pozwoli koleżanka,że się nie zgodzę ponieważ ja także nie byłam wieloma panami zainteresowana ale grzecznościowo zawsze odpisywałam w ten czy sposób ale zawsze i z pozdrowieniami na zakończenie także dla mnie osobiście się wydaje,że tak panowie niektórzy jak i panie niektóre nie dojrzeli i nie dojrzały do pewnych spraw a to jest właśnie to o czym rozmawialiśmy kilka stron do tyłu,że co niektórzy nie potrafią wbić gwoździa w ścianę ale to była przenośnia bo chodzi o to żeby wyleźć dla mamy spod spódnicy itd. No tak można jeszcze długo ale i tak do niczego nas to nie zaprowadzi bo tylko sobie ponarzekamy. Ale my szukajmy nadal swojej szansy i nie trzeba się załamywać tym,że ktoś nam nie odpisuje

Zgodzę się z Panią, że należałoby odp z grzeczności i też tak robiłam lecz przyniosło to odwrotny efekt. Zostałam obrzucona wyzwiskami lub pretensjami, że nie chcę poznać danej osoby,że będę sama jestem taka i owaka. Oczywiście nie wszyscy tacy są. Myślę, że bardziej desperaci którzy chcieliby mieć kobietę od zaraz. Jeśli chodzi o ipon swego czasu miałam tam konto i faktycznie widzę tutaj dużo znajomych twarzy Na razie już prawie nikt do mnie nie piszę, tylko odwiedzają mój profil. A też ile osób mi nie odpisało i nie rozpaczam, cóż trzeba się z tym pogodzić

Leno.My tu walimy ...per tyMlodszy sie czuje starszakiem a starszy odmlodzonym

O Tomi super ,że poruszyłeś te temat bo już dawno chciałam to powiedzieć co ty wyżej WSZYSCY SOBIE TUTAJ MÓWIMY NA TY .Dziękuję Tomi za zwrócenie uwagi

Ok. Gienia tak? Ja mam na imię Marlena ,ale znajomi mówią do mnie Lena Bardzo mi miło

I o to chodziło Lenko bo strasznie staro się czuję jak ktoś mi mówi PANI i Tomi ma dużego PLUSA za to,że zwrócił uwagę ja się także z początku nie mogłam przyzwyczaić do takiej bliskości ale się już wciągnęłam i tak bezpośrednio po imieniu jest jakoś przyjemniej

No Geniu jak Ciebie odmlodzilemCos tu jakby zdzialalem.Tylko by dziewczyny byly odwazniejsze.Ja wiem ze ogladaja i slinia ale nie wiedza jak zaczacAlbo foty tylko ogladaja

Tomi dziękuję mam 20 lat mniej dzięki tobie

A co tamDobry dzien mam bo jestem samI komplement bedzie dla dziewczynMoze jakis prezent

Ja wczoraj miałam niezbyt wesoły dzień ale dziś jestem zadowolona bo jesteście i mam z kim pogadać i jest mi przyjemnie bo już nie sama tylko ze starymi znajomymi

Tomi czekaj, wyślę Ci jakiś prezencik wirtualny hehe Ja też mam dzisiaj dobry dzień W takim miłym towarzystwie mogę sobie porozmawiać I czas szybciej leci

U mnie jest tak fajnie chłodno,pogoda się udała

U mnie parnotaJa juz bez koszulkiOdpoczne troche i na powietrze

To ja też uciekam. Aniołku Ty masz ten tel aktualny?

To ja tez zwijam chociaz ja nie aniolZamiast skrzydel mam nogiDo wieczorka

Tomi bo Ty to taki Diabełek Aniołka mamy tylko jednego na tym portalu hehe A ja wiedźma

Już jestem aktywny ale wyciszony bo się po spaliśmy leje i leje jak pies ale pierw był upał jak w piecyku.

A to ciekawe?


Jeżeli to byłaby prawda, to mamy mega burzę na najwyższych szczytach i kręgach władzy. Czy były premier Polski - Donald Tusk mógł zlecić zabójstwo śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego?


"Gazeta Polska Codziennie" poinformowała, że według niemieckiego dziennikarza Jurgena Rotha, który dotarł do pełnego raportu niemieckiego wywiadu BND na temat katastrofy smoleńskiej, "wysoce prawdopodobny jest zamach przy użyciu materiałów wybuchowych". Informację tę miało potwierdzić "wysokiej rangi źródło wewnątrz polskiej ambasady w K". Miał nim być pułkownik polskiego wywiadu wojskowego o imieniu Robert, który "zna bardzo dobrze wewnętrzne życie tej służby". Miał powiedzieć on, że zlecenie zamachu pochodziło od polskiego polityka, którego nazwisko zaczyna się na literę T - czytamy na se.pl

Do tych informacji odniosła się praktycznie od razu prawicowa dziennikarka i reżyserka, Ewa Stankiewicz.

"nie zdziwiłabym się gdyby politykiem T. który miał zlecić zamordowanie prezydenta L Kaczyńskiego okazał się Tusk " - napisała na swoim koncie na Twitterze, Ewa Stankiewicz.

Donald Tusk 10 kwietnia 2010 roku pełnił funkcję premiera RP. Bardzo szybko po katastrofie jego poplecznicy zajmowali najważniejsze urzędy w państwie. Bronisław Komorowski jeszcze bez potwierdzenia zgonu śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego wszedł do kancelarii prezydenta i domagał się wejścia na jego miejsce jako ówczesny marszałek sejmu.

"Zgodnie z opisem Roberta [nazwisko zaczernione] zlecenia zamachu na Tu-154 pochodziło bezpośrednio od T. [nazwisko wysokiej rangi polskiego polityka, nazwisko zaczernione] do Desinova. Według BND: - Uwzględniając fakt, że w wypadku Tu-154 chodzi o rządowy samolot polskiego prezydenta o bardzo wysokich wymogach bezpieczeństwa, umieszczenie w samolocie ładunku bądź nawet kilku ładunków TNT wyposażonych w zdalne zapalniki byłoby niemożliwe bez zaangażowania sił polskich" - twierdzi niemiecki dziennikarz śledczy Rurgen